Usunięcie napisów z modelu

Czy ktoś wie jak bez dodatkowych szkód usunąć ten biały, ruski napis z okolicy przedniego błotnika? Wamodem się nie da bo pomarańczowy lakier podłoża jest słaby i ma ochotę popłynąć pierwszy.
Może ktoś miał podobne doświadczenia? Proszę tylko o konkrety bez złotych rad typu: "spróbuj może tym albo tamtym..." bo mam tylko jeden model 😉
Z góry dziękuję.

[link widoczny dla zalogowanych]

Doświadczenie doświadczeniem, ale bez prób się nie obędzie. Ja usuwałem różne napisy zmywaczem do paznokci na bazie acetonu. Ale zmywacze są różne i trochę prób trzeba było wykonać, żeby dobrać ten właściwy. Jako przykład podam model biało-czerwonego Ikarusa 280 z serii Kultowe autobusy w skali 1/72. Na tylnej części było za dużo czerwonego koloru, który trzeba było zmyć, zostawiając biały pas przy światłach. Czerwona farba schodziła, a biała zostawała nienaruszona. Ciężko się zmywało miejsca przy światłach, ale przy drugim egzemplarzu już wyszło OK. Ten pierwszy model i tak miał być do przemalowania, to wykonałem większą próbę. Udało mi się zmyć z modelu wszystkie miejsca pomalowane na czerwono i teraz jest cały biały. Tak więc próby są najważniejsze. Spróbuj od spodu modelu, w jakimś niewidocznym zakamarku, czy zmywacz nie rozpuszcza podstawowej farby. Potem namocz delikatnie wacik i próbuj zmywać napis posuwistymi ruchami, obracając wacik, aby zawsze zmywać czystą stroną żeby nie rozmazywać zmywanej farby. A sprawdzałeś, czy to na pewno są malowane napisy, a nie kalkomanie? Pozdrawiam.

Delikatny szlif i polerka. Tylko to dało skutek przy próbie usunięcia emblematów rumuńskiej armii z Aro M461 od Hachette. Nie ruszył ich żaden zmywacz.

Ja stosowałem pastę TEMPO do polerowania.
Zmywacze bywają agresywne i oprócz napisów mogą zabrać także kawałek tego właściwego lakieru.

Dzięki Panowie. Skłaniam się ku paście Tempo i polerce, ale jeszcze trochę się cykam.
Może jeszcze chwilę poczekam i napisy same znikną...😉

Zgodzę się z Andrzejem, że zmywaczem ładnie schodzą takie napisy z małą zmianą - ja używam zmywacza do paznokci ale bezacetonowego, ale zawsze i tak próbuję gdzieś w niewidocznym miejscu

Jest taki specjalny płyn do zmywania nadruków i napisów na modelach. Oczywiście zawsze trzeba spróbować w niewidocznym miejscu, czy nie zacznie zmywać lakieru bazowego modelu. Płyn nazywa się Lux Modellbau DLE-90.
Przykładowy link
[link widoczny dla zalogowanych]ęt/Pozostały+osprzęt/LUX-9002/pl/modell_263460.html

Lekkościerną pastą Tempo da się usunąć nawet plamę kleju cyjanoakrylowego, więc taki napis też pewnie zejdzie. Można najpierw spróbować w niewidocznym miejscu jak zachowuje się lakier po jej użyciu.

Dziękuję wszystkim za rady. Nie miałem jeszcze do czynienia z tak opornym pacjentem, ale udało mi się pozbyć napisu bez dodatkowych strat. Dzięki 🙂
[link widoczny dla zalogowanych]

Rychło w czas, ale ja na pierwszą próbę stosuje też benzynę ekstrakcyjną, lub spirytus

max napisał:

Dziękuję wszystkim za rady. Nie miałem jeszcze do czynienia z tak opornym pacjentem, ale udało mi się pozbyć napisu bez dodatkowych strat. Dzięki 🙂

to jeszcze zdradź dla potomnych jaką metodę zastosowałeś i jakie z tym miałeś problemy...

Użyłem rozcieńczalnika do emalii nieakrylowych. Teoretycznie nie powinien ruszyć napisu, ale nie ingerował też w tło. Po około godzinie delikatnego pocierania, napis zszedł. Tło pozostało nienaruszone.
Potem jeszcze całość lekko przepolerowałem pastą Tempo, ale to bardziej dla spokoju sumienia bo powierzchnia pozostała gładka i jednolita.
Problemem była obawa przed uszkodzeniem powierzchni pod napisem w nowym i dość drogim modelu. Dlatego robiłem to bardzo ostrożnie i trwało to tak długo.

A udało się komuś zmyć biały pas z modelu Škoda-LIAZ RTHP CAS 25?
Chciałbym to zrobić bezboleśnie, ale nie wiem czy jest to możliwe, a wolałbym jednak nie malować całego modelu na nowo.
Jak sie uda, to to samo chciałbym zrobić z IFĄ.

Pas dość łatwo schodzi z tej Skody/Liaza za pomocą Revell Paint Remover, jednak na dachu jest dość gruba warstwa białej farby, ale też do zrobienia. U siebie osobiście zmyłem i pasy i biały dach i tak jak na kabinie nie ma po nich śladów, to na plastikowej zabudowie wyszło lekkie zmatowienie, które widać pod światłem.