Szpachla do modeli

Wysłany: Pią 8:01, 08 Mar 2013

W takim razie jaki jest sens używania przykładowego Humbrola czy też Gunze Sangyo skoro zwykły i dużo tańszy Novol sprawdza się tak samo dobrze...?

Czy jednak jest jakaś różnica czy chodzi bardziej o prestiż posiadania i pracy ze stricte modelarskim wyrobem...?

Wysłany: Pią 10:53, 08 Mar 2013

Jak to wygląda "od wewnątrz", od strony chemii i jakichś specyficznych dodatków, to pojęcia nie mam.
Ze strony użytkownika - dla mnie różnice sprowadzają się do wrażeń / wygody podczas nakładania i obróbki. No i faktycznie modelarskie mają zwykle dużo drobniejsze ziarno - co jednak nie przeszkadza, żeby przy użyciu każdego rodzaju szpachli uzyskać jednakowy efekt końcowy. Smile

Róznice są "po drodze" i tu już decydują tylko osobiste, subiektywne wrażenia.

W starszych (tak 30sto i więcej letnich) poradnikach modelarskich standardem był jeszcze przepis na smaodzielne wykonanie szpachlówki: lakier nitro + talk kosmetyczny Very Happy

i też dawało radę. Oczywiście dzisiaj to już tylko ciekawostka.

Wysłany: Sob 0:21, 09 Mar 2013

Dla mnie dużym plusem szpachlówki Hubrolu czy Mr.Hoobby czy to innych modelarskich jest to, że nie wydzielają drażniącego zapachu, a jako iż nie posiadam osobnego pomieszczenia z warsztatem modelarskim, mogę używać ich w swoim malutkim warsztaciku. Co prawa novola nigdy nie używałem, ale szpachle firmy Motip raz otworzyłem w domu no i zaraz musiałem wietrzyć pokój. Wadą natomiast szpachli modelarskich jest zapasywanie się ich przy szpachlowaniu większych ubytków, ponieważ są one jedno składnikowe, co prawda pomaga mieszanie ich z CA, ale zawsze jest ryzyko. Szpachle dwu składnikowe np: Novol czy wspomniany Motip nie mają tych tendencji.