Problem z lakierem

Dzisiaj zabrałem się do malowania modelu ( spray Motip + podkład tego samego producenta ). Po polakierowaniu, okazało się że, powierzchnia lakieru poza drzwiami, jest chropowata, oraz praktycznie bez połysku, w przeciwieństwie do drzwi które wyglądały wręcz idealnie.
Obecnie modelik leży po raz drugi w Nitro - wyszedł fatalnie i się nieźle wkur... zdenerwowałem Smile

Czy popełniam jakiś błąd ? Modelik został wcześniej dokładnie pozbawiony lakieru,położyłem 2x warstwy podkładu, dodatkowo nagrzałem go, żeby ( teoretycznie ) lakier lepiej " łapał ".
Podobno faktura lakieru / modelu, wyszła przy poprzednim malowaniu Renaulta Express pick-up, miałem taki sam problem z powierzchnią.

Podkład o kolorze rdzawym? Jeśli tak to go nie używaj i już lepiej pomaluj bez tego pokładu

Szary Motip.

używaj szarego podkładu nr.00101 , powierzchnia musi być bardzo dobrze odtłuszczona , biały metal maluje się podle natryskiem , jest podatny na obicia lub otarcia , szczególnie na krawędziach

jat02 napisał:

używaj szarego podkładu nr.00101 , powierzchnia musi być bardzo dobrze odtłuszczona , biały metal maluje się podle natryskiem , jest podatny na obicia lub otarcia , szczególnie na krawędziach

Używam właśnie takiego samego podkładu. To fakt, bardzo delikatna rzecz, nawet taśma izolująca potrafi nadkruszyć powierzchnię.

P.S
Z tego co teraz pamiętam, drzwi w chwili malowania miały zdecydowanie wyższą temperaturę, niż nadwozie. Może to miało wpływ na to że, drzwi pomalowały się dobrze i gładko w porównaniu do reszty. O dziwo, miejsca które malowałem lakierem czarnym matowym ( zderzaki ) wyszły dobrze ( wcześniej delikatnie przeszlifowane oraz odtłuszczone ).

Jeśli podgrzewałeś z podkładem (tak doczytałem) to przegrzałeś podkład. Na lakierze wyskoczą pory im purchle. Jeśli podgrzać to suchy podkład. Inaczej przesuszysz i wypije z lakieru. Wtedy nici z połysku.

lakier podkładowy nie trzyma się powierzchni tak samo jak kolor i można by z podkładu całkowicie zrezygnować , gdyby nie lepsze krycie na krawędziach , najlepszym rozwiązaniem byłby lakier DECO COLOR , który ma zdecydowanie lepszą przywieralność i wytrzymałość , ale schnie bardzo długo i daję grubszą warstwę , malowałem tym lakierem pierwszy przerobiony model (Żuk A03B) i zdecydowanie jest bardziej odporny na czynniki zewnętrzne

grochu71 napisał:

Jeśli podgrzewałeś z podkładem (tak doczytałem) to przegrzałeś podkład. Na lakierze wyskoczą pory im purchle. Jeśli podgrzać to suchy podkład. Inaczej przesuszysz i wypije z lakieru. Wtedy nici z połysku.

Na pewno podgrzałem przed położeniem podkładu, czy po nim też ? Nie pamiętam Embarassed

Ale chyba tak. Purchli czy innego rodzaju dziadostwa na lakierze nie stwierdziłem.

MOTIP schnie bardzo szybko i podgrzewanie uważam za niezasadne , to też ma wpływ na jakość powierzchni , model ma różne grubości ścianek i nagrzewa się nierównomiernie

Też nie rozumiem po co z jakimś podgrzewaniem kombinować, maluję normalnie (byle w ciepłym pokoju, a nie świeżo przewietrzonej syberii) i wszystko wychodzi równo i bez problemu

Ja też nigdy nie miałem problemu z malowaniem Motipem. Ale ja podgrzewam puszkę przed malowaniem, bo dzięki temu maluje się cieńszą warstwę (drobniejsze cząstki farby). Nigdy nie podgrzewałem samego modelu, miał na ogół temperaturę nieco niższą, niż pokojowa (schnie po odtłuszczaniu w komórce).
Malowałem biały metal, używałem dokładnie tego podkładu, ale nigdy mi się nie złuszczył. Może i schnie szybko (w sensie suchości w dotyku), ale utwardza się kilka dni.
Pozdrowienia.

Moim zdaniem temperatura otoczenia i farby za niska(lub wysoka farby a otoczenia niska albo odwrotnie). Miałem to samo w modelach 1:24. Wink

Podgrzewanie? Pierwsze słyszę o takiej metodzie.
Zdarzało mi się malować z puchy podkładem na tarasie nawet przy temp 0stC .Model z domu do psikania na taras i z powrotem do domu do suszenia i później nie miałem żadnych problemów.

Grexik napisał:

Moim zdaniem temperatura otoczenia i farby za niska(lub wysoka farby a otoczenia niska albo odwrotnie). Miałem to samo w modelach 1:24. Wink

Też bym to obstawiał - za duża różnica w temperaturze lakieru i malowanej powierzchni.

MaSCott napisał:

Podobno faktura lakieru / modelu, wyszła przy poprzednim malowaniu Renaulta Express pick-up, miałem taki sam problem z powierzchnią.

Że tak się sam zacytuję - jak wyżej, tyle że, w tym przypadku nic nie kombinowałem z podgrzewaniem, a temperatura w pokoju dosyć średnia, wręcz chłodno ( stary blok + ponad 3m wysokości pokoju Very Happy

)

Sternik - to ładnie Very Happy

Mi kiedyś lakier spłynął po powierzchni, kiedy malowałem w niskiej temperaturze ~0stC.