Autor |
Wiadomość |
DzioWu
User
Dołączył: 04 Mar 2021
Posty: 270 Przeczytał: 70 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: GDA
|
Wysłany:
Pią 14:58, 02 Lip 2021 |
|
Witam,
chciałbym przerobić Punto Carabinieri na cywila.
Będzie przelakierowywany na inny kolor ale potrzebuje zachować na tylnej klapie napisy FIAT i PUNTO SX jak i z przodu logo FIAT.
Jest szansa je tak ściągnąć i później nakleić? A może zakleić taśmą lakierniczą przed malowaniem ale obawiam się że może zostać rant wkoło naklejek.
Może ktoś robi takie kalki albo wie gdzie je nabyć?
Interesowała by mnie też kalka z obecną polską tablicą rejestracyjną.
Poradzi ktoś? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez DzioWu dnia Pią 15:00, 02 Lip 2021, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
andrzej50_lodz
User
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 844 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Pią 20:05, 02 Lip 2021 |
|
Na odzyskanie kalkomanii nie masz szans. Masz natomiast szanse, żeby je zabezpieczyć przed zamalowaniem. Są trzy sposoby zabezpieczenia: taśma maskująca modelarska (a nie malarska); farba do maskowania (typu Maskol) i masa (w formie plasteliny) do maskowania. Samo maskowanie wymaga staranności i cierpliwości, bo od tego zależą efekty. Nie wiem, jak się zachowają kalkomanie pod tymi maskami, czy nie odejdą przy usuwaniu masek. Kalki wykonuje jeden z naszych forumowych kolegów (poszukaj w odpowiednim dziale), a tablice rejestracyjne z różnych lat i w różnych skalach znajdziesz na allegro wpisując w temacie samochodów 1/43 słowo kalkomanie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
DzioWu
User
Dołączył: 04 Mar 2021
Posty: 270 Przeczytał: 70 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: GDA
|
Wysłany:
Pią 20:17, 02 Lip 2021 |
|
Dzięki za rady.
Tablice znalazłem już dzięki forum na allegro |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JarekS
Moderator
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 5664 Przeczytał: 98 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Pią 21:30, 02 Lip 2021 |
|
Ale maskowanie nie ma sensu.
Jeśli chcesz przemalować model, to stary lakier trzeba usunąć - nie zostawisz fragmentu z kalkomanią, bo nie da się tego zrobić.
Jeśli będziesz malował bez usuwania starej warstwy, to po pierwsze będziesz miał zalany model farbą, a po drugie jest wysokie prawdopodobieństwo, że nowy lakier zareaguje ze starym i np. pomarszczy się.
Uderz do Xiedza i Raf'a w sprawie kalek.
Pozdrawiam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
DzioWu
User
Dołączył: 04 Mar 2021
Posty: 270 Przeczytał: 70 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: GDA
|
Wysłany:
Sob 21:13, 03 Lip 2021 |
|
Dzięki za porady.
Mam jeszcze pytanko. Na dachu została dziura po kogucie...
Można ją "zamaskowac" np. lutownicą i cyną
I na koniec będę chciał położyć na model oryginalny lakier samochodowy z palety fiata baza plus klar. Dawać pod to podkład jeszcze tak jak się to robi na autach 1:1 ? Nie pozalewam wszystkich detali - wytloczeń? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JarekS
Moderator
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 5664 Przeczytał: 98 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Sob 23:06, 03 Lip 2021 |
|
Na dziurę po kogucie są różne metody.
Ja bym nie bawił się w cynę.
Osobiście zrobiłbym tak, że zatkałbym dziurę profilem okrągłym z polistyrenu, a później szpachla.
Podkład obowiązkowo.
Ja używam Tamiya Surfacer Primer.
Pozdr. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
andrzej50_lodz
User
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 844 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Sob 23:49, 03 Lip 2021 |
|
To nie jest zabawa w cynę, tylko rzecz niemożliwa do wykonania. Modele są wykonane ze stopu cynku z aluminium (tzw. znal), który absolutnie nie nadaje się do lutowania cyną. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dzidek
User
Dołączył: 19 Paź 2010
Posty: 481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Nie 21:29, 04 Lip 2021 |
|
Lutowanie t.zw. zimne, za pomocą dostępnej dla wszystkich lutownicy transformatorowej, czy oporowej o stosunkowo niskiej mocy pozwala na skuteczne łączenie elementów aluminiowych, lub wypełnianiu ubytków w powierzchniach, używając cyny, lub cyny i ołowiu, by uzyskać trwały efekt.
Kolego andrzej50_lodz, nie masz zupełnie racji, co wyrażonego zdania w tym temacie.
Radzę zapoznać się z dość dobrze dostępną w Internecie porcją artykułów opisujących sposoby zimnego lutowania stopów aluminium.
Technologia łączenia aluminium z innymi metalami za pomocą spoiwa stanowiącego stop cyny i ołowiu jest znana od ponad 80 lat.
Ja w swojej pracy zawodowej wykorzystuję tą technologię z powodzeniem od ponad 40-tu lat. Metoda jest bardzo prosta i nie odbiega zasadniczo od sposobu lutowania części wykonanych z miedzi, czy innych metali.
Zasadniczym czynnikiem wpływającym na jakość i trwałość połączenia jest perfekcyjne oczyszczenie miejsca łączenia i skuteczne odcięcie dopływu powietrza do powierzchni łączonych elementów.
Można to w bardzo prosty sposób uzyskać, pokrywając powierzchnię łączenia, bądź wypełnienia specjalnym topnikiem, lub po prostu jakimkolwiek tłuszczem.
Jednak zdecydowanie nie polecam tej metody w pracach modelarskich.
O wiele łatwiej jest uzupełnić ubytki metodą, którą opisał powyżej kolega JarekS.
Pozdrawiam.
Dzidek. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
andrzej50_lodz
User
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 844 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Nie 21:49, 04 Lip 2021 |
|
Nie będę z Tobą polemizował na ten temat, ale spróbuj zlutować Twoim sposobem jakiś kawałek niepotrzebnego modelu ze znalu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dzidek
User
Dołączył: 19 Paź 2010
Posty: 481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Pon 21:40, 05 Lip 2021 |
|
Cóż. Nieraz na brak wiedzy i niewątpliwą prowokację, trzeba odpowiedzieć w sposób jak najbardziej prosty i oczywisty.
Co prawda obowiązki zawodowe nie pozwalają mi za bardzo znaleźć czas na poświęcenie go na prace przy modelach, ale kilka chwil dziś znalazłem, by pokazać, że to, co kolega andrzej_50 lodz uważa za niemożliwe, jest możliwe i stosunkowo proste do uzyskania.
[link widoczny dla zalogowanych]
Przepraszam za jakość zdjęcia, ale niestety nie miałem przy sobie nic, co godnie odtwarza rzeczywistość. Połączenie części wykonane stopem cyny z ołowiem, oraz 2 procentową domieszką antymonu.
Tak, jak pisałem wcześniej, nie polecam jednak tej metody w pracach modelarskich.
Aby swobodnie pracować, trzeba posiadać choć odrobinę wiedzy dotyczącej lutowania na zimno metali nieżelaznych i oczywiście pewne doświadczenie w operowaniu lutownicą.
Pozdrawiam.
Dzidek |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pavellz
User
Dołączył: 15 Gru 2014
Posty: 435 Przeczytał: 54 tematy
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Wto 7:49, 06 Lip 2021 |
|
A wracając do tematu przewodniego - najłatwiejszy sposób "zalepiania" dziur w dachu jaki udało mi się uzyskać to zalepienie dziury klejem cyjanoakrylowym.
Rozbierasz model, naklejasz w miarę mocną taśmę samoprzylepną na dach. Następnie obracasz karoserię do góry nogami, wlewasz w otwór klej cyjanoakrylowy, czekasz, odklejasz taśmę i przy odrobinie szczęścia nie musisz nawet szlifować. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
DzioWu
User
Dołączył: 04 Mar 2021
Posty: 270 Przeczytał: 70 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: GDA
|
Wysłany:
Wto 13:43, 06 Lip 2021 |
|
Super dzięki każdemu za cenne wskazówki. Co prawda dziury mają ok 2-3mm średnicy ale udało się je zalepic. Użyłem szpachlówki samochodowej :p taka była pod ręką.
Teraz tylko zakupić podkładzik i lakier. No i najważniejsze to kalkomanie.. czekam na odpowiedź polecanych kolegów.. najwyżej będzie bez oznaczeń... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|