Autor |
Wiadomość |
cysior
User
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1882 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 15:45, 09 Lis 2009 |
|
Z tego co widzę większość maluje aerografem, jednak ze względu na koszty, kompletowanie zestawu do pomalowania kilku modeli w roku mi się nie widzi.. Czy bawił się ktoś sprayem - np motipem - jeśli tak to z jakimi skutkami? Jakie sugestie w sprawie malowania? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
smookee
User
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 4076 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pon 15:52, 09 Lis 2009 |
|
Ja wszystko maluje motipem odkąd padł mi aerograf. I tutaj mała uwaga, jak spray to tylko motip;] na początku mi nie szło ale z biegiem czasu się poduczyłem i teraz efekt jest miły ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
cysior
User
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1882 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 16:13, 09 Lis 2009 |
|
Stosujesz jakiś podkład (jaki) czy od razu akryl na blache? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez cysior dnia Pon 16:13, 09 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
smookee
User
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 4076 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pon 16:22, 09 Lis 2009 |
|
Zawsze podkład motipa, na oczyszczoną, odtłuszczoną blaszkę (i plastiki, nic im nie robi, czyli np. budę bosto będzie na pewno można spryskać po oczyszczeniu. Poldki sa dwuczęściowe, plastiki praktycznie tak samo malowały się jak blacha więc poruszane tutaj sugestie, że w bosto po pomalowaniu będzie widać różnice w lakierze między plastikiem, a blachą są nieprawdziwe:P), malujesz z daleka (te 20-30cm napisane w instrukcji na puszce trzeba sobie brać do serca:P) krótkimi pociągnięciami, i stara wiadoma zasada, lepiej 15 cienkich warstw niż 1 gruba:P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
simon2107
User
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 779 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warmia i Mazury
|
Wysłany:
Pon 16:25, 09 Lis 2009 |
|
I od razu przygotuj się, że wyjdzie Ci baranek. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
cysior
User
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1882 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 16:35, 09 Lis 2009 |
|
baranek czyli... ?
A jak ze smrodkiem i kolorkiem dookoła? Robicie to gdzieś w garażu czy u siebie w pokoju.. u mnie garażu niet |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez cysior dnia Pon 16:36, 09 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
simon2107
User
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 779 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warmia i Mazury
|
Wysłany:
Pon 16:49, 09 Lis 2009 |
|
cysior napisał: |
baranek czyli... ?
A jak ze smrodkiem i kolorkiem dookoła? Robicie to gdzieś w garażu czy u siebie w pokoju.. u mnie garażu niet |
No, baranek-taki jak na progach, w autach 1:1. Widziałem modele pomalowane aerografem i sprayem. I chyba już na spray nie spojrzę. Wydaje mi się, że najgorszy aerograf pomaluje lepiej niż najlepszy spray. Może jestem uprzedzony, może się nie znam, może gdyby dokładnie wypolerować lakier położony sparaym, to dałoby się uzyskać gładka powierzchnię-przynajmniej takiej jakości jak oryginalna powłoka KAPów. Zreszta ostatnio na e-hobby widziałem aerografy dla poczatkujących-niecała stówka i zastanawiam się, czy nie zażyczyć sobie takiego pod choinkę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
cysior
User
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1882 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 17:55, 09 Lis 2009 |
|
No, ale ze 100zł zrobi się moment 200 zł.. a to zawór a to wąż i butle, lub co gorsza kilka stów na samą sprężarkę.. a potem się okaże że lepiej dołożyć i kupić drugi lepszy..(tylko nie mówicie nic proszę o kombinowaniu z lodówką, gaśnicą - ani ze mnie Adam Słodowy ani nie mam miejsca na takie sprzęta w mieszkaniu)
BTW - o ile pamiętam to ten model (być może i reszta motomodeli) był malowany właśnie sprejem..
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez cysior dnia Pon 17:56, 09 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
smookee
User
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 4076 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pon 19:06, 09 Lis 2009 |
|
Jakby przepolerować to na pewno wyjdzie lepszy efekt (baranek bierze się tylko z podkładu, więc jakby go w procesie pominąć to byłoby głądko ale wtedy nie wiem jakby to się metalu trzymało, wolałem nie ryzykować, natomiast smród jest konkretny, najlepiej psiknąć na balkonie bo po malowaniu na podłodze osadza się trochę "kurzu", można to łatwo zebrać suchą szmatką, ale na balkonie nie trzeba w ogóle bo kurz zwiewa zanim doleci do ziemi:) Ja też z aerografem wstrzymuję się ciągle ze względu właśnie na koszt, butlę mam ale kompresor na pewno będę musiał kupić nowy bo ten stary ledwo zipał... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
1313
User
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 2733 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pon 21:11, 09 Lis 2009 |
|
Jak ma się dobry spray (motip, lakier samochodowy) i trochę wprawy, to efekty potrafią zaskoczyć. Problem z barankiem polega, jak napisał Smokee, na podkładzie. Przy malowaniu np. elementów prawdziwego auta powierzchnię się szlifuje, odtłuszcza, kładzie kilka warstw podkładu, a następnie podkład szlifuje się papierem powiedzmy 600, aby był gładziutki jak dupcia niemowlaka. Dopiero na to kładziemy 3 - 4 warstwy lakieru. Wówczas baranek jest niewidoczny. Nawet jak malujesz sprayem. Niestety problem polega na tym, że malutkie autko 1:43 po zapodkładowaniu ciężko się poleruje w zakamarkach. Przykładowo wyszlifujesz podkład na dachu, masce, a w zakamarki nie wejdziesz i wyjdzie nie równe. Mnie samemu nie chce się tego robić. Znalazłem podkład, który idzie maksymalnie róno i gładko położyć i efekty są dobre, ale nie idealne. Np. Mini Mr. Beana, którego pokazywałem, miał położony bardzo "drapiący" podkład i ma widoczną gęsią skórkę. Tym nie mniej sprayami dobrej klasy można malować świetnie. Przykład: malowałem obudowę filtra powietrza od Fiata lakierem samochodowym z mieszalni w sprayu - po przeszlifowaniu podkładu - bajka! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
smookee
User
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 4076 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pon 22:29, 09 Lis 2009 |
|
No dokładnie, barek by zniknął ale... nie wyszlifujesz wszędzie dokładnie, powiem więcej przy szlifowaniu potrafią się robić małe odpryski (a powierzchnia była dobrze odtłuszczona) więc już wolę kłaść lakier na baranka niż na goły metal. Życie jest ciężkie:P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
cysior
User
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1882 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 9:48, 10 Lis 2009 |
|
Czyli jak się domyślam Ty nie szlifujesz podkładu? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
smookee
User
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 4076 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Wto 14:33, 10 Lis 2009 |
|
Nie, ale na dużych powierzchniach jak drzwi czy dach możesz próbować. No albo bez podkładu malować |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
cysior
User
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1882 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 17:56, 12 Lis 2009 |
|
Jeszcze jedno pytanie: malując sprajem jak długo czekacie na położenie 2 i potem 3-ciej warstwy lakieru? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
1313
User
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 2733 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pią 0:39, 13 Lis 2009 |
|
Ja osobiście od 15 do 20 minut. Zwykle idą 3 warstwy, czasem starczają dwie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|