Autor |
Wiadomość |
smookee
User
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 4076 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pią 10:17, 13 Lis 2009 |
|
15, 20 minut, potwierdzam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
cysior
User
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1882 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 11:34, 18 Lis 2009 |
|
Dzieki za odpowiedzi:)
Wykorzystałem sugestie kolegi digital222 by pomoczyć budkę trochę w płynie hamulcowym i na zdjęciu efekt po 12 godz. Moje pytanie ile trzeba metalowej karoserii w nitro by sam zlazł cały lakier ? Po 12 godzinach moczenia zostało w rowkach i sporo w środku - pomóc jakimś narzędziem czy niech się kisi dłużej?
[link widoczny dla zalogowanych]
By [link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez cysior dnia Śro 11:35, 18 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
smookee
User
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 4076 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Śro 12:39, 18 Lis 2009 |
|
Czasem trzeba kisić, można sobie pomóc np. wykałaczką bo miękka, żeby nie porysować metalu jakimś śrubokrętem czy czymś takim... Ten lakier w rowkach to potrafi życie utrudnić |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
digital222
Moderator
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 963 Przeczytał: 56 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Śro 19:24, 25 Lis 2009 |
|
Dokładnie tak jak napisał smookee, przy usuwaniu resztek farby z rowków itp. najlepiej pomódz sobie wykałaczką. Po ok. 20min od malowania proponuję pomalować model lakierem bezbarwnym. Efekt jest naprawdę super tylko tak jak napisałem trzeba zrobić to po ok. 20 min od malowania kolorem chodzi o to żeby lakier bezbarwny związał się z jeszcze nie do końca wyschniętym kolorem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
buusoola
User
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 4220 Przeczytał: 31 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina podziemnej pomarańczy
|
Wysłany:
Śro 21:24, 25 Lis 2009 |
|
a tak przy okazji jak kładziecie kalki to potem pryskacie je bezbarwnym?? czy są inne sposoby żeby się trzymały i były trwałe???!!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 23:59, 25 Lis 2009 |
|
Zdjęcie farby - najlepiej zauważyłem czym w rodzaju "kreta" do WC. Schodzi elegancko w kilka minut.
Nakładanie farby sprayem - osobiście malowałem sprayem "Montana" bez podkładu. Efekt - 3 podejścia by się nauczyć, ale opłacało się. Również potwierdzam 15-20 min poczekać i ponownie pomalować by w razie niedociągnięć pokryć wszystko.
Kalki - jeśli nałożymy je w odpowiedni sposób nic nie trzeba dodawać. Chodzi o to by trzymać papier przy modelu i zsuwać kalkę wprost na miejsce. Mamy chwile na ustawienie idealne w danym miejscu. Później wysycha i jak nie ruszamy nic się nie stanie.
Tak zrobiłem ze swoim modelem |
|
|
|
|
cysior
User
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1882 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 9:18, 26 Lis 2009 |
|
Miejsce pod kalke dobrze jest przetrzeć wodą, wtedy dłużej i łatwiej można ustawiać kalke. A co do podkładu, to ten baran jest wpieprzający, więcej z podkładem w spraju chyba nie będę malował. Ale przyznaję że na szlifowanie się nie zdecydowałem. Za to pomalowałem pas przedni w jednym modelu bez podkładu i jest gładki błysk, wszystko się trzyma i nie barani |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez cysior dnia Czw 9:45, 26 Lis 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
|
|
MARCO
User
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 3967 Przeczytał: 36 tematów
Pomógł: 80 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Czw 10:28, 26 Lis 2009 |
|
PabloXXVI napisał:
Cytat: |
Kalki - jeśli nałożymy je w odpowiedni sposób nic nie trzeba dodawać. Chodzi o to by trzymać papier przy modelu i zsuwać kalkę wprost na miejsce. Mamy chwile na ustawienie idealne w danym miejscu. Później wysycha i jak nie ruszamy nic się nie stanie.
Tak zrobiłem ze swoim modelem |
A za rok jak wyschną (warunki atmosferyczne) to będą się kruszyły i spadną. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 16:02, 06 Gru 2009 |
|
MARCO, niestety tuż po nałożeniu lakieru cała kalka się rozmazała. Dobrze, że miałem zastępczą. Powiedz jaki lakier używasz i czym malujesz... |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 16:02, 06 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
MARCO
User
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 3967 Przeczytał: 36 tematów
Pomógł: 80 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Nie 20:57, 06 Gru 2009 |
|
Pablo nie pisałem o zadnym lakierze. Ja używam SIDOLUXU do czyszczenia nagrobków śmieszne ale prawdziwe. Przed nałożeniem kalki pędzelkiem nakładam cieńką warstwe Sidoluxu po lekkim przeschnieciu kładę kalkę i następnie znowu pokrywam Sido. Na moich modelach się trzymają i nie ma problemu z odłażeniem kalki. Sposób od kolegi modelarza plastik czołgi. On wyczytał w jakims piśmie o tematyce modelarskiej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 21:23, 06 Gru 2009 |
|
Dzięki za dokładne informacje. Sprawdzę również ten sposób. |
|
|
|
|
Abrimaal
User
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Atro City Veschova
|
Wysłany:
Śro 21:43, 24 Cze 2015 |
|
Przyszło mi do głowy zmycie tandetnych nadruków w dość udanym modelu Peugeot 207 firmy Welly. Niestety rozpuszczalnik był za mocny i zmył również lakier.
Mam teraz dylemat, czy bardziej opłaca się zebrać około 130 zł na model Norev, czy inwestować w chemikalia do usuwania oryginalnego lakieru, podkład, lakier w spray'u i tampodruki, których ten model za kilkanaście zł ma 7. Wliczam w cenę nieudane próby i szukanie producenta nadruków, ostatecznie kalkomanii.
Czy może jest trzecie wyjście? Mam na myśli malowanie częściowe. Tylko boki, a przód i tył zostaje oryginalny z nadrukami. Przy czarnym kolorze chyba nietrudno znaleźć odpowiednią farbę. Zamaskować pokrywę silnika i tylne drzwi, czyli tam gdzie są nadruki oraz dach, też chyba nietrudno.
Z pewnością nie zrobię tego markerem, który w porównaniu z lakierem ma czerwono-fioletowy odcień. Co możecie polecić?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
tracker
User
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 1800 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Góra Kalwaria
|
Wysłany:
Śro 22:04, 24 Cze 2015 |
|
Marker wodny, który nie ma zabarwienia fioletowego |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dziwny Mag
User
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 2198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wlkp
|
Wysłany:
Śro 22:12, 24 Cze 2015 |
|
Tampodruki są tanie w masowej produkcji - jakbyś miał je zamawiać jednostkowo, to od razu możesz kupić nowy model.
Lakierowanie tylko boków modelu - a dobranie odcienia koloru?
Ogólnie, jeśłi nie bawi Cię renowacja modelu sama w sobie, to, uwzgledniając czas pracy i załatwianie wszystkiego, prosciej i na pewno nie drożej, będzie kupic nowy model. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Abrimaal
User
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Atro City Veschova
|
Wysłany:
Śro 22:58, 24 Cze 2015 |
|
Cytat: |
Lakierowanie tylko boków modelu - a dobranie odcienia koloru?
|
Właśnie o ten odcień się rozchodzi. Teoretycznie każdy czarny powinien być identyczny, różnić się co najwyżej intensywnością połysku.
Cytat: |
Marker wodny, który nie ma zabarwienia fioletowego |
Czyli taki, który nie śmierdzi spirytusem. Czy to jest akryl? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|