|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
msnrc
User
Dołączył: 01 Gru 2016
Posty: 1354 Przeczytał: 36 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław/Hamburg
|
Wysłany:
Nie 19:23, 25 Sie 2019 |
|
Witajcie,
Dziś piszę post z prośbą o porady.
Sprawa wygląda tak, że kupiłem niedawno model do składania. tego typu:
Nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z takim modelem, więc byłem nieco zaskoczony, że muszę do niego dokupić nie tylko klej ale i 15 różnych farb (jedynymi elementami, których nie trzeba pomalować to szyby, opony i felgi). Efekt malowania pędzelkami raczej nie byłby zadowalający, więc pozostaje rozpylanie farby. Z mojego wstępnego rozeznania wynika, że można bawić się farbami w sprayu lub rozpylać farbę za pomocą aerografu. Farby w sprayu odpadają nie tylko ze względu na koszt ale i na konieczność ich mieszania w celu uzyskania odpowiednich kolorów. Tu się pojawia problem. Kupiłem jeden taki model, więc średnio mi się opłaca kupować 15 farb (nie wiem w jakim czasie od otwarcia przestają się nadawać do dalszego użytku) oraz aerograf. Czy ktoś z Was był w podobnej sytuacji? Jakie jest najlepsze rozwiązanie? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez msnrc dnia Nie 19:23, 25 Sie 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
jat02
User
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 3552 Przeczytał: 44 tematy
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Nie 21:58, 25 Sie 2019 |
|
Wszystkie modele do sklejania wymagają malowania . Klej nie jest dołączany do modelu ze względów bezpieczeństwa wyprasek (możliwość rozszczelnienia) . Co się tyczy malowania , to sugerowałbym kupić jeden kolor lakieru w spraju na karoserię a resztę pomalować pędzelkiem (przynajmniej ja bym tak zrobił) . Jeżeli masz zamiar kupować więcej modeli do składania , należałoby pomyśleć o aerografie i kompresorze , ale malowanie wymaga praktyki i staranności . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Star
User
Dołączył: 01 Wrz 2016
Posty: 60 Przeczytał: 23 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pon 11:08, 26 Sie 2019 |
|
Podkład Tamiya + kolor + bezbarwny. Podkład bardzo fajnie kryje, a lakieru nanosić małe warstwy bo łatwo "zalać" model.
Reszta elementów pędzelkiem. Do tego warto dokupić jakiś klej "clear" do wklejenia oszklenia aby nie zostawił śladów.
Ja zawsze taki zestaw stosowałem i nie było problemu. Niestety nie ma ekonomicznego rozwiązania. Ewentualnie lakiery samochodowe, które będą tańsze niż np. produkty Tamiya.
Możesz też poszukać na portalach, często ludzie sprzedają zestawy używane. Wykorzystasz ile potrzebujesz i wystawisz dalej |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
speedwayer
User
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 293 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: CzęstochowaKatowice
|
Wysłany:
Wto 17:41, 24 Wrz 2019 |
|
Spray Tamiya - Puszke daj do garnka z ciepłą wodą na 10 minut przed psikaniem – farba wyrówna ciśnienie i bd płynniejsza 1. Musisz dać podkład,możesz go spolerować papierem ściernym 2. Odtłuść model 3. Wymieszaj puszke z podkładem i maluj ciągiem cienką warstwę. Odstęp między malowaniami 24h a cały model na 2 dni do schnięcia 5. Wymieszaj lakier i odstaw do góry nogami na 5 minut. Odwróć puszke i poczekaj 30 sek. 6. Maluj cienkie warstwy jednym ciągiem bez przerywania. najlepiej warstwy na przemian, delikatnie. 15-30 cm odległości - musisz sam wyczuć. Czekaj 24h. Będziesz musiał pewnie ze 3 warstwy położyć (1/3 puszki pójdzie), 7. Polerka po 2 tygodniach! Pastą polerską lub szmatką z pieluchy tetrowej i papier ścierny 2500, 5000. 8. Lakier bezbarwny i polerka i ew. wosk. Po każdym szlifowaniu, polerowaniu - myj model w ciepłej wodzie! Lakier Tamiya śmierdzi i pyli trzeba mocno wietrzyć ale efekt jest super.
Wnętrze maluj pędzlem, farby pactry są po 5zł, więc niedrogo. kup pare kolorów, a potem je mieszaj, w necie znajdziesz jak.
Elementy wnętrza posklejaj dopiero po pomalowaniu.
Hobby kosztuje, zawsze to tańsze niż kolekcjonowanie aut 1:1
modelarze mówią że koszt dobrego modelu = koszt jego złożenia/wykończenia.
Ja nie mam aerografu, dlatego spray to jedyne sensowne rozwiązanie, a można nim zrobić model nawet lepszy niż aero wystarczy troche praktyki. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez speedwayer dnia Wto 17:44, 24 Wrz 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
marek2g
User
Dołączył: 21 Lut 2016
Posty: 476 Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Wto 20:18, 24 Wrz 2019 |
|
Tak jak pisali przedmówcy przynajmniej podkład i kolor nadwozia warto kupić w sparyu. Do pędzla polecam farby Valejo. Warto też poćwiczyć malowanie sparayem na jakimś złomie. Może masz znajomego modelarza który może ci pożyczyć kilka farb do pędzla? Ja tak robiłem z kolegami za dzieciaka. Farbę podstawową każdy kupował sam. A takie na pomalowanie jednego elementu się sobie pożyczało. Z trwałością farby bywa różnie. Mam 25 letnie HUMBROLE i żyją. z acrylowymi Pactrami to miałem kilka przypadków że farba skamieniała po 2-3 latach a była dobrze zamknięta. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|