Oświeciłeś mnie z tą siekierą!
Nie w każdym miejscu, ale tam, gdzie jest jako taki dostep, plamy z kleju można zeszlifować (papierkiem, pilniczkiem...raczej drobniutkim papierem ściernym). Czasem udaje się też zeskrobać ostrzem skalpela.
Ja niedawno acetonem w Kapie delikatnie naloty zmazywałem. Delikatne, szybkie pociągnięcia leciutko nasączonym wacikiem i daje radę. Nie uszkadza lakieru.
Post został pochwalony 0 razy
Gość
Wysłany:
Śro 19:43, 28 Mar 2012
Nie mając nic innego pod ręka użyłem ostatnio do zmywania nalotu po cyjanoakrylu (w większości odciski chińskich małych palców na szybach) retardera acrylic firmy Amsterdam dostępny w sklepach plastycznych - skutek rewalacyjny
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach