Jak rozmontować Kultowe

Myślę, że ten wątek się przyda, bo często trudno rozłożyć , są pułapki, klejenia itd.
Ostatnio mało nie połamałem podwozia w syrenie bosto-jakiś skośnooki ... oprócz przykręcenia przykleił jeszcze przód nadwozia Evil or Very Mad

Ja np. nie wiem jak rozmontować UAZa 452-już ktoś go rozkładał?

Dziś miałem problem z rozłożeniem Łady Nivy. Naprawdę ten model ma wyjątkowo dużo części to zdjęcia. Jeśli ktoś będzie potrzebował mogę napisać co i jak...

Pablo to pisz jak, unikniemy tym samym wielokrotnych pytań o to samo Wink

Z tyłu należy wyciągnąć jak zwykle rejestracje, ale z przodu nie widać śrubki, znajduje się ona pod przednimi resorami. Żeby się do niej dostać wystarczy podważyć z obu stron resory. Jak widać nie jest to typowy odlew podwozia tylko w dwóch częściach. Po podważeniu i zdjęciu resorów wraz z przednimi kołami ukaże się śrubka. To tyle jeśli chodzi o podwozie, kto wie czy w UAZ'ie 452 nie jest podobnie. Wnętrze też się rozłącza, przednie fotele i tylna kanapa są tylko delikatnie od dołu zaklejone więc nożykiem przecinamy i poważając oddzielamy wszystkie fotele od podłogi, podobnie sytuacja wygląda z kierownicą i całym przednim panelem. Mam nadzieje, że dość zrozumiale napisałem Smile

Chciałem rozkręcić Ładę 2101. Było to trudne to tego momentu kiedy nie zorientowałem się, że druga śrubka jest pod miską olejową Smile

PabloXXVI napisał:

Z tyłu należy wyciągnąć jak zwykle rejestracje, ale z przodu nie widać śrubki, znajduje się ona pod przednimi resorami. Żeby się do niej dostać wystarczy podważyć z obu stron resory. Jak widać nie jest to typowy odlew podwozia tylko w dwóch częściach. Po podważeniu i zdjęciu resorów wraz z przednimi kołami ukaże się śrubka. To tyle jeśli chodzi o podwozie, kto wie czy w UAZ'ie 452 nie jest podobnie. Wnętrze też się rozłącza, przednie fotele i tylna kanapa są tylko delikatnie od dołu zaklejone więc nożykiem przecinamy i poważając oddzielamy wszystkie fotele od podłogi, podobnie sytuacja wygląda z kierownicą i całym przednim panelem. Mam nadzieje, że dość zrozumiale napisałem Smile

A ja ze swej strony napiszę, ze przy operacji demontażu podwozia, warto wyciąć z plastiku dwie podkładki i podłożyć nad tylną osią-te fabryczne ograniczniki sa tak słabe, z przy mocniejszym nacisku pekają i tył autka obsiada.

Jak sobie koledzy poradzili z wlotami powietrza w maluchu? Dają się wyciągnąć bez zniszczenia?

Jeśli pytasz o tego pierwszego malucha, to wlotów nie ściągniesz, to jedna część metalowa. Nie ma czego ściągać Smile

Nie wiem jak sytuacja wygląda w BISie
Użyj rozpuszczalnika (osobiście używam "kreta" jest doskonały) i sam się przekonasz...

W starym maluchu..No to mnie zaskoczyłeś, myślałem, że to osobne części. W takim razie nie mam się co obawiać, że mi wloty rozpuści rozpuszczalnik..

No nie masz, nie masz Smile

A jak UAZ 452?? Chce go deko poprawic ale pojecia nie mam ja go rozpracowac.

bstep napisał:

A jak UAZ 452?? Chce go deko poprawic ale pojecia nie mam ja go rozpracowac.

UAZ 452 zamocowany jest w trzech miejscach-ma dwie plastikowe wypustki z tyłu, wchodzace w karoserię, natomiast z przodu jest przyyrzymywany przez występ plastikowwy przymocowany od wewnatrz do atrapy. Ja dobrałem się do drania "od tyłu" Very Happy

starałem się delikatnie wyciągnąc obie wypustki, ciągnąc za tylne koła i ...udało się.

Mam teraz mały problem z Wartburgiem Trans, ponieważ chcę ściągnąć plandekę, ale za nic mi się nie udaję, a na siłę nie chcę nic robić, żeby czegoś nie ułamać. Pomóżcie, bo pilnie muszę zdjąć tą plandekę.

Tylko rozwiązania siłowe. Plandeka jest przyklejona do nadwozia za pomocą super gluta. W 99,9% przypadków schodzi razem z lakierem. Tak samo było we Fiacie 125 pick up

Możesz się postarać nożykiem podważać, tak, żeby przeciąć klej.