Autor |
Wiadomość |
szjan-64
User
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 2873 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/CHICAGO
|
Wysłany:
Sob 14:17, 19 Lut 2011 |
 |
Nic na to nie poradzę że jestem własnością kotki  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
buusoola
User
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 4224 Przeczytał: 43 tematy
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina podziemnej pomarańczy
|
Wysłany:
Sob 18:53, 19 Lut 2011 |
 |
cysior napisał: |
O to też.. często jak debil ślęczę pod stołem i szukam jakiejś klamki czy kierunkowskazu 1mm. |
Oj skąd ja to znam. Mam taki stolik roboczy w kuchni i ostatnio 4 razy szukałem przednich mikro kierunkowskazów od gaza 69!! Masakra Ale znalazłem, mimo że zajęło mi to razem z szukaniem ok 3 godzin  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
grochu71
User
Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 808 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ciechocinek/Toruń
|
Wysłany:
Sob 19:09, 19 Lut 2011 |
 |
Przy takim mozolnym poszukiwaniu są też skutki uboczne. Mimo woli przypomina mi się twarda łacina. A wybulgotać nie mogę, bo dla synów przykładem jestem. Chyba???  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
JarekS
Moderator
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 5714 Przeczytał: 73 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Sob 19:16, 19 Lut 2011 |
 |
grochu71 napisał: |
A wybulgotać nie mogę, bo dla synów przykładem jestem. |
Nie wolno dusić złych emocji...
Należy wyjść w odludne miejsce i zrobić tam, co należy. Można coś zniszczyć (pod warunkiem, że swoje)... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
tracker
User
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 1800 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Góra Kalwaria
|
Wysłany:
Sob 22:48, 19 Lut 2011 |
 |
JarekS napisał: |
Należy wyjść w odludne miejsce i zrobić tam, co należy. Można coś zniszczyć (pod warunkiem, że swoje)... |
O ja tak zrobiłem ! Kiedyś Syrena 104 poleciała prosto w ścianę po tym jak kilka godzin szukania wystrzelonego z pęsety reflektora, spełzły na niczym.
Ale najlepsze było to, że wieczorem jak wieszałem spodnie na krzesło, to znalazłem reglektor przyklejony do nogawki
Syrena do tej pory leży w rogu szafki i czeka na "zezłomowanie" bo do niczego innego się już nie nadaje. Ale przynajmniej ma dwa reflektory  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
JarekS
Moderator
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 5714 Przeczytał: 73 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Sob 23:37, 19 Lut 2011 |
 |
heh, stara zasada...
Zagubione rzeczy znajdują się zawsze wtedy, gdy szukamy innych zagubionych rzeczy, na ogół po pewnym czasie... Ciężkie jest życie modelarza...
PS
Właśnie wyfrunęło mi w pis....du z pensety 2-mm przezroczyste światełko , które dorabiam do Tatry (alternatywnie do światełek z Kuchmodel). Nie wiem, jakim cudem znalazłem tą drobinkę na podłodze.  |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JarekS dnia Sob 23:41, 19 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
grochu71
User
Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 808 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ciechocinek/Toruń
|
Wysłany:
Sob 23:44, 19 Lut 2011 |
 |
Parę bluzgów, para zchodzi. A potem na spokojnie dorabiasz nowe. Potem znów mięcho, bo stary element się cudownie odnalazł.  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
xiedzu
Moderator
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 2086 Przeczytał: 36 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: óć
|
Wysłany:
Nie 11:52, 20 Lut 2011 |
 |
jedno z praw murphy'ego:
rzecz której szukasz znajdziesz w ostatnim miejscu do którego zajrzysz...
proste ale oszczędza nerw  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Dziwny Mag
User
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 2198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wlkp
|
Wysłany:
Nie 15:57, 20 Lut 2011 |
 |
A przecież wszyscy wiemy, że porządek w miejscu pracy jest gwarancją bezpieczeństwa.
I oczywiście, w miarę możłiwości, stosujemy w praktyce (?) Przynajmniej ja probuję... i znowu,..i od nowa... na razie rekord w bieżącym utrzymaniu pustego blatu biurka to kilkanaście dni
 |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dziwny Mag dnia Nie 16:02, 20 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
JarekS
Moderator
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 5714 Przeczytał: 73 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Nie 16:09, 20 Lut 2011 |
 |
Dziwny Mag napisał: |
na razie rekord w bieżącym utrzymaniu pustego blatu biurka to kilkanaście dni |
Byłeś chory i musiałeś leżeć w łóżku? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Dziwny Mag
User
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 2198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wlkp
|
Wysłany:
Nie 16:22, 20 Lut 2011 |
 |
Hahahaha Kurde... prawie - tydzień byłem "na wyjezdnym" - ale skąd ty to wiesz?  |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dziwny Mag dnia Nie 16:23, 20 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
JarekS
Moderator
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 5714 Przeczytał: 73 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Nie 17:13, 20 Lut 2011 |
 |
Hehehe, no dobra, nie będę oszukiwał, bo udaje mi się w miarę zachowywać porządek na biurku, gdy nie sklejam. Niestety jest to konieczność ze względu na małe dziecko, ciekawe wszystkiego. Oczywiście w trakcie prac jest bajzel kompletny, ale po pracy wszystko posprzątane. A pomaga mi w tym patent, jaki wymyśliłem kilka lat temu, czyli duże pudło po kozakach damskich z przegródkami:
Pozdrowienia |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
szjan-64
User
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 2873 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/CHICAGO
|
Wysłany:
Nie 18:01, 20 Lut 2011 |
 |
Dziwny Mag napisał: |
A przecież wszyscy wiemy, że porządek w miejscu pracy jest gwarancją bezpieczeństwa.
I oczywiście, w miarę możłiwości, stosujemy w praktyce (?) Przynajmniej ja probuję... i znowu,..i od nowa... na razie rekord w bieżącym utrzymaniu pustego blatu biurka to kilkanaście dni
 |
Skąd masz zdjęcia mojego kota!!!!! i to na Twoim biurku
PROSZĘ LUDZI O SLABYCH NERWACH I CHOROBACH WIEŃCOWYCH O NIE OTWIERANIE TEGO LINKU
[link widoczny dla zalogowanych]
1/4 mojego warsztaciku ,artystyczny nieład wedlug szjana  |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez szjan-64 dnia Nie 18:20, 20 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
MARCO
User
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 3971 Przeczytał: 28 tematów
Pomógł: 80 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Nie 18:58, 20 Lut 2011 |
 |
Wytrzymałem. Ale widzę ścianę Autosana. A jelczy nie masz za dużo. Tak się walają. Mogę przyjąć.  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
tracker
User
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 1800 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Góra Kalwaria
|
Wysłany:
Nie 19:34, 20 Lut 2011 |
 |
Widzę,że borykamy sie z podobnymi problemami.
Jedynym wyjściem była by całkowicie osobna pracownia.
A u mnie jeden z ostatnich przypadków:
Podczas malowania budy Bombla, puściło mocowanie i cała praca spotkała się z betonem ( mamluję w piwnicy. Chyba tak jak i szjan )
 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|