|
Autor |
Wiadomość |
Brociu
User
Dołączył: 01 Sty 2015
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 17:48, 22 Lip 2015 |
|
O! Tutaj dawno nie było aktualizacji, a galerie wrzucam...
Więc naprawmy te błędy, zaczynamy!
Na początek zdjęcia z prac w trakcie z Samarami, może być widoczne dużo niedoróbek które później zostały (lub nie) poprawione
Jak widać, była też przymiarka felg troszkę innych niż oryginalne...
Później wziąłem się za Moskwicza, którego możecie oglądać w dziale Prezentacje.
Było dużo budowy od podstaw, którą widać jako tako na zdjęciach:
Próbując metody salt chippingu, zanim wykorzystałem ją na Moskwiczu, zbeszcześciłem wrak Warszawy, który wyglądał tak:
A po paru godzinach już tak:
Prawdopodobnie dojdzie jeszcze dużo kurzu, rdzy itp i model wyląduje na jakiejś lawecie, dioramie, coś w tym stylu
Zabrałem się też za Czajkę, którą znalazłem w pudle z modelami. Był to efekt moich pierwszych "przeróbek", które bym nazwał raczej "zabawami", w wieku 12tu lat.
W niedzielę wieczorem wyglądała tak:
[img]https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/v/t1.0-9/1912225_1673733729516465_1329748500874140680_n.jpg?oh=725e1e9704d008f625a9f9d1d483ab15&oe=5658977F[/img]
Zaczął się mozolny proces rozbierania, tak aby nic nie uszkodzić, pamiętając że "robiłem" ten model 5 lat temu, a nie pamiętając jakie patenty zastosowałem. Poza odrobiną kleju na szczęście nic takiego nie wystąpiło i model został poprawnie rozebrany, bez uszkodzeń:
Zabrałem się od razu za wnętrze:
Które po jakichś 2-3 godzinkach wyglądało tak:
Wszelkie rady mile widziane, trzecie pomalowane przeze mnie wnętrze...
(No dobra, piąte, ale dwa w UAZach się nie liczą, bo tam było sprejowane)
Oczywiście nie obyło się bez wpadek, odcinając szybę od reszty "szkła", zeskoczył mi dremel...
Pomimo że był na najniższej prędkości zrobił dotkliwą ryskę, tutaj już po półgodzinie polerowania:
Finalnie spolerowałem to dość nieźle, jednak nieduża ryska i tak pozostała.
Później rozpoczęły się detale, polerowanie lakieru, składanie do kupy...
Jak reszta zdjęć się wrzuci to zapraszam do Prezentacji na galerię dokończonej Czajki
Tu natomiast czekam na opinie, prosiłbym o negatywne, aczkolwiek za pozytywy też się nie obrażę
Pozdrawiam, Brociu |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Mateo96PL
User
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 598 Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock
|
Wysłany:
Śro 21:13, 22 Lip 2015 |
|
Mam lepszy patent na uszczeli w swiatlach pomaluj je cale na czarno i dopiero w kolor i uzyj kawalek kartki zeby rowno pomalowac a efekt bedzie duzo lepszy dobrze jwst ale moze byc jeszcze lepiej |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Brociu
User
Dołączył: 01 Sty 2015
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 23:07, 22 Lip 2015 |
|
Trzeba będzie spróbować, dzięki za radę |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Brociu
User
Dołączył: 01 Sty 2015
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Sob 21:15, 25 Lip 2015 |
|
Siemson!
Tak, skończyłem kolejny model, sam jestem w szoku co takie tempo
Tzn prawie skończyłem bo chyba mu jeszcze coś dorzucę, ale po kolei
Kilkunastokrotne szpachlowanie Nysy wychodziło mi już bokiem, więc mając ją w takim stanie:
Zrobiłem to co nieuniknione... Wziąłem się za kolejny model
A tak naprawdę wykopałem po prostu Ziła z zamiarem skończenia go. Jak widać wyciąłem nowe wnętrze, myślę czy nie wywalić tego całego aneksu i nie zrobić go od nowa.
I chyba postawię go wyżej, tylko muszę skombinować jakieś zawieszenie 4x4 i koła.
Albo opuszczę na glebę?
To tylko przymiarka, ale spodobało mi się na tyle, że zrobię drugiego, w tymbarkowo zielonym kolorze, z czarnym dołem, na glebie i z tymi felgami
Ale postanowiłem wrócić do Nysy
Dobra, żartowałem, to zdjęcie pustego biurka
Korzystając z tego:
Zrobiłem to:
A Nysa dostała nowy lakier:
Przymierzałem też felgi:
Są prawie identyczne, w końcu stanęło na tych większych
Dorobiłem uszczelki świateł, pomalowałem kierunkowskazy z tyłu, uszczelki szyb, oraz chromowane ramki na całym aucie
Miałem problem z brakującymi kierunkowskazami, ale...
Wystrugałem też takie "cosie":
Które wyszły tak:
W troszkę lepszym rzucie:
Nie tracąc czasu pomontowałem wszystkie brakujące elementy i złożyłem auto w kupę:
Oczywiście wyrażenie "kupę" nie znaczy "w całość", tylko to drugie znaczenie... chyba nie muszę rozwijać, fotki wszystko tłumaczą
Ale jak ktoś tu zagląda, to powiedzcie mi: lepiej z czy bez?
Pozdrawiam, Brociu
PS. Nysa została rozszabrowana 5 lat temu, wtedy jeszcze nie była warta xxx zł |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Władek
User
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 893 Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie - Zdrój
|
Wysłany:
Sob 21:18, 25 Lip 2015 |
|
Fajna sprawa Podoba mi się Twój styl !
Pozdrawiam !
Piotr |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 23:55, 25 Lip 2015 |
|
użyj plaka do wstrzelenia opon - bo naciągu nie widać Spoko gleboszuracz |
|
|
|
|
Brociu
User
Dołączył: 01 Sty 2015
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Nie 12:39, 26 Lip 2015 |
|
@Władek: Dziękuję
@endriu125: Również dziękuję
Z plakiem to jest niebezpiecznie nawet w 1/1, a co dopiero tutaj... nie ryzykowałbym
Ale jak znasz jakąś metodę na naciąg w 1/43 to chętnie ją poznam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
promens
User
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 853 Przeczytał: 50 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 23:36, 27 Lip 2015 |
|
Fajnie pomalowałeś, ale tym razem mój zachwyt jest ograniczony. Na tych normalnych kołach Nysa wygląda, jakby miała po prostu połamane resory. Co innego, gdyby miała tamte alu-felgi jak ZIŁ... |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez promens dnia Pon 23:38, 27 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Brociu
User
Dołączył: 01 Sty 2015
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Wto 12:54, 28 Lip 2015 |
|
Tamte alufelgi byłyby zdecydowanie zbyt duże jak do Nyski, ale przyznam Ci rację, z doborem kół nie przyszalałem
Na swoje usprawiedliwienie dodam, że Nysę można podciągnąć pod popularny zwłaszcza w Rosji, styl tuningu "resto" (ресто) w którym najczęściej używanymi felgami są właśnie seryjne, z pochromowanym deklem oraz white-wall'ami |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dziwny Mag
User
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 2198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wlkp
|
Wysłany:
Śro 14:34, 29 Lip 2015 |
|
Pod wpływem Twoich prac pobawiłem się wczoraj przy sprzątaniu podwórka
Mam nadzieję, że wybaczysz takie wtrącenie się w Twój temat i lekki offtopic
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Brociu
User
Dołączył: 01 Sty 2015
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 15:46, 29 Lip 2015 |
|
Chciałbym się tak bawić sprzątając podwórko...
Wygląda lepiej niż moja |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 16:23, 29 Lip 2015 |
|
No to Brociu zmień teraz tylko "kolor" swojej Nyski na rdzę i będziesz miał podkładkę że model wzorowany na istniejącej Nysce w RL
Swoją drogą, wrzucić do takiej Nyski mocne HEMI i hej po drogach beemki mijać.
p.s.
czy te odsłonięte górne części tylnych kół w budzie to ma tak być ?
Jak tak, to nie chciałbym tam być w czasie jazdy |
|
|
|
|
Brociu
User
Dołączył: 01 Sty 2015
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 21:01, 29 Lip 2015 |
|
Hmmm miejsca jest odpowiednio, myślę że i V10 z Vipera by weszło, po co się bawić w "śmieszne" ósemki...
Nie przykładałem do tego wagi, ale wiedziałem że to tak wyjdzie, w wielu autach które zwykle są robione na zloty, takie czysto "show car'y", tak jest (z założenia auto na myjni co 5 minut i nigdy nie jeździ w deszczu) i taka Nysa jeśliby powstała, raczej na pewno nie jeździłaby jako "daily".
Dużo pikapów z Japonii oraz USA ma tak obniżone tylne zawieszenie, że w pace jest po prostu wycięty środek, w celu umieszczenia tam zawieszenia. Koła wtedy również są odkryte |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Brociu
User
Dołączył: 01 Sty 2015
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Sob 13:40, 01 Sie 2015 |
|
Perypetie z Nysą zakończone, jedziemy z kolejnymi modelami.
Jak wspomniałem wcześniej, robiąc campera, przymierzyłem mu jakieś tam alufelgi i bardzo mi się taka idea spodobała. Zacząłem więc kombinować i powstało parę koncepcji:
1. Zielony lakier z czarnym pasem na dole i felgi z przymiarki
2. Złote felgi (o nich zaraz) lub "jakieś" chromowane, miedziany kolor, dokładki progów i zderzaków, VIP style pełną gębą
Napisałem parę, a wymieniłem tylko dwie. Spokojnie, wszystko po kolei. Otóż nie mogąc spać z myślą jakby to wyglądało, przy okazji wysyłania części do kol. Władka, wyciągnąłem drugiego Yunosta z szuflady i stwierdziłem że relaksacyjnie nie zaszkodzi zrobić szybkiego, kilku-dniowego projekciku.
Nie ociągając się, w grę ruszył bondex, pilnik, papier ścierny, oraz szpachla:
Wtedy narodziła się lekka modyfikacja pierwszej koncepcji, czyli usunięcie z dachu włazu, szyberdachu, cokolwiek to było, dodanie japońskich rejestracji i zrobienie takiego lekkiego JDMa z czarnymi jak smoła szybami, ze względu na "firanki".
Niestety moje plany szybko zostały zweryfikowane, z racji braku możliwości nabicia do spraya mieszanki jaką chciałem uzyskać, w okolicznej lakierni.
Doszedłem do wniosku, że kiepsko byłoby zostać z kolejnym rozgrzebanym projektem, gdy już zaczynałem wychodzić na prostą, więc szybka zmiana planów.
Zaświtały mi tylko dwie opcje:
3. "jedynka" z kołami z "dwójki" w niebieskim kolorze
4. To samo co w 3, tylko czerwone.
Odcień czerwonego jaki mam, nie do końca mi pasował, plus pamiętałem że były z nimi różne kwiatki, wolałem nie ryzykować.
Finalnie po dwóch dniach malowania, wyszły mi takie puzzle:
Kolor troszkę przekłamany na fotce, ale w sumie jakby taki był, to byłoby świetnie...
Nastąpiły pierwsze przymiarki, skojarzenia z Subaru Imprezą niewskazane, to całkiem inny kolor!
Oczywiście w tak zwanym międzyczasie, dorobiłem szczegóły:
Doszła też nowa "podkładka" na biurko, wygląda estetyczniej, łatwiej się sprząta, plus robi mi reklamę i zabezpiecza fotki przed kradzieżą
Jak widać na fotkach wyżej, szyby udało się wyczyścić, zmywacz do paznokci, szybkie przetarcie i polerka K2 Turbo, więc pomysł na "smołę" upadł. Uwidoczniło to kolejny problem, jakim jest słabe wnętrze w tym modelu, a w wersji KL nawet tragiczne, ponieważ bez foteli, a z dziurami na nie. Trzeba było jakoś temu zaradzić. Z racji że natłukłem kiedyś sporo felg od Samary, a teraz nie mam co z nimi zrobić (nadlewki, zbyt duży rozmiar by do czegoś podeszły), postanowiłem wykorzystać większość wadliwych, a samochód stał się transporterem kompletów felg, dla driftowych zapaleńców, na nocne spoty na parkingach Czy jakoś tak
Na jednym foto widać rzeczone złote felgi. Są one z jakiegoś supersamochodu z Amercomu, o dziwo po drobnym tuningu (szlifowanie opon) stały się całkiem znośne, zwykle nawet felg z tamtych "modeli" nie dało się wykorzystać
Nie pozostało więc nic innego, jak złożyć model do kupy. Jak na szybki projekt jestem w miarę zadowolony, udało się pomalować dolny pas praktycznie bez przebitek pod malowaniem, wyskoczyła co prawda jedna, ale ciężko ją zobaczyć na żywo, a co dopiero uchwycić na zdjęciu
Jak Ził wysychał, zająłem się drugim Ziłem, czyli camperem. Wrak GAZika 69, posłużył mi za dawcę zawieszenia:
Było tak:
Jest tak:
Koła poszły do malowania:
A ja zrobiłem stelaż pod namiot
I sam namiot
Wychodzi że w realu ma 1.7m wysokości. Sporo, ale nie takie namioty ludzie montują na terenówkach...
Zacząłem też planować wnętrze:
Szafka jest już przyklejona. Wykorzystałem tą samą metodę na zrobienie paneli.
Niestety w międzyczasie wyszło, że część podwozia za mostem jest zamocowana wyżej. W ogóle jest ono jakieś krzywe. Doszedłem do wniosku, że skoro i tak przerobię tylne mocowanie całości, to co mi szkodzi przerobić podwozie... I tak musiałem to zrobić, aby udało się zamocować podłogę:
Chyba tyle, za tydzień jadę na wakacje i mam ambitny plan żeby skończyć campera do tego czasu, zobaczymy co z tego wyjdzie, zostało obrobić drzwi i przymocować je do karoserii (+/- 1 dzień), zająć się detalami i wnętrzem (1 dzień), pomalować budę (2 dni) i czas na ewentualne poprawki skaszanionych rzeczy... Powinienem się wyrobić, jeśli wezmę się dziś do roboty
Komentarze mile widziane!
Pozdrawiam, Brociu |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
miki rempejcz.
User
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 647 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Pomiechówek
|
Wysłany:
Sob 14:03, 01 Sie 2015 |
|
Nie chciałbyś może sprzedać 4 sztuk tych odlanych kół od samary?
Pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|