RICA-konwersje

RICA napisał:

Dziękuję

nie wycinam to jest miękie pvc chyba nazwywane hips a wgłębieia nie są wycięte tylko małym pilniczkiem wcisnięte, oczywiście delikatnie i po parę razy a potem wkleje tam folię odblaskową.

O widzisz, o tej metodzie nie pomyślałem robiąc tylną belkę do mojego 325.
Kurcze, na prawdę grubą robotę tu robisz. Czekam na kolejne etapy Smile

dziękuję

belkę w swoim zawsze możesz zrobić nową Smile

Mały krok dalej, tylna podstawa kabiny, na której m.in. będzie leżał wystający silnik oraz łukowata porzeczka ramy. Delikatnie pomalowałem kabinę i tu wiele się nie dzieje, fabrycznie kabiny były surowe. Ważne jest też spiłowanie nadkoli w ramie oraz zrobienie wgłębienia, na którym osadzi się podstawa kabiny.

Coraz ciekawiej to wygląda. Czym kleisz metal z polistyrenem?

Klej do butów sportowych Tadam, kupiony w kiosku

Dzięki za podpowiedzi. Muszę i ja spróbować jak będę przerabiał metalową ramę.

Ja robiąc Żuka użyłem Butaprenu, a póżniej lakier do paznokci. Też dał radę

Tych nie próbowałem, ten o którym pisałem ma tą zaletę że jest żelowaty

Przypomniało mi się że krótkie kabiny nie miały na tylnej ścianie na bokach przetłoczeń, więc należało je zaszpachlować. Błotniki na pace już gotowe, może nie jest to perfekt ale mam nadzieję że w efekcie końcowym będzie okej. przetłoczenia robione długopisem. Jak przyjrzałem się wnętrzu Żubra i 415 to one mają całkiem fajnie wykonane ale fotel są w nich większe, więc i tu trzeba było wyrzeźbić większe, naklejene na stare.

Bajka. Czekam na pomalowanie i złożenie do kupy Smile

Rewelacyjnie Ci to wychodzi. Gratuluję.

Jeszcze ciągle coś do poprwienia, ale samochód przygotowany do podkładu a tak to wygląda przed malowaniem

Coraz ciekawiej. Ok!

Czekam na dalsze relacje.

No no. Blisko, coraz bliżej, jak brzmi i tytuł mojego ulubionego serialu. To w weekend będzie już pomalowany Smile

hahaha, kto wie może się uda.