Męcze wargula, bostonke, drezyne itp... :)

Przy malowaniu zielonym, czerwonym, błękitnym to tylko jedna warstwa podkładu i jedna warstwa lakieru. Ale malując białym lakierem musiałem już dać 2 warstwy białego podkładu pod jedną warstwę lakieru białego.
Natomiast jak robiłem próby z jedną warstwą białego podkładu i 2 warstw pomarańczowego lakieru to było kiepsko. Więc łudzę się że 2 grubsze warstwy podkładu załatwią sprawę.. Ile miałeś warstw podkładu?

Dwie i potem 4 motipu, właśnie takiego pomarańczowawego. Także zawiodłem się strasznie.

No weź mnie nie załamuj Smile

W przyszłym tygodniu ponowię próby

1313 - nie jestem zbytnio zadowolony ogólnie z tego malowania, ale zostanie jak jest. Dwie warstwy białego podkładu motipa i jedna grubsza warstwa pomarańczy. Żeby dojrzeć prześwity trzeba się przyglądać w słońcu lub zrobić makro fotkę.
Drugiej warstwy nie chce jednak już kłaść, bo będzie za grubo.
Wewnętrzne krawędzie okien do poprawy a wloty oczywiście do pomalowania na czarno.
Myślę, że żółty i pomarańcz to najgorsze kolory do położenia

[link widoczny dla zalogowanych] Kwasny

No to ten "orzech średni", czy jak mu tam to wybitny bubel był. Jak malowałem Championami, to bez podkładu 3 warstwy wystarczały, żeby nie było śladu metalu na krawędziach, a po 4. warstwach tego Motipa prześwitywały krawędzie na biało (podkład), a wcześniej prześwitywał metal po 6 warstwach!!

Może nie wymieszałeś dobrze motipa lub malowałeś ze złej odległości/ w niskiej temperaturze otoczenia - ja kiedyś malowałem orzechem poldolota i żadnych problemów nie stwierdziłem

Niektóre kolory mają to do siebie, że jak się pryśnie ze zbyt bliskiej odległości i grubiej to potrafią odsłonić krawędzie. Polecam malować kilkoma cienkimi warstwami (w tym sensie, że na malowanym modelu niepowstaje mokra warstwa tylko tworzy się mgiełka.) Czemu tak? Otóż wtedy poszczególne warstwy nie wejdą z sobą w reakcję i niebędą odsłaniać krawędzi.

O! Jakaś obita pomarańcza Wink

Co do prześwitów na krawędziach to dokładam jeszcze kolor BIAŁY.
Myślicie, że dlaczego tak dużo u mnie waloryzowanych modeli Razz

?

Wysłany: Czw 11:38, 03 Mar 2011

WOŚP wstępnie złożony, czeka go mocowanie antenek, kierunków, potem kalki i próba dobrania do kalek niebieskiego lakieru na maskę i zderzak. Przy okazji, ma ktoś patent na montaż szyb po wyschnieciu lakieru tak by nie zepsuć powłoki w pobliżu okien? (oprócz cieńszego malowania Laughing

)

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Czw 14:44, 03 Mar 2011

Przyznaj się jak zrobiłeś pałąk na dachu, bo właśnie kończę mojego Żuka i nie wiem z czego najlepiej wykonać galeryjkę...

Wysłany: Czw 15:17, 03 Mar 2011

no weź nie odgapiaj co nie ? Laughing

Wywierciłem dziurki, w nie struny a na to Hips

Wysłany: Czw 16:06, 03 Mar 2011

No Panie Cysior, widzę że wchodzimy na wyższy level Very Happy

Niezwykle czyściutki Żuk, piękny, piękny ! I te kierunki - miodzio Very Happy

czekam co stanie się później, byle bym przez Ciebie wzroku nie stracił jak mi gałki wyjdą na wierzch Very Happy

Wysłany: Czw 18:39, 03 Mar 2011

Nie no to już jest wyższa szkoła jazdy Smile

Czystość wykonania i precyzja to jest twoja zaleta. Dekielki przemalujesz czy zostają białe?

Wysłany: Czw 18:48, 03 Mar 2011

Nie no nie przesadzajcie, staram się, ale zawsze i tak coś mi się przecież schrzani Smile

W tym jak pisałem, przy wciskaniu bocznych szybek odpadło trochę lakieru z nad okna i męczyłem się z pokryciem tych miejsc farbą , ale wiadomo że nigdy już to nie wygląda to tak równo jak położona wcześniej warstwa sprejem.
A co do dekli to miałem je malować na czarno lub niebiesko, ale te białe też mi się podobają.. wersja niezgodna z żadnym oryginałem więc wszystko ujdzie płazem Smile

Wysłany: Czw 18:56, 03 Mar 2011

Krzysiu normalnie KLASA! Nic więcej nie powiem....