Męcze wargula, bostonke, drezyne itp... :)

Część z nich tak, przyznaję bez bicia. Największą zmora tych zestawów (tak w ogóle to 1:43) wg mnie jest kiepska jakość i tragiczne spasowanie niektórych elementów podwozia, a silnik to w ogóle jest jakaś komedia. Olałem więc usuwanie, szpachlowanie i szlifowanie w podwoziu, zwłaszcza w przypadku gdy nie jest tylko nadlewka a spory schodek. Z odchylanej kabiny też zrezygnuje, bo co tam prezentować - silnik zabawkę? Wink

Nadwozie zapowiada się trochę lepiej wykonane, ale i tak tam poświęcę sporo czasu

edit. zdecydowałem się poprawić przynajmniej resory i most Wink

Chyba większość (jak nie wszystkie) modele AMT ERTL są bardzo źle spasowane

Pilnik, szpachlówka, papierek ścierny i dasz radę Wink

Rama będzie z połyskiem? a może zrobisz model przybrudzony Wink

?

cysior - nie kombinuj, papier, pilnik, szpachla... Za piekna to maszyna by iść na łatwiznę, a swym warsztatem już nie raz udowodniłeś że potrafisz.
Nie leń się!

To i ja się podłączę do Kolegów !
Niech to będą takie...motywatory Smile

cholera jak już chce coś zrobić trochę gorzej to nie dacie Smile

Rama chyba powinna być z połyskiem, ale się zastanawiam czy nie prysnąć dołu matem, bo wtedy łatwiej się to brudzi

Jeżeli chcesz brudzć to nie kombinuj i mat Smile

Ale co do poprzednich wpisów - tak już jest, że nie wolno się cofać albo stawać w miejscu, trzeba się zawsze rozwijać Razz

Alcad Chrome spray jednak wymiata Smile

Zachowuje się jak podkład, zaraz schnie i nie podcieka - to lubię
[link widoczny dla zalogowanych]

metalizowana farba, która szybko schnie? Żartujesz?

Powaga, kwestia minut

Na Allegro nie widzę. jakiś sklep internetowy?

Ja kupowałem w Austrii, ale tam już od dawna nie mają. Masz tu listę dystrybutorów także w PL, może mają : [link widoczny dla zalogowanych]

dzięki

I ja z ukłonem.

Aktualnie tył rozgrzebany, ale co tam wziąłem się za kabinę. Wstawiłem malutkie uchwyty, przewierciłem otwory pod wycieraczki. Poprzednie mega dziury po lusterkach zaszpachlowałem i nawierciłem na nowe pałąki. Niestety ciężko poszaleć ze szlifowaniem - pełno mikroskopijnych nitów które zaraz znikają pod papierem ściernym.
Prysnąłem wnętrze kabiny na mat brąz (tamiya), 3x podkład na zewnątrz, na to 2x razy czarny połysk motipa i schnie.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Tył dobiega końca Laughing

Producent nie przewidział lin, więc musiałem dorobić sam. Wykorzystałem (to info dla Janusza) żyłkę plecionkę 0,24mm ze sklepu wędkarskiego - przeleciana pisakiem na czarno. Łańcuchy kupione na allegro. Został jeszcze montaż koguta (muszę jakiś wystrugać) i 2 szt. halogenów.
Potem jeszcze kalki i lekkie brudzenie. Perfekcjonistów uprzedzam, że mocowanie lin i inne detale to więcej uproszczenia i fantazji niż 100% odwzorowanie, ale cały model jest taki a ja magikiem nie jestem jak co niektórzy na forum modeli plastikowych Twisted Evil

[link widoczny dla zalogowanych]