mafo - moje przeróbki 1:43

Model męczący, a i ostatnie temperatury nie sprzyjały modelarstwu.
No ale coś tam znów porobiłem i taka ostatnia przymiarka przed montażem:

A i udało mi się dokleić chlapacze:

Czekam z niecierpliwością na koniec. Czy siłownik jest ruchomy czy ten z żywicy dałeś?

Od początku po cichu Ci kibicuję Smile

Już od jakiegoś czasu widać, że model będzie piękny. Ok!

Dzięki koledzy za wpisy i podtrzymanie na duchu przy pracach modelarskich. Ok!

Model nie do końca będzie piękny. Niestety zmęczył mnie przeokropnie. Zarówno sam model wyjściowy, który był masakrycznie poklejony i rozklejanie kończyło się łamaniem elementów, a i odlewy żywiczne miały dużo do życzenia. Dlatego tyle to trwało, a i model jest zrobiony nie do końca tak jak bym chciał. No ale...
Co się miało pokleić to się posklejało, co się miało ruszać to jest ruchome, co się miało przykręcić jest przykręcone. Model skończony… i taka pierwsza fotka jeszcze warsztatowa.

a reszta fotek w moim temacie KLIK.

Jak to się mówiło w półświatku "no i git" Smile

A na serio - chyba jesteś zbyt krytyczny. Myślę, że jeśli "na gorąco" zmęczenie Ci nie daje się cieszyć, to za jakiś czas zobaczysz jaki świetny model zrobiłeś. I wtedy poczujesz radość. Bo chciałeś go mieć. I masz !

Model super jak zwykle, a co do nie dociągnięć, to one zawsze będą Smile

Dzięki koledzy RICA i promens za motywacyjne wpisy Ok!

Dziś wreszcie wziąłem się za Tatrę 815. Dostałem ją uszkodzoną. Udało się pokleić ułamane mocowania osi tylnych, wkleić urwaną tylną belkę, ale najwięcej roboty było ze zrobieniem brakującego zawiasu klapy tylnej i z dobraniem odpowiedniego koloru lakieru.
Wyglądało to tak:

Zawias zrobiony z hipsu, i malowanie pędzelkiem, a farba niestety matowa, ale bardzo podobna.

Pomalowałem lakierem bezbarwnym firmy Microscale, tym razem też pędzlem. Nawet nieźle to wygląda…

Tak na prawdę, to troszkę widać różnicę w kolorze i w wyglądzie tego uchwytu, ale wszystko robione z ręki, bez żadnego szablonu.

Co prawda montaż tego modelu, tzn. tego egzemplarza, ma wieeeeele do życzenia, bo jest po prostu niechlujny... Także nic przy nim już nie robię, bo trzebaby go rozkleić i rozebrać na poszczególne części posklejać od nowa i pomalować. Na razie nie ruszam.
Może kiedyś jeszcze poprawię tą Tatrę... Wink

Różnice dostrzeże ten kto o nich wie. Normalnie są nie do wychwycenia. Tak, że jest ok, dobra robota👍

Zawsze można zgłosić do DeA reklamację o uszkodzonym modelu - mieć jeden naprawiony, a drugi (oby już) fabrycznie poprawny.

Dzięki max Ok!

Dzięki za podpowiedź Pan_Samochodzik. Zgłosiłem kilka dni temu drogą mailową, dostałem odpowiedź, że przyślą nowy model, więc czekam. Smile

To był zakup w kiosku i uznali reklamację? Też kiedyś sklejałem jeden egzemplarz, bo wiedziałem, że to jedyna szansa zakupu w cenie kioskowej, ale nie wiedziałem że można próbować odezwać się z reklamacją. Kiedyś odsyłali bezpośrednio do miejsca zakupu.

Abarth098 napisał:

To był zakup w kiosku i uznali reklamację?

Tak, kupiłem w kiosku RUCH. A uznanie reklamacji wynika z odpowiedzi mailowej. Poprosili też o adres do wysyłki i napisali, że doślą model. Teraz czekam. Dam znać jak to się zakończyło.

Naprawione zawiasy dobrze wyglądają Smile

Dziękuję koledzy za wpisy. Ok!

Dawno się tu nic nie działo. Czas ucieka i już prawie rok minął od ostatniej przeróbki... Shocked

Ostatnio próbuję znów coś podłubać. Idzie to ciężko, ale…
Postanowiłem zrobić sobie koparkę kołową Waryński K-406. Do przeróbki poszła koparka z modelu gazetkowego DeA, która była na Starze 660. W sumie trochę to trwało, a dziś skrócona relacja z przeróbki.

Podwozie jest żywiczne kupione na OLX. Powiem, że odcinanie podpór to masakra, bo wydruk przyszedł w pełni utwardzony.

Po pomalowaniu przymiarka z kołami.

Na początek rozkleiłem ramię, usunąłem imitacje przewodów hydraulicznych, przeszlifowałem łączenia i poszpachlowałem. Dorobiłem przewody z drutu, i uruchomiłem łyżkę.

Potem dobranie koloru do reszty koparki, malowanie i zaczynam składać.

Trzeba było jeszcze przerobić nieruchomy siłownik od łyżki i właściwie łyżka już działa.

Teraz wnętrze kabiny - doszła kierownica.

Jeszcze przewody giętkie i można składać w całość.

Gotowy model jeszcze w warsztacie.

Piękna. To jeszcze do kompletu 408 i 407 na Starze 266 Smile