Autor |
Wiadomość |
smookee
User
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 4076 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Nie 19:47, 15 Sty 2012 |
|
Ja też używam najtańszego możliwego sprzętu - tyle co się go używa to on i tak będzie nieśmiertelny, co do precyzji to jest przecież identyczna bo wrzeciono nie lata przecież luźno, może głośniejszy jest za to (ale tego nie wiem) Jedynie mogę zrozumieć kupowanie lepszych tarcz, ale i tak używam jakieś tanie |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez smookee dnia Nie 19:49, 15 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
miki rempejcz.
User
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 647 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Pomiechówek
|
Wysłany:
Nie 19:56, 15 Sty 2012 |
|
Moja przygoda z chińskimi odpowiednikami dremela skończyła się kilka dni po zakupie, spalił się podczas CZYSZCZENIA druciakiem jakiejś zardzewiałej powierzchni. I tak kupiłem oryginalnego dremela, który służy mi już jakieś 2 lata. I jak napisał Mascot, kupuj oryginalne tarcze. Inne szybko się zużywają i potrafią pękać ( dosłownie ) w trakcie pracy.
Pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
grochu71
User
Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 808 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ciechocinek/Toruń
|
Wysłany:
Nie 20:00, 15 Sty 2012 |
|
Diamentówki ze sklepu stomatologicznego i masz spokój. Tylko jak przy każdej tarczy trza uważać na "pance". Potem może być kłopot z zamówieniem dużego jasnego "chlebka". |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
tracker
User
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 1800 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Góra Kalwaria
|
Wysłany:
Nie 21:00, 15 Sty 2012 |
|
Ja też polecam oryginalnego Dremela. Miałem ze trzy podróbki. Żadna z nich nie wytrzymała dłużej niż pocięcie 3-4 karoserii.
Największym problemem jest to, że gdy wiertło lub tarcza zakleszczy się w tworzywie to prawie natychmiast pali silnik.
Dremel ( ja używam Digitala z płynną regulacją obrotów ) ma znakomity system sprzęgła, który zapobiega takim przykrym niespodziankom.
Osprzęt oryginalny ( szybko się przekonałem , że podróbki w większości są bardzo marnej jakości ) no i jak wspomniał MaSCott, koniecznie z giętkim wałkiem.
Samą szlifierkę oraz osprzęt kupiłem na Allegro u sprawdzonego sprzedawcy.
Różnica w cenie mojego zestawu ( Allegro/Leroy ) to ponad 200zł
Warto poszperać.
Niezłe są też miniszlifierki niemieckie ( np. dostępne czasami w Lidlu ).
Są też osoby, które używają zwykłej "Kątówki" ale osobiście odradzam. To już lepiej się pomęczyć piłką. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
grochu71
User
Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 808 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ciechocinek/Toruń
|
Wysłany:
Nie 21:11, 15 Sty 2012 |
|
Pracowałem również na przeniesieniu napędu przez linkę w rękawie. Nie sprawdzało mi się. Obecnie mam coś takiego. Rewelka.
[link widoczny dla zalogowanych]
i takie coś [link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
tracker
User
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 1800 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Góra Kalwaria
|
Wysłany:
Nie 21:14, 15 Sty 2012 |
|
grochu71 napisał: |
Pracowałem również na przeniesieniu napędu przez linkę w rękawie. Nie sprawdzało mi się. Obecnie mam coś takiego. Rewelka.
[link widoczny dla zalogowanych]
i takie coś [link widoczny dla zalogowanych] |
50tys obr. Nieźle |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 21:58, 15 Sty 2012 |
|
tracker napisał: |
Są też osoby, które używają zwykłej "Kątówki" ale osobiście odradzam. To już lepiej się pomęczyć piłką. |
Między innymi to ja
Wkręcam w imadło , szlifiera "kątówka" z cieńką tarczą w łapy i heja . W 30 sek. dokładnie obcięte jak ma byc . W razie poprawek to właśnie Dremelek idzie w ruch .
Co do narzędzi Parkside z Lidla to czy przypadkiem nie jest to wyrób Boscha dla Lidla . Używam kilku narzędzi właśnie tej firmy od paru lat w pracy i nie mam do nich żadnych zastrzeżeń , może dlatego że to niemieckie a nie chińskie badziewie. |
|
|
|
|
Dziwny Mag
User
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 2198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wlkp
|
Wysłany:
Nie 23:44, 15 Sty 2012 |
|
Ja równiez praktykuje "normalną" szlifierkę i - a nawet częściej - najzwykleszy brzeszczot |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 23:55, 15 Sty 2012 |
|
Szlifierka jest. Brzeszczot też. Obawiam sie, że na to drugie mam za mało miejsca na modelu. Sety strzelić nie mogę, bo ciagle jeżdze..
No cóż. Poczekam, aż sie z czasem ogarnę i będę robił. Będzie to mój debiut ale mam nadzieję ze jakoś wyjdzie. |
|
|
|
|
Dziwny Mag
User
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 2198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wlkp
|
Wysłany:
Pon 1:44, 16 Sty 2012 |
|
Będzie dobrze - byle Ci królewska stopa nie drgnęła
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 8:24, 16 Sty 2012 |
|
Dziwny Mag napisał: |
Będzie dobrze - byle Ci królewska stopa nie drgnęła
|
"Ależ dziękuję Ci Mort"
Nie tykać mych stóp!
Hańba Ci! |
|
|
|
|
|