Relacje z budowy

Przewody WN faktycznie wyglądają dużo lepiej. To, co możesz zrobić, chyba jeszcze teraz, to przemalować koło pasowe pompy wody i prądnicy na srebrno oraz tylną pokrywę skrzyni biegów, tę, ze ślimakiem napędu linki prędkościomierza. Wszystko tu wygląda w miarę syrenowo, może za wyjątkiem drążków kierowniczych, które w rzeczywistym samochodzie łączą bezpośrednio ramię przekładni z wąsami zwrotnic.
Pozdrawiam
Krzysiek

Bardzo dobrze to wygląda.

Witajcie drodzy Syrenowicze Smile

!

Kooperanci w końcu przysłali nowe części do 1-0-5, a więc taśma montażowa w "stodole" może ruszyć dalej. Jest poniedziałek, a więc FSO działa z ograniczonymi siłami. Pracownicy po wykwintnym weekendzie ledwo zipią, co zapewne odbije się na jakości ostatnich Syren z FSO Wink

Na pierwszy ogień żałosne przeguby, półosie i manszety. Miejmy nadzieję, że Edward z Tadziem dadzą chociaż trochę smaru na pierwsze przetarcie

Krótsza półoś już złożona. Teraz tylko zamontować to draństwo!

Pan Tadzio wziął łyk piwa, które chowa w szafce i zamontował dłuższą z półosi

Efekty mordęgi z półosiami:

Z magazynu dowieziono właśnie drugie koło do złożenia. Dwie łyżki monterskie w rękę i ciach! Jednak po przepiciu to jest za duży wysiłek dla monterów. W końcu się jakoś udało.

Zakładamy podkładkę na czop i jazda z dekielkiem. Edek zastanowił się przez chwilę, czy nie podmienić dekielków ze swojej sfatygowanej 1-0-4, ale właśnie przechodził kierownik zmiany i skończyło się na myśli.

Chłodnica przyszła w dwóch częściach. Kooperantom widocznie opłaca się podwójna wysyłka części.

Składamy wszystko do kupy, nie unikając pomyłek. Tak to jest jak nie przyglądamy się z dokładnością instrukcji. Naprawiamy błąd i wszystko jest jak należy:

Trójnik i przewody podłączone, za chwilę montaż na podwozie:

Od niechcenia przymiarka do podwozia. Uchwyty i wsporniki pasują jak nigdy. Nie trzeba nic spawać, naginać i chować do kieszeni (tak niby, że się to zrobiło- nikt nie zauważy):

Kierownik zmiany zadowolony z dzisiejszej pracy w "stodole" jak nigdy. Tylko czeka jak za ostatnią Syreną zniszczy linię montażową, by ta już nigdy tam nie powróciła.

Super relacja. Świetnie się czyta takie komentarze... Ok!

fajnie się czyta Twoje komentarze Smile

Dziękuję Panowie Smile

. Miło przeczytać tak pozytywne komentarze Wink