Autor |
Wiadomość |
Poldi
User
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 1656 Przeczytał: 106 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 13:10, 19 Kwi 2017 |
|
Swoją drogą to sama droga morska w kontenerze trwa spory czas, a warunki, na które narażony jest towar, sa po drodze zmienne, czasem pewnie ekstremalne, wiec moim zdaniem to również ma wpływ na jakość modeli, a i tak samo jak wysokie temperatury tak i niskie są szkodliwe. Kiedyś akurat w przypadku modeli nie było takich transportów z Chin, ponieważ produkowały je zakłady w Europie, i stąd może jest ta różnica, że takie firmy jak RIO, Brumm z Italii czy francuskie Solido będą wieczne, a już ten sam produkt ale z Chin może się już szybko rozlecieć. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Poldi
User
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 1656 Przeczytał: 106 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 15:18, 19 Kwi 2017 |
|
Właśnie po pracy dobrałem się do Volvo 144, które dzięki Bogu póki co jest w stanie idealnym no i do Peugeota. W tym drugim niestety dach się zapada. Zakres uszkodzenia to prostokąt zaczynający się przed środkowymi słupkami patrząc w kierunku przodu, tak jakby obszar na wersję solei, jeśli takowa przy tym aucie istniała. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dziwny Mag
User
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 2198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wlkp
|
Wysłany:
Śro 16:04, 19 Kwi 2017 |
|
Jeśłi stop jest zanieczyszczony, to będzie się rozpadał nawet w "idealnych" warunkach przechowywania. Jeśli jest dobry, to "typowe" warunki transportu czy przechowywania nijak go nie ruszą. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pavellz
User
Dołączył: 15 Gru 2014
Posty: 435 Przeczytał: 51 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Śro 17:02, 19 Kwi 2017 |
|
Oj dużo można spaprać w produkcji oprócz składu mieszanki. Z tym że faktycznie - w przypadku tych naszych nieszczęsnych gazetówek - stykamy się tylko z zinc pestem i pozostaje mieć nadzieję, że chińczycy nie odlewali całej partii z jednej zanieczyszczonej kadzi. Pocieszające też jest to, że słychać o konkretnych modelach, zaś to co wychodziło na początku serii - jakoś się trzyma i nikt nie marudzi, że rozpadła mu się błękitna Warszawa M20 czy chociażby ten nieszczęsny pistacjowy trabant. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pavellz
User
Dołączył: 15 Gru 2014
Posty: 435 Przeczytał: 51 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Pon 23:17, 01 Maj 2017 |
|
Zdjęcie dosyć słabe, aczkolwiek widać, że model się upodabnia do auta po dachowaniu.
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
selviano
User
Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 243 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 1:53, 02 Maj 2017 |
|
Hmm .... nie wiem co Ty tam widzisz, ale z dachowaniem to bym się mocno wstrzymał, wygląda to na refleksy świetlne i jakieś odbicia. I to jest chyba właśnie klasyczne podgrzanie klimatu w temacie wątku..... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pavellz
User
Dołączył: 15 Gru 2014
Posty: 435 Przeczytał: 51 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Wto 8:48, 02 Maj 2017 |
|
Jak mówię - zdjęcie słabe, zresztą sprzedający na wszystkich aukcjach naświetla modele jakimś ostrym światłem, niemniej moim zdaniem widać linię idącą pomiędzy środkowymi słupkami. W moim pojawił się teraz purchelek i linie w poprzek modelu, aczkolwiek rozpadać się chyba nie zamierza. Na wszelki wypadek zakupiłem zamiennik z serii atlasa i polecam. Ten sam model, a jednak staranniej zrobiony, dwukolorowe uszczelki, dwukolorowe wnętrze. Model jednak z innej serii odlewów, bo szyberdach już jest, a nie dopiero się robi w gablotce Skali zjawiska rozpadu Peugeotów nie znam. Może mam felerny egzemplarz i to by akurat było optymistyczne, bo utratę 30 zł jakoś przełknę. Zastanawiam się natomiast nad Volvo, bo przypomina mi strasznie passata, a tu akurat trafiłem na dwa buble z naszej serii. Tu znów z pomocą przyszedł zagraniczny zakup Passata z rumuńskiej serii - też stety lub niestety dużo ładniej wykonanego.
A z rzeczy pesymistycznych - kolega opisuje Syrenkę Bosto i jej przemianę:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Finster
User
Dołączył: 25 Lis 2013
Posty: 573 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kobyłka
|
Wysłany:
Sob 10:00, 06 Maj 2017 |
|
Syrenka jest cały czas, że się tak wyrażę, monitorowana i z pewnością podzielę się informacją co się z nią dzieje. Na razie wspomniane bąble pojawiły się jedynie na lewym zderzaku. Niepokoi fakt, iż pokazywana nieco wyżej 100tka także zaczęła psuć się w ten sam sposób i w końcu rozpadła. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wojciech1500
User
Dołączył: 13 Wrz 2010
Posty: 1412 Przeczytał: 30 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 11:01, 06 Maj 2017 |
|
Trabant P50 również ulega temu zjawisku - dach zaczął pękać. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MS
User
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 12:38, 07 Maj 2017 |
|
Jakby co, to przynajmniej pół syrenki bosto ocaleje (chyba) Szkoda, że wszystkich modeli nie zrobili z plastiku, tak jak czajkę. Trochę za dużo tych przypadków
Co do 404, to ten dach jest po prostu słabo "obrobiony" w większości modeli z tej partii (a może i we wszystkich). W moim w miejscu po szyberdachu widać ślady-rysy po szlifowaniu (ale w miarę równe - inne niż pajęczyna zinc pesta), a na łączeniach są załamania. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MS dnia Nie 12:49, 07 Maj 2017, w całości zmieniany 4 razy
|
|
|
|
pavellz
User
Dołączył: 15 Gru 2014
Posty: 435 Przeczytał: 51 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Sob 14:39, 20 Maj 2017 |
|
Warszawa M20 ze złotej kolekcji. Spękania na lakierze na dachu... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MS
User
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 20:14, 04 Lip 2017 |
|
KAP - Citroen DS19 - brzydkie, spore i miękkie bąble na lakierze. Co ciekawe same bąble, żadnych spękań/pajączków. U kogoś tak się zaczęło? Może to jakaś inna wada (lakiernicza) i model niekoniecznie się rozleci... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Finster
User
Dołączył: 25 Lis 2013
Posty: 573 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kobyłka
|
Wysłany:
Śro 5:37, 05 Lip 2017 |
|
Tak u mnie, tak zaczęła się agonia syreny 100 i bostonki. Później doszły pęknięcia lakieru na dachu etc... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MS
User
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 14:15, 05 Lip 2017 |
|
Aha, czyli, jak rozumiem, degradacja wspomnianej syrenki bosto też postępuje.
Zastanawiałem się ostatnio nad jednym modelem żywicznym, ale tu pewnie też można zepsuć skład i nie wiadomo co z tego wyjdzie za jakiś czas... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dziwny Mag
User
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 2198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wlkp
|
Wysłany:
Śro 13:32, 12 Lip 2017 |
|
Żywice sa pod tym kątem "bezpieczne" - jak coś jest spaprane, to ujawnia się natychmiast. O tyle, że zywicznych modeli nie można zostawiać na słońcu / w naslonecznionej gablotce. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|