|
Autor |
Wiadomość |
Lucanero
Moderator
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 3293 Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 20:17, 08 Sie 2012 |
|
Ten z R320 na rejestracji to PMA - to raczej kwestia zdjęcia, zawieszone są na tej samej wysokości.
Jeśli kogoś by interesowało to mogę zrobić jeszcze małe porównanie dzisiejszego W115 z KAP-u z bratem bliźniakiem z serii Bonda ale to dopiero jutro przy dziennym świetle. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
miki rempejcz.
User
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 647 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Pomiechówek
|
Wysłany:
Śro 20:20, 08 Sie 2012 |
|
Lucanero, jakbyś mógł kiedyś zrobić porównanie RR z Bonda i cararamy?
Bardzo byłbym wdzięczny |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lucanero
Moderator
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 3293 Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 20:22, 08 Sie 2012 |
|
Nie ma problemu! Oczywiście jutro jak światełko będzie fajne bo przy lampkach nic mi nie wychodzi . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wkrol
User
Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 148 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 20:38, 08 Sie 2012 |
|
Porównania bardzo fajne. Tylko taka propozycja, że może lepiej byłoby zrobić dodatkowy dział na Porównania, w którym każde porównanie byłoby osobnym tematem, wtedy wszystko byłoby bardziej przejrzyste?
P.S. Ja bym sobie zostawił oba Mercedesy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lucanero
Moderator
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 3293 Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 13:46, 09 Sie 2012 |
|
wkrol - nie potrzebne mi dwa - wole wymienić na jakiegoś SL-a którego mi brakuje
Idąc dalej z porównaniami - rozkręcam się.
Na pierwszy rzut idą Mercedesy jako, że jesteśmy na czasie z KAP-owskim W115, a ja jestem posiadaczem identycznego (prawie, że) jego odpowiednika z James Bond Collection.
To dokładnie ten sam model tylko w przypadku edycji Bondowskiej lepiej złożony i pomalowany.
Różnice:
Inny odcień lakieru (Bond jest jaśniejszy, bliżej mu do bieli, KAP to taka "brudna" biel) W Bondzie jest lepszy montaż klamek, tylne światła mają rozdzielone kolory, chromowany znaczek Mercedesa na deklach kół. Rzuca się także w oczy poczerniony w Bondzie grill oraz kierownica z "angielskiej" strony oraz pomalowane wnętrze (jasno brązowa tapicerka)
Drugie porównanie to Range Rovery na prośbę Mikiego
z Bonda i z Cararamy, Cararama to wersja z nieotwieranymi drzwiami.
Różnice?
Spore, bryła jest inna, Bond jest niżej zawieszony, Cararama jest szersza o około mm dzięki czemu jest masywniejsza i według mnie bliższa oryginałowi, w Cararamie jest fajniejszy grill i tyle światła ale chyba trochę za wąskie opony. Nie mam fotek ale uwierzcie mi podwozie jest o wiele bardziej szczegółowe w Cararamie. Podsumowując - Range Rover z Cararamy to jeden z najlepszych modeli tej firmy (zresztą Land Rovery też im się udały). Pewnie AA byłby najlepszy lecz niestety nie posiadam bo w zupełności jestem zadowolony z Cararamy.
|
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
miki rempejcz.
User
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 647 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Pomiechówek
|
Wysłany:
Czw 16:16, 09 Sie 2012 |
|
Dzięki Lucanero. Teraz mam pewność, że cararama jest lepiej wykonana, chodź ten z Bonda ma moim zdaniem lepszy wzór felg. Jak widać cararama potrafi zrobić dobre modele, które potrafią konkurować z innymi droższymi miniaturami. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lucanero
Moderator
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 3293 Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 16:23, 09 Sie 2012 |
|
Jestem dokładnie tego samego zdania. Proszę bardzo - ciesze się, że mogłem pomóc. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Towi
User
Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 1986 Przeczytał: 47 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 12:34, 19 Sie 2012 |
|
Tarpan z IST-u contra Kap.
Ocenę zostawiam wam !
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 13:41, 08 Wrz 2012 |
|
Zgodnie z sugestią jednego z forumowiczów zamieszczam szybkie porównanie dwóch modeli tego samego pojazdu, a mianowicie wozu strażackiego MACK C. Pierwszy to model "oryginał" z kolekcji firmy z USA CODE3, zaś drugi to znany nam z nowej serii firmy Amercom.
Na szybki pierwszy "rzut oka" laik czy jak kto woli niewprawne oko określi oba modele na identyczne, tak jednak nie jest, coś za coś. Jeden to koszta średnio 45 USD (nie należy porównywać do cen wyprzedażowych tej firmy z uwagi na plajtę) zaś drugi w promocyjnej cenie ok. 7 PLN, standardowo ok. 30 PLN, jak widać różnica jest znaczna. Dodam tylko, zanim zacznę smarować tańszą wersję wydaną u nas, że w USA również coś takiego się pokazało, w cenach w granicach 5 USD, mam takie info z pewnego źródła, aczkolwiek było to znacznie wcześniej niż u nas.
Wobec tego zaczynamy:
Model CODE3 otrzymujemy w twardym pudełku (zdjęcia tu nie zamieściłem), od dołu i od góry model dodatkowo chronią wieczka z grubego steropianu, do każdego wydanego modelu dołączano certyfikat firmy wraz z numerem seryjnym modelu. Cover jest solidny, szeroka podstawka, przejżyste wieczko oraz ciekawy sposób mocowania modelu na kluczyki, dosłownie w dwa ruchy można model bezpiecznie odpiąć od podstawki.
Model z Amercom otrzymujemy w blistrze który niestety nie zabezpiecza zbyt dobrze modelu, czego efektem zdarza się sporo defektów w modelu i zmusza nas do solidnego przebierania przed zakupem, ja np. przewaliłem ok. 20 szt. zanim wybrałem trzy. Model mocowany jest do znacznie gorszej jakości podstawki niż w Code3, na dwa wkręciki, niejednokrotnie zbyt mocno dociągnięte, co powoduje pękanie kiepskiej jakości materiału z którego zrobione są opony.
Poniżej prezentuję zdjęcia z porównania samych modeli i ich szczegółów. Widać dokładnie, że jednak jakość za odpowiednią cenę dostajemy w przypadku CODE3. Być może będzie widać na fotkach jakość położonego lakieru, na modelu Amercom jest bardziej matowy-wypłowiały-bladszy, mniej nasycony. Model CODE3 to prawdziwa czerwień strażacka, lakieś się błyszczy. Elementy chromowane w CODE3 są wysokiej jakości, detale dopracowane, np. wycieraczki, obramowanie szyb, szyby przejżyste, detale oświetlenia, logo firmy mack, klamki skrytek ze sprzętem, uchwyty, nasady itp. Niestety na zdjęciach tego ukazać się nie da, ale odcinki/węże leżące z tyłu zabudowy są również zupełnie innej jakość, mam tu na myśli materiał z jakiego są wykonane, odcinek zwijadła szybkiego natarcia zakończony jest prądownicą, Amercom tego detalu już nie dodał. Widać również jakość w CODE3 wykonania opon oraz felg w stosunku do modelu Amercom. Dobra, koniec "trucia", zerknijcie na fotki:
widać jakość el. chromowanego w Amercom (co model wypada inne niedociągnięcie)
Podsumowując seria modeli z Amercom będzie na pewno ciekawą i dosyć tanią alternatywą dla modeli CODE3, jednak należy pamiętać, że zbyt dużej jakości nie należy się spodziewać i porównywać dwa modele jako równorzędne, bo to zwyczajnie barbarzyństwo . Ja osobiście na pewno kilka sztuk z tej serii jeszcze zakupię jako ciekawostki do kolekcji mojego synka, ale generalnie na kolana klękał nie będę i brakujące mniej lub bardziej poszukiwane elementy kolekcji będę uzupełniał z oryginalnej serii, koszta niestety wyższe, dostępność trudniejsza, ale na przełomie 12 mies. jeden lub dwa modele CODE3 jeszcze kieszeni nie rujnują, chociaż jako ciekawostkę zobaczcie ceny niektórych modeli z CODE3 w skali 1/64 oraz cenę połowy serii tej samej skali modeli z Amercom... odpowiedź nasuwa się sama czego można się spodziewać... CODE3 VS Amercom czyli sztuka za kolekcję. |
|
|
|
|
1313
User
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 2733 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Sob 13:49, 08 Wrz 2012 |
|
Porównanie pierwsza klasa! Faktycznie, ciężko je porównywać, choć za 7 zł to i tak jest bamba . Może być też tak, że te za 20, czy potem za 30 zł będą jednak nieco lepsze. Tak jak było z taxi - pierwszy za 6 zł to nawet skali nie trzymał. Potem z jakością nie było może lepiej, ale chociaż skala jest poprawna |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
smigi
User
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 2606 Przeczytał: 21 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Sob 14:13, 08 Wrz 2012 |
|
Różnice widać gołym okiem, jednak wydaje mi się, że dla średnio wprawionego dłubacza nie będzie problemem wyciągnąć z Amercomowskiego strażaka większości detali które są w oryginale. Fakt, są rzeczy nie do przeskoczenia, jak felgi, logotypy, przejrzyste szyby itp, ale sporo różnic ogranicza się do domalowania detali, więc sądzę, że nie jest tak źle |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 14:19, 08 Wrz 2012 |
|
Dzięki, cieszę się, że mogłem pomóc. Czekam na kolejny model, też FDNY drabina chyba 43. Postaram się wtedy zamieścić porównanie z identyczną z mojej kolekcji, będą różnice jedynie w numerze. Na zdjęciach z zapowiedzi już dopatrzyłem się kilku różnic. Mam nadzieję, że jakościowo lakier i oznaczenia lepiej wypadną. Martwi mnie też jakość plastików, aż boję się pomyśleć o jakości parku drabinowego wyrobu od Amercom, ale z drugiej strony cóż tu psioczyć, chcemy mieć wypas... trzeba kupić CODE3, tańsza alternatywa jest też lepsza niż nic. Myślę, że jak by ta seria ukazała się zanim zacząłem zbierać CODE3, pewnie bym ją z marszu zamówił całą, a tak raczej tego nie zrobię.
CODE3 zanim padło wydało kilka ciekawostek, szczególnie z FDNY więc jest jeszcze co dozbierać do kolekcji, ja posiadam ich ok. 100 w 1/64 i 6 w 1/32, a oni wydali tych modeli znacznie więcej, o czym można się przekonać na ich jeszcze istniejącej stronie.
smigi napisał: |
Różnice widać gołym okiem, jednak wydaje mi się, że dla średnio wprawionego dłubacza nie będzie problemem wyciągnąć z Amercomowskiego strażaka większości detali które są w oryginale. Fakt, są rzeczy nie do przeskoczenia, jak felgi, logotypy, przejrzyste szyby itp, ale sporo różnic ogranicza się do domalowania detali, więc sądzę, że nie jest tak źle |
hmm czy tylko do pomalowania? tak jak napisałeś oszklenie, felgi opony, logotypy do tego dochodzą klamki, uchwyty a nie jakieś tam nadlewki pomalowane itd. Mój szwagier już zaczął prace nad tym Mackiem, rozebrał na kawałki i dłubie, jestem pewien że wyjdzie mu cudeńko!
Ale jak by mieć dostęp do jednego tego typu oryginalnego modelu, który za nie duże pieniądze można zakupic, nie koniecznie jako FDNY, może sporo podziałać z gumosilem i żywicą, wtedy i opony i felgi są do przeskoczenia. Uchwyty, klamki i nasady też |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 14:25, 08 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
kozaa
User
Dołączył: 11 Kwi 2011
Posty: 112 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Sob 21:40, 08 Wrz 2012 |
|
Bezlitośnie rozprawiłeś się z produktem Amercom:) No cóż, nie można było się spodziewać za cenę 7 czy nawet 30 zł modeli w jakości Code 3. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kozaa dnia Sob 22:45, 08 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
JarekS
Moderator
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 5662 Przeczytał: 94 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Sob 21:53, 08 Wrz 2012 |
|
Ten temat właśnie po to jest, żeby porównać model za 7zł z jego odpowiednikiem za 150zł. Jedyny argument, że wersja gazetowa kosztuje śmieszne pieniądze, nie jest wart wspominania. Nie o tym jest ten temat. Właśnie o to chodzi, żeby zobaczyć różnicę w jakości wykonania, ilości detali, precyzji montażu i samemu się zastanowić, który model warto kupić. Znaczna część tego tematu to porównania wydań niskobudżetowych z ich pełnowartościowymi odpowiednikami. A Kolega FIRE to porównanie zrobił perfekcyjnie. Każdy teraz może subiektywnie ocenić, co traci, a co zyskuje wybierając jeden lub drugi model.
Pozdrowienia. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JarekS dnia Sob 22:51, 08 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 22:41, 08 Wrz 2012 |
|
a teraz coś z innej beczki, czyli cukereczek wyczarowany z modelu Amercom przez mojego Szwagra! On oczywiście stwierdził skromnie, że powstało coś jedynie na kształt modelu z Code3 itd. ja uważam, że z jednej strony ma rację, bo do Code3 może mu brakować, ale... ten model wygląda ślicznie, przejrzał "na oczy", lakier żwawszy, podmalunki, aluminium, drobiazgi itd... jak dla mnie bomba! Taka kropka nad "i", którą jeśli Amercom a raczej fabryka produkująca te modele stawiać będzie, wtedy za całkiem małe fundusze dostaniemy całkiem ciekawy i ładny produkt. Jednak pewnym jest, że Code3 to nigdy nie będzie. Nie wiem czy wspominałem wcześniej, ale odniosłem wrażenie, że ten model z Amercom jest chyba nieco lżejszy od Code3, ale to już jakieś moje takie osobiste odczucia, chociaż nie jest powiedziane, że z jakiegoś tańszego stopu nie jest właśnie wytwarzany...czekam z niecierpliwością na drabinę z FDNY.
|
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 22:48, 08 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|