Porównania

No to własnie ta z białym dachem jest droższym modelem i ma rażące (jak dla mnie) błędy w bryle kabiny...
To, co na szybko wyłapałem, to zbyt duży łuk nad szybą drzwi bocznych (lrawędź dachu); przednia szyba zbyt zachodząca na boki; zupełnie "znikąd" umiejscowienie siłownika wywrotu...
I Atlas i Premim Clasixxs generalnie przypominaja Tatrę 148, ale żaden nie jest całkowicie poprawnym modelem...
Atrapa w Atlasowej jest za duża i niewłasciwego kształtu, koła są za wielkie i toporne (przypadłośc Ixo w ogóle)...
Oba modele wygladają mniej więcej jak Tatra Wink

Błedów pewnie jest więcej, napisałem "z marszu" to, co mi się najbardziej rzuciło w oczy.

magu o tych błędach rozmawialiśmy na Targach ale... chodziło mi o wypowiedź max-a bo z ogólników, które napisał, nic nie wiadomo a tym bardziej nie wiadomo czy znalazł jakieś przeoczone przez nas błędy... stąd najsampierw chciałem poznać jego zdanie a później się osobiście wypowiedzieć...

Widzę, że kolega Dziwny Mag już zabrał głos na zadane mi pytanie ale postaram się odpowiedzieć samodzielnie.
Zwykle w kolekcji umieszczam jeden model dotyczacy danego typu lub wersji pojazdu. Mam model Tatry 148 Atlas ale zamierzam kupić Tatrę 148 Premium ClassiXXs w wersji z żurawiem. Przy tej okazji myślałem też o wymianie wywrotki na model tego samego producenta. Korzystając ze zdjęć Towi'ego starałem się porównać obydwa modele a szczególnie ich zgodność z prawdziwym pojazdem, który przez wiele lat spotykany był na naszych ulicach. Porównanie jest o tyle ułatwione, że obydwa modele są w tym samym kolorze i przedstawiają taki sam samochód Tatra 148 S3 czyli w wersji trójstronnej wywrotki. Model Premium ClassiXXs (dalej PC) na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie bardziej precyzyjnego i finezyjnego. Kabina PC bliższa jest oryginałowi, zdecydowanie lepszy jest wykrój błotnika i linia górnej krawędzi szyby drzwi. Tym bardziej razi źle zaprojektowana linia podziału przedniego błotnika i wynikająca z tego gruba szpara. Nie podoba mi się też biały dach i niebieskie koła, które to elementy w praktyce nie występowały w tych kolorach. Ale kolorystyka to kwestia gustu. Błędem natomiast jest złe mocowanie koła zapasowego, które w modelu PC zamontowane jest odwrotnie - wypukłą częścią felgi na zewnątrz. Pod tym względem model Atlas jest poprawny. Lepiej wykonana w modelu Atlas jest też sama skrzynia ładunkowa (kiper). Kolejnym, niezrozumiałym błędem jest umieszczenie w modelu PC pokaźnych malowanych na niebiesko błotników zespołu tylnych kół. W rzeczywistości Tatra 148 S3 posiadała błotniki tylnego wózka w formie gumowych płatów mocowanych w przedniej części (przed wózkiem) do kipra a w tylnej do poprzeczki ramy na której mocowane były również tylne światła - tak jak w modelu Atlas. Jedynie Tatra 148 S1 (wywrotka tylnozsypowa z inną wanną) miała tylne ukośne blaszane błotniki mocowane za wózkiem. I tu nasuwa się wniosek, ze producent w modelu Tatry 148 S3 zastosował bez przerówbki podwozie z modelu S1. Dodatkowo świadczy o tym podwójny siłownik hydrauliczny który stosowany był w tylnozsypowej Tatrze 148 S1. W samochodzie tym pracowały dwa siłowniki umieszczone obok siebie prostopadle do osi wzdłużnej pojazdu. Natomiast Tatra 148 S3 jest wywrotką trójstronną i jej mechanizm podnoszenia kipra wyposażony był w jeden większy siłownik umożliwiający pracę w trzech kierunkach (w tył, na lewo i prawo). Dwa położone blisko siebie siłowniki uniemożliwiają wywrót boczny ponieważ wzajemnie ze sobą kolidują. Tatra 148 3S z uwagi na możliwość wywrotu bocznego wyposażona też była w zaczep do holowania przyczepy samowyładowczej z którą mogła tworzyć zestaw. Model Tatry Atlas też ma błędny podwójny siłownik bo być może, jak w przypadku innych modeli tej serii odwzorowuje jakiś samochód po przejściach z wymienionym siłownikiem. Posiada natomiast dobrze odwzorowany zaczep holowniczy. Model Tatry 148 S3 Premium ClassiXXs ma niewłaściwy podwójny siłownik oraz nie posiada zaczepu holowniczego co jest poważnym błędem i pozwala przypuszczać, że jego podwozie pochodzi z modelu S1. Dodatkowym błędem jest samo zamocowanie siłowników, których kinematyka ruchu w rzeczywistości uniemożliwiłaby podniesienie wanny Wink

. Błędy trzykrotnie droższego modelu Premium ClassiXXs powodują, że w przypadku Tatry 148 S3 pozostanę przy modelu Atlas, który ze zmienionymi, nieco mniejszymi oponami zupełnie mnie satysfakcjonuje. I to by było na tyle Wink

Jeśli temat będzie kontynuowany postaram się swój post uzupełnić ilustracjami.

Ale z jedną sprawą się nie zgodzę - model Tatry z Premium Classixx można kupić za cenę 180-190zł, a więc jest to mniej, niż dwukrotność ceny Tatry atlasowej.
Miałem dwie Tatry z Atlasu, a teraz mam dwie z Premium Classixx i jakbym miał wybierać ponownie, nie wybrałbym inaczej.
Zdjęcia Wiesława nie do końca oddają klimat obu modeli, a pod tym względem Premium Classixx bije na głowę Atlasa...
Pozdrawiam.

tatrę a Atlasu można już wyrwać za ok. 90 zł, wiec jednak PC jest ok 2 razy droższy Wink

I za tą cenę wersji z kiprem też nie kupiłem - jak dla mnie zbyt mała przewaga jakości modelu... (że już po cichu nie wspomnę, że skoro w KAP był Jelcz i Robur to może pewnego pięknego dnia... Very Happy

)
Łamałem się za to nad dźwigiem, którego IXO nigdy w takiej jakości nie wyda, ale poczekam - może będzie jeszcze wersja z dźwigiem CKD Wink

Miałeś w ręce Tatrę z Premium Classixx?
Jeśli nie, to nie masz właściwego porównania.
Zresztą, myślenie "nie kupię modelu dobrego, bo kiedyś ukaże się w KAP", do dla mnie lekka żenada. Sory, ale takie mam zdanie...
Pozdrawiam.

Moim zdaniem i tutaj i tutaj przesadzacie. Czekanie na tani KAP, nie jest najlepszym pomysłem, chociaż każdy chyba przyzna, że pojawienie się Jelcza pozytywnie zaskoczyło nawet największych krytyków tej serii. Z drugiej strony nie można wpadać w zachwyt typu "droższy model jest lepszy", bo tak nie jest i przypadek tej konkretnej Tatry to pokazuje. Nie jest to sprawa zero-jedynkowa, a raczej remisowa ze wskazaniem. Oba modele są ładne, jak to Mag napisał "przypominają Tatrę" przy czym PC jest droższy dwukrotnie za cene, powiedzmy lepszego wykończenia. Akurat tutaj, uważam że Atlas (IXO) spełnia swoje zadanie i nie można go skazywać na niepamięć bo pochodzi z "niższej serii". Model PC jest bardzo fajny, ale w żadnym wypadku "nie miaźdzy" swojego odpowiednika. Dlatego proponuje koncepcje "złotego środka" i dzięki koledze max za sprecyzowanie wszystkich różnic Wink

Nie wpadam w zachwyt nad modelem Premium Calssixx, ale powtarzam - zdjęcia nie oddają różnic między tymi modelami. Trzeba je porównywać, trzymając je w ręce, żeby się przekonać, że Tatra atlasowa jest znacznie słabsza.
Pozdrawiam.

Miałem "w ręcach" Wink

wszystkie Atlasowo / Altayowe wersje (choć to różnice wyłącznie ruchomego lub nie kipra i koloru felg) i wszystkie wywrotki oraz dźwig z PCx... Jeśli odłożyć na bok zgodność z oryginałem, to PCx jest "fajnijesza", bardziej finezyjna, ma więcje detali / "delikatniejsze" elementy. Ale jeśli porównywać model z oryginałem, to i Ixo i PCx są ledwo przeciętne... Ot, co akurat komu sie bardziej podoba, albo czy mniej razi za szeroki "ryjek" czy zbyt "garbaty" przód dachu...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale tak myśląc to w ogóle ten temat powinno się zamknąć, skoro zdjęcia nie oddają różnicy Very Happy

Ja też miałem obie wersje w rękach i chyba dlatego właśnie nie widzę, nie czuje tej róznicy, a zdjęcia potwierdzają to z czym się zapoznałem. Jest dokładnie tak jak wyżej PC jest bardziej finezyjne, lepiej wykończone i to jest fakt. Osobiście podobają mi się bardziej jej koła. Ale czy warto dokładać drugie tyle do IXO za cene tych rzeczy? Rzecz gustu. W każdym razie Atlas nie jest zły, warto go zakupić. Jednak z PC lepiej zainwestować po prostu w inne zabudowy, jakie nie są dostępne na rynku Wink

i to w sumie jest puenta tego porównania...
ogólnie wszystko zostało już opisane choć z max-em nie zgodzę się w jednym z siłownikami:
że źle są zamocowane to prawda ale... że są dwa to akurat prawidłowo:

choć z pojedynczym też były...
na tym filmiku widać oba typy
zamocowanie wynika prawdopodobnie z tego, że są dwuczęściowe (rura i wychodzący tłok) i inaczej by się nie zmieściły tak żeby unieść kiper, a powinny być wielosegmentowe...

dla mnie dużą zaletą premiowej tatry jest podwozie o wiele lepiej zrobione niż w atlasowej, z pięknie zrobioną centralną ramą rurową i charakterystycznym pochyleniem kół nieobciążonego samochodu (choć to samo w dźwigu nie powinno mieć miejsca a niestety ma)

W necie można znaleźć zdjęcia i filmy Tatry 148 S3 z podwojnymi silownikami. Takie samochody nie maja jednak możliwości bocznego wywrotu. Z jakiegoś powodu słowniki zostały im zmienione, pojazdy te nie są juz "pełnoprawnymi" modelami S3 i nie powinny służyć za wzór do modelu. To jest istota błędu o którym pisałem wcześniej. Co do reszty - każdy decyduje sam Wink

Nie za bardzo rozumiem - dlaczego Tatra 148 S3 z podwójnymi siłownikami nie ma możliwości trójstronnego wywrotu? Nasz Jelcz 3W 640-825 z podwójnymi siłownikami miał taką możliwość.

[link widoczny dla zalogowanych]

Dlatego, że siłowniki były osadzone blisko siebie i miały duży zakres pracy. Przy wywrocie bocznym wchodziłyby na siebie co ograniczało kąt wywrotu. Z tego powodu podwójne siłowniki stosowano w wywrotce tylnozsypowej gdzie ze sobą nie kolidowały a w wywrotce trójstronnej stosowano jeden większy siłownik z możliwością bezkolizyjnej pracy w trzech kierunkach.
W załączeniu zdjęcie poglądowe Tatry 148 w wersjach S3 i S1. Fotografia przedstawia wprawdzie modele RipperWorks (nie mam pod ręką porównawczego zdjęcia samochodów) ale wykonane na podstawie fabrycznej dokumentacji technicznej prawdziwych pojazdów. Dobrze widoczne są różnice podwozia i siłowniki.

W trójstronnej wywrotce Jelcza (model W 640 JS) zastosowano pierwotnie jeden siłownik konstrukcji Steyr. W trakcie wymuszonej brakiem dewiz polonizacji tego modelu zastosowano dwa słabsze polskie siłowniki innej konstrukcji - były niższe i bardziej rozsunięte. Samochód z takimi siłownikami miał możliwość bocznego wywrotu do około 45 stopni ale ich nierówna praca (zawsze jeden był bardziej obciążony) był przyczyną szybszego zużycia i w praktyce wywrotki te używane były jako tylnozsypowe. Po transformacji ustrojowej i zmianie realiów ekonomicznych powrócono do rozwiązania z jednym siłownikiem.

Powszechnie stosowanym rozwiązaniem przy wywrotkach 3W jest jeden siłownik większej mocy. Obecnie w niektórych przypadkach stosowane są dwa siłowniki (czasem o różnej wydolności) mocowane obok siebie wzdłużnie do osi pojazdu lub pracujące w sposób kombinowany ale w latach 70-tych stosowano rozwiązania prostsze.

Wielkie dzięki za rzeczowe wyjaśnienie problemu!