Plastikowy Polonez z Częstochowskich Zakładów Zab.

[link widoczny dla zalogowanych]

"Pare che sia di produzione cecoslovacca, ma non è indicato il nome del produttore. Se qualcuno lo conosce saremo lieti di essere contattati."

Włoch w powyższym fragmencie pisze, że tytułowy plastikowiec był prawdopodobnie czechosłowackiej produkcji, ale dodaje też, że jak ktoś ma bliższe informacje o nim - prosi o kontakt mailowy.

Nie wiem, może ktoś z Szanownych Kolegów miałby ochotę wyjaśnić mu, jak sprawy z tym modelem Poldka w istocie miały się?

No już piszę do szanownego kolekcjonera Wink

Kiedys bardzo doglebnie sprawdzalem historie tych zakladow, poniewaz kolekcjonuje ich wyroby ( widoczne w mojej galerii ), nawet dotarlem do danych osobowych czlowieka, ktory jest w posiadaniu archiwum dokumentow z tego zakladu.

A w skrócie :

Częstochowskie Zakłady Zabawkarskie mieściły się przy ul. Kawiej 4/16 w Częstochowie.
Były PRL-owskimi zakładami produkującymi zabawki
W latach 50. Produkowały blaszane zabawki - walizeczki, traktory i modele bliżej nieokreślonych samochodów.
Później zaczęły wytwarzać modele polskich samochodów w skali 1:18.
Wśród produkowanych modeli były: Fiaty 125p (sedan, cabrio, kombi, taxi i milicja),
Fiaty 126p (cywilne i milicja), Polonezy (cywilne, sportowe i milicyjne),
Nysy, Ciężarówki Żbik i Ryś oraz traktory Tytan.
Pojazdy osobowe miały rejestracja SF -4046 lub CZZ 4046, Traktory zaś CZZ 505Y.

Info pochodzi ze strony :

http://www.czz.fora.pl/

A tu zdjecie wyrobow z tejze fabryki, w oddali widoczny prototyp Nysy w skali 1:18, ktora nigdy nie trafila do produkcji, a szkoda ....

[link widoczny dla zalogowanych]

A to chyba jedyne zdjecie ukazujace proces produkcji w tej fabryce, na tasmie podjezdzaja modele, a z tylu na regalach widac ich cale mnostwo :

[link widoczny dla zalogowanych]

Zdjecie pochodzi ze strony Muzeum Zabawek w Kielcach.

Ja też mam jednego takiego Poloneza, pomarańczowego. Miałem jeszcze kiedyś zielonego na kabel, ale poszedł do kosza. A te betoniarki na taśmie to są to takie metalowe, terkoczące przy jeździe zabawki?

Jedno mnie zastanawia. Czy one na pewno były w skali 1:18? Miałam w ręku na Jarmarku św. Dominika Fata 125p z CZZ - wydawał się większy niż typowa 18-tka. Wartburg z Anker/Piko jest chyba w skali 1:15, może polskie modele też reprezentowały tę podziałkę? Skala 1/18 w latach 70. i w ogóle same odlewane die-casty w maksi-skalach chyba były bardzo nieliczne jeszcze, o ile w ogóle jakakolwiek firma wypuściła takowe w tamtych czasach? Jak już - występowały typowe tin-plates.

Czy któryś z Modów mógłby przeredagować tytuł - zmieniając "spółdzielnię" na "zakłady"?

Ja wyczytałem że mają 1:20

Nyska moze być w 18 bo jest mniejsza od 125 ale poldki i fiaty to raczej 1/20

sternik napisał:

Nyska moze być w 18 bo jest mniejsza od 125 ale poldki i fiaty to raczej 1/20

No to właśnie, jeśli Nysa jest mniejsza - to na odwrót ze skalami - ona w 1/20, a Borewicz i Kredens - 1/18. A ja dalej będę upierała się, że jednak nie jest to skala 1/18 - tylko 1:15, albo 1:16. Skoro Viki2000 ma te modele w kolekcji - najprościej byłoby wymierzyć je i porównać z wymiarami prawdziwych aut?

Z CZZ mam m. in. traktor Tytan na kabel i w porównaniu do osobówek czy ciężarówek nie trzyma skali. Ale nie zapominajmy, że praktycznie do wszystkich modeli samochodów osobowych wykorzystywano jedno podwozie, a na pewno jedne koła. Więc trudno, żeby Maluch pasował skalą do Poloneza, albo Fiata 125p.

Podwozia są różne, koła już jednakowe.
Maluch akurat jest w 1:15; Fiat i Polonez wyraźnie mniejsze.

Zgadza się, ale podwozia do ciężarówek Żbik, Puma, Ryś są identyczne