Nowości na rynku modeli w skali 1/43

Wysłany: Pią 18:28, 02 Mar 2018

Ale smaka mi zrobiliście tym Ogórkiem. Też go zakupię.

Wysłany: Pią 20:42, 02 Mar 2018

Jeśli chodzi o felgi i opony to należy tylko czekać na wydanie kitu ze Skodą 706 RTTN od AVD Models, które ma się pojawić niebawem. Wystarczy spojrzeć na felgi Skody z linku [link widoczny dla zalogowanych]

To dotychczas najlepsze wykonanie tych skomplikowanych felg. Prawdopodobnie będzie można kupić same zestawy felgi + opony. Ponadto z samego kitu będzie można zaadoptować także wycieraczki, kierownicę oraz lusterka.

Wysłany: Pią 21:36, 02 Mar 2018

A co zrobisz z kitem za 120-150 PLN,
gdy już zaadoptujesz z niego te wycieraczki, kierownice i lusterka? Wink

O wiele taniej będzie kupic te elementy osobno - czy w Polsce, czy jakies z Rosji.
Pozostaja felgi plus opony, ale tu - może wlasnie pojawi się zestaw osobno,
albo elmatadorbs cos wyskrobie...? Temat felg rozkminił na drobne.

Wysłany: Sob 1:37, 03 Mar 2018

Koła od Skody-Liaza mogą nie wejść do Ogórka. Skoda ma te koła dość duże, Ogórek wizualnie ma te koła mniejsze. Spróbuję jutro coś przymierzyć.
Oczywiście też bym się zastanowił nad sensem wykorzystywania kitu, bardziej zasadne będzie odlewanie lub drukowanie...

Wysłany: Sob 12:30, 03 Mar 2018

Kola tego Liaza , jesli wielkoscia mialyby pasowac, sa rzeczywiscie o niebo ladniejsze/poprawniejsze.
Kierownica byc moze, bo obu nie widac na tyle dobrze, zeby moc je porownywac, ale wycieraczki w Liazie maja piora wzdluz ramion, to juz te w autobusie sa poprawniejsze- piora sa pod malym katem do ramion.
Lusterka natomiast wogole nie pasuja - oryginalne nie byly okragle i mocowane w autobusach w innym miejscu, zreszta w Skodzie tez sa zle zamontowane.
Sam napis Jelcz z przodu jest tez bledny, "J" powinno byc nisko "Z" wysoko, czyli napis z lewej do prawej powinnien isc pod gorke.
Ale ogolnie super baza wyjsciowa do przebudowy, za te pieniadze Ogorka w 1:43 w tej jakosci i poprawnosci budy nie widzialem.

Wysłany: Sob 16:25, 03 Mar 2018

Właśnie przymierzyłem koła od Skody RTTN SSM i szczerze mówiąc to pasują całkiem nieźle. Nie wiem jak jest to zgodne z konkretnymi wymiarami (nie mam suwmiarki) ale na oko jest ok, a to chyba ważniejsze od liczb...

Wysłany: Sob 16:30, 03 Mar 2018

Dla mnie bomba!
Model zyskal niesamowicie, optycznie kola pasuja, a piasty takie super odwzorowane.

Wysłany: Sob 18:03, 03 Mar 2018

Model zachwyca, ale warto też znać wady. Rozstaw osi w modelu jest OK.
Jednak modelik wydaje się za krótki w stosunku do oryginału - dla skali 43 powinien być aż o 7 mm dłuższy. Być może częściowym wyjaśnieniem może być dystans zderzaków do nadwozia ( w modeliku przylegają, w rzeczywistości jest pewien dystans) oraz fakt, że na posiadanych przeze mnie rysunkach wymiarowych "odstaje" dodatkowo gniazdo do haka holowniczego. A w modeliku tego gniazda po prostu nie ma. Więc może błędu wymiaru długości nie ma.
Natomiast bez wątpienia modelik jest za szeroki i to aż o 6 mm. To aż 9% wymiaru.
Czyli modelik jest dużo bardziej pękaty - szerszy o 9% i krótszy o prawie 3%.
Na szczęście nie jest to tak rażące w tak dużym modelu. Ale trochę szkoda. Np Chausson jest wykonany dużo dokładniej, a w szczególności nie ma błędu szerokości.

Wydaje mi się też, że troszkę nieprawidłowy jest profil szyb przednich i tylnych. Mają, w znacznie mniejszym na szczęście zakresie, tę samą wadę co modelik DeAgostini w skali 72. Tj szyba jest gięta nie tylko w wymiarze szerokości (ugięcie szyby w kierunku zaokrąglenia przejścia w bok pojazdu), ale też kierunku góra/dół, czyli - jak się patrzy na pojazd z boku - to moim zdaniem linia szyby powinna być prosta, a w modelu jest zagięta.

Wysłany: Sob 18:26, 03 Mar 2018

Poprosilem wlasnie kumpla, zeby mi kupil tego Jelcza, jeszcze mi nie odpisal ( weekend, pewnie gdzies wyskoczyl), ale jak sie uda i bede mial juz model w rekach, to moze bede mogl cos wiecej powiedziec o takich detalach, niz teraz opierajac sie tylko na fotkach. Jednak juz teraz , mimo oczywistych niedociagniec, jest do niezly model, mowimy o modelu za niecale 50 zlotych! Bardziej niz te zle wyprofilowane szyby przeszkadzaja mi te szwy blach poszycia bocznego, troche ich za duzo.Wszystkie lampy zewnetrzne tez nie sa idealne, ale przy tej cenie "do przelkniecia".

Wysłany: Sob 20:57, 03 Mar 2018

Zmiana kół dała tak duży efekt, że aż mnie to zaskoczyło Smile

Wysłany: Sob 23:05, 03 Mar 2018

promens napisał:

Model zachwyca, ale warto też znać wady. Rozstaw osi w modelu jest OK.
Jednak modelik wydaje się za krótki w stosunku do oryginału - dla skali 43 powinien być aż o 7 mm dłuższy. Być może częściowym wyjaśnieniem może być dystans zderzaków do nadwozia ( w modeliku przylegają, w rzeczywistości jest pewien dystans) oraz fakt, że na posiadanych przeze mnie rysunkach wymiarowych "odstaje" dodatkowo gniazdo do haka holowniczego. A w modeliku tego gniazda po prostu nie ma. Więc może błędu wymiaru długości nie ma.
Natomiast bez wątpienia modelik jest za szeroki i to aż o 6 mm. To aż 9% wymiaru.
Czyli modelik jest dużo bardziej pękaty - szerszy o 9% i krótszy o prawie 3%.
(...)

Jakie " aż aż aż " Za cztery dychy? Wink

Chyba mielismy innych nauczycieli od procentow Smile

7 mm w stostunku do dlugosci modelu, ktora wynosci jakies 240 mm,
to zaledwie 2,5 %, wiec PIKUŚ, to jest nic.
Wszedzie zaokrąglasz jak Ci wygodnie, WIĘC wypaczasz wynik...
Wazna jest BRYŁA - a ta jest zachowana bardzo dobrze.

WIEC Twoja "AŻ" jest wziete, delikatnie mowiac, z sufitu.

Wylewasz raz po raz dziecko z kapiela,
przywiazujac wage do p*****l bez znaczenia,
nie mowiac o cenie tego co tu teraz dostalismy.

Model to uproszczenie, powtarzam do znudzenia.
I ch... mnie obchodzi, ze rzekomo wykonanie modelu super dokladnie
ma kosztaowac tyle samo, co tego ze wspomnianymi uproszczeniami.
To teoretyzowanie teoretykow. Praktyka, ZYCIE, to inna bajka.

PO PROSTU.

Wysłany: Sob 23:18, 03 Mar 2018

Rafał

Kupiłem dwa, oba mają braki Very Happy

Jeden nie ma lewego lusterka, drugi prawego Laughing

Mam to głęboko, Koledzy zrobią lepsze Cool

To że jest plastikowy też jest plusem, zawsze można coś wyciąć, skrócić, dokleić.

Za tą kasę BOMBA

Wysłany: Sob 23:22, 03 Mar 2018

A jeszcze bardziej model zyskuje po usunięciu topornych wycieraczek:
[link widoczny dla zalogowanych]

Okazało się to prostsze, niż mi się wydawało Smile

A to wspomniana "niespodzianka" między wnętrzem a podwoziem - obciążenie wyglądające jak beton i wkładka z szarego kartonu (nad betonem):
[link widoczny dla zalogowanych]

Smile

Wysłany: Sob 23:36, 03 Mar 2018

Kolego Citar-chyba nie widziałeś porządnego zdjęcia Jelcza 272 Mex (nie obecnych nowo odbudowanych zabytków) skoro dziwi Cię ilość łączeń blach poszycia tego autobusu. Można zarzucić wykonawcy modelu niewłaściwe wykonanie tych połączeń, bo wyglądają jakby każde było maskowane listwą i pomalowane razem z karoserią. Ilość tych połączeń jest właściwa, pod każdym słupkiem bocznego okna było łączenie blach. Czeskie Skody posiadały poszycie boczne wykonane z jednolitych arkuszy blachy.
Mamy co mamy i jak zwykle narzekamy, a modele jednak mają powodzenie.Od dnia powiadomienia na Forum sprzedano już ponad 100 sztuk, a średnia ilość kupionych ogółem modeli wynosi prawie 2 sztuki na osobę.
Kolego Promens- nie wiem jakimi wymiarami dysponujesz skoro piszesz o ich odstępstwach w skali 1:43. Porównaj wymiary: długość 244,5 mm(od początku atrapy przedniej do końca pokrywy bagażnika), szerokość 58 mm (szerokość w miejscach nadkoli kół), wysokość 67,5 mm (łącznie z wywietrznikiem dachowym)
i zobaczymy, czy odstępstwa się będą pokrywać. Wymiary podane były przeliczone z wymiarów z rysunku do skali 1:43. Pozdrawiam.

Wysłany: Nie 8:52, 04 Mar 2018

andrzej50_lodz napisał:

Można zarzucić wykonawcy modelu niewłaściwe wykonanie tych połączeń, bo wyglądają jakby każde było maskowane listwą i pomalowane razem z karoserią.

I we wczesnych autobusach tak właśnie było. Link do zdjęcia Łódzkiego ogórka.

[link widoczny dla zalogowanych]

Później łączenie blach były niemaskowane i co drugi słupek.