Zbiór "prac" Brociu

Oooo jakie ja tu mam zaległości Very Happy

Tak więc na początek coś fuj i ble dla konserwatywnych forumowiczów, czyli zjapońszczony Moskwicz 408
-obniżone zawieszenie
-felgi zrobione od podstaw
-front od IŻa 2715
-czarne zderzaki
-japońskie rejestracje

A teraz coś milszego, prezentacja całej Jelczańskiej rodzinki, odkryłem że prototyp Jelcza 318 miał tylną oś podwieszaną, więc jeśli komuś przeszkadza oznaczenie 316 przyjęte dla mojej konwersji, niech nazywa go 318 Very Happy

Fotki każdego z osobna już były w tym temacie, jakby ktoś nie widział, to wszystkie w kupie [link widoczny dla zalogowanych]

To tyle, pozdrawiam i dziękuje za przeglądanie tematu, Brociu Wink

Widzę że stopniowo spada zainteresowanie moimi wypocinami, no cóż, trudno Smile

Moskwicze z poprzedniego postu popełniłem chwilkę przed otrzymaniem paczki z Rosji od Jarka. W paczce tej znajdowały się przyczepki Skif oraz multum światełek przednich.
Jedna z przyczepek, w kolorze niebieskim, przeszła delikatną i szybką rewaloryzację i została podłączona do pomarańczowego "Iżoskwicza". Zdjęć nie posiadam, ponieważ w dalszym ciągu nie mogę znaleźć odpowiedniej scenerii do tego zestawu Sad

W czerwonym Moskwiczu coś mi za to nie pasowało. Odkryłem co to jest-felgi. Były zdecydowanie za duże. Zastąpiłem je poszerzanymi stalówkami z Moskwicza 400, malowanymi na czerwono-srebrno.
Na następny dzień zamontowałem światła do skończonego od paru miesięcy Moskwicza 407, w którym jedynym brakiem, były właśnie przednie reflektory.
Samochody wyjechały na wspólną sesję:

Moskwicz 407:
-pomalowane ramki szyb, zawiasy klapy, klamki, listwa ozdobna
-uzupełnione braki
+tylnych świateł - żywiczne kopie
+przednich świateł - światła przednie od Maestro Models
+emblemat na masce - wzięty z innego egzemplarza
-rosyjskie tablice rejestracyjne
-obniżone zawieszenie
-felgi z Moskwicza 400 pomalowane na srebrno-żółto
-dół karoserii pomalowany na żółto
-przednie kierunkowskazy pomalowane na pomarańczowo

x

Moskwicz 408
V2:
-felgi zmienione na poszerzaną stal z Moskwicza 400, pomalowane na czerwono-srebrno
-tylne zawieszenie opuszczone jeszcze niżej

Z gotowych modeli to tyle, zapraszam do Warsztatu, tam też za chwilkę sporo zdjęć z prac Wink

Pozdrawiam,
Brociu

Mnie od jakiegoś czasu zastanawia, co to za znaczek na środku felg? Co ma przedstawiać? Smile

Abarth098 napisał:

Mnie od jakiegoś czasu zastanawia, co to za znaczek na środku felg? Co ma przedstawiać? Smile

Najprawdopodobniej a raczej na pewno jest to stare logo Moskwicza
i chyba nic poza marką nie przedstawia Smile

Tak myślałem, że może to logo, ale sposób w jaki zostało stworzone niecodzienny Smile

@andy ns byłeś szybszy Very Happy

@Abarth098: tak, jest to stare logo Moskwicza, w KAPowych felgach od modelu 400, jest ono delikatnie zagłębione. W odlanych przeze mnie felgach, po prostu wypełniłem je farbą Smile

Generalnie mam wrażenie, że poziom prac wzrasta Wink

Czasem fajnie obejrzeć coś innego, czekam na kolejne projekty Smile

Miło mi to słyszeć, motywuje to do dalszej, ciężkiej pracy. Co do kolejnych projektów, to teraz zamierzam dopracować te rozpoczęte w ciągu ostatnich miesięcy, jak na nie patrzę to fuszerka wychodzi każdym otworem, tak być nie może Razz

Co do poprzedniego posta z Jelonkami. Waloryzacja zderzaka bardzo fajnie wyszła, zrób go tak całego i będzie cacy Razz

@up: Dziękuję, w sumie sam się zdziwiłem, że wyszło to dość nieźle, lecz narazie muszę poćwiczyć na jakichś wrakach próby rdzewienia, ponieważ boję się że próbując coś zrobić na Jelczu, tylko go zniszczę Wink

Nadeszły wakacje, a ja nie mam specjalnie ochoty robić nic z modelami O.o W każdym razie widzę że mam spore zaległości w dawaniu aktualizacji. Spłodziłem ostatnio kilka "sesji" skończonych już modeli, więc zapraszam do ich obejrzenia Wink

Udało mi się dokończyć oba UAZy, nadszedł więc czas ich obfocenia.
Na pierwszy ogień idzie złomek, który dostał:
-nowy lakier
-zaprawki minią
-wgniecenia, otarcia
-uszczelki szyb
-rdzę
-delikatnie podniesione zawieszenie, felgi przemalowane "srebrzanką"
-wybite tylne światło, brak światła stopu, wystające kable
-rosyjskie tablice rejestracyjne
-pomalowane wnętrze, usunięty ostatni rząd siedzeń, części w bagażniku
-gazeta na siedzeniu pasażera
-uszczelki refelktorów
-halogeny na dachu

I UAZ 3909 "Off-Road".
-model przerobiony na 3909 (schemat malowania, kolor auta <RAL>, ustawienie wnętrza)
-orurowanie oraz wyciągarka zrobione od podstaw
-podniesione zawieszenie, koła pomalowane na czarny mat
-snorkel
-rosyjskie tablice rejestracyjne
-pomalowane wnętrze
-halogeny na dachu
-koło zapasowe przeniesione na drzwi bagażnika
-uszczelki szyb
-głębia reflektorów, uszczelki świateł

Dodatkowo kilka fotek porównawczych z modelem bazowym Smile

Zebrałem się też żeby wreszcie odratować 3 Samary, które kupiłem jako złom. Brakowało im lusterek, wycieraczek, świateł i kół (jednej nawet podwozia, jak ktoś ma to przygarnę Smile

). Szyby były w tragicznym stanie, jedna wymagała wymiany, udało się zdobyć. Resztę części odlałem, jakieś postępy z prac prezentowałem w Warsztacie. Z tego co wygooglałem, Samary występowały w 3 poziomach wyposażenia. Grzebiąc też na rcforum, doszedłem do tego że wnętrze było beżowe w całości, lub tak nie do końca, zdarzały się też czarne. Z racji że miałem 2 białe sztuki, jedną niebieską (2109) i jedną zieloną, zdecydowałem że białe będą wersjami 00, inaczej mówiąc ABC (Absolutny Brak Czegokolwiek). Pomógł w tym nawet brak kalek, Samara 2108 z polskiej serii nie posiada ich z tyłu wcale, nie ma też pomalowanych progów i nakładki przed tylnym kołem. Model z serii rosyjskiej również nie posiada tych gadżetów, ale kalki z nazwą modelu ma, nawet na ładnym czarnym tle. Natomiast 2109 z polskiej serii ma pomalowane progi, nakładki, ma kalki z nazwą modelu (szkoda że bez czarnego tła), prawidłową czcionkę (!) na rejestracjach... Wow...
Jedynymi minusami są felgi, po przeliczeniu mają niecałe 17 cali... no ktoś przesadził co najmniej o wielkość iPhone'a. Felg nie zmieniłem, bo nie miałem już silikonu by odlać te od 2107, jednakże wydawały mi się delikatnie za małe, idealne by były z Ład Bauera, ale tych w Polsce się chyba dostać nie da (no chyba że się mylę?).
Ciekawe jest też to, że obie białe Łady mają fotele z zapięciami pasów... po prawej stronie! No cóż, pasażerowi to nie gwarantuje bezpieczeństwa... Very Happy

Z grubsza więc, modele Samar z serii gazetowej nie wiele odbiegają od gablotkowego ISTa i w jeden wieczór można je bardzo przybliżyć do modelu 3 krotnie droższego. A nawet IST nie ubiegł się wpadek! Tylne światła mają nad wstecznym fragment pomalowany na pomarańczowo. Powinien być on czerwony. A czerwień jest strasznie różowa, brakuje też jakichś kolorków na pasach, są one dokładnie w tym samym odcieniu co reszta tapicerki.

Zielona Łada przedstawia wersję 01, tak samo jak gablotkowa czerwona.
Niebieska 2109 to najbardziej "dopasiona" wersja 02. Możliwe że nie ze wszystkim mam rację i są błędy, no ale cóż, dopiero się uczę Wink

Wnętrza nie są idealne, ponieważ jeszcze nie wczułem się w beżową farbkę którą mam i ogólnie w malowanie pędzlem, powierzchni większych niż wydech czy felga Smile

Zdjęć białych nie ma, ponieważ jedna czeka na podwozie, a w drugiej jedyna zmiana to pomalowane klamerki pasów (plus naprawione usterki), więc nie było co pokazywać Smile

To chyba tyle, komentarze mile widziane Wink

Pozdrawiam, Brociu
Smile

Wszystko spoko, gdyby nie ostatnie zdjęcie, popraw kiedyś przy okazji tą kolumne bo troche jest beżowa troche czarna Very Happy

@up: Właśnie zauważyłem to dopiero na zdjęciu, kierownica była mocno przygrzana do deski, to wolałem nie ruszać, ale coś pokombinuję, zeby to ładnie domalować :p

W czerwonej i zielonej Ładzie kolumny kierownicze jakoś nierealnie pochylone. Chyba byłby problem z wsiadaniem i wysiadaniem.

Podoba mi się pomysł na modele, wykonanie, ale najbardziej sceneria. Szczególnie zdjęcia w plenerze. To powoduje, że modele zaczynają wyglądać na prawdziwe. Smile