Waloryzacje Wojciecha

Mój kot też gubi co jakiś czas Smile

A one się nie "zbiodegradują" za rok, czy dwa?

trzeba pociągnąc mołotowem i... poczekać kilka lat żeby zobaczyć co bedzie
Wink

Nie sądzisz Wojtku, że te anteny są za grube? Nie masz może cieńszych włosów w miotłach? One w mojej ocenie wyglądają jak grube patyki, a nie anteny. Może się mylę, ale spróbuj z cieńszymi. Efekt powinien być lepszy.

Star pomalowany - sporo pracy, efekt świetny.... a nie widać prawie nic. No cóż, wnętrze tego wozu to tak jak... waloryzacja dziupli.

Nie dziupli, tylko jak za szafą. Pomalujesz - nie widać. Nie pomalujesz, to zawsze jak spojrzysz masz kaca, że nie pomalowałeś Wink

Wygląda świetnie, a że niewiele będzie przez okna widać, to standard. Najważniejsze, że te elementy, które powinny być inne niż czarne pomalowałeś, bo jak weźmiesz model do ręki i z bliska będziesz oglądał, to zobaczysz dużo więcej dzięki tym kolorkom... Mnie się podoba.

Elegancka robota Smile

A może taki kolor Robura? (zdjęcie z netu)

To chyba nie jest oryginalny kolor Robura. I furgon raczej typu "zrób to sam" 😉
Wygląda na to, że to jedna z wielu w latach 80/90 prób przedłużenia życia starych autobusów.

To odcięty, przerobiony mikrobus.

Robur nie był mikrobusem. Był klasyfikowany jako autobus, do jego prowadzenia potrzebne były odpowiednie uprawnienia, w tym prawo jazdy kat. D.
Poza tym ok, to przerobiony autobus w którym odciętą część osobowego nadwozia zastąpiono furgonem 🙂

Kupiona jako niedokończona konwersja, lakier już był. Detale to moja sprawka. Co przedstawia.... szukałem zastosowania dla tego koloru... i przychodzi mi na myśl tylko wojsko i jakieś szeroko pojęte zaplecze techniczne.

Piękna nyska Smile

, pamiętam podobną, stała u mnie na osiedlu gdzieś do 2018 roku, właśnie w podobnym kolorze.

Jednostka 2286 miała 3 sztuki

Parę detali i model zupełnie inny: