Sanitarka z Nysy na bazie Trucka

Korzystając z odrobiny wolnego czasu Very Happy

, zabrałem się za projekt, który już od baaaardzo dawna za mną chodził, a mianowicie Sanitarki na bazie Poloneza Trucka.

Zakład Samochodów Dostawczych z Nysy w latach 1987 – 1990 na bazie produkowanego u siebie Trucka podjął się próby opracowania i wdrożenia do produkcji takowego modelu.. Była to kolejna próba rozwiązania palącego problemu, a mianowicie braku w gamie wyrobów FSO nowoczesnej sanitarki przewozowej. Zwłaszcza, że pełniące tę rolę przestarzałe FSO 125p kombi miało być lada miesiąc wycofane z produkcji.

Po wyprodukowaniu w 1987 roku 3 prototypów w pełnej wersji sanitarnej i 1 egzemplarza „ cywilnego” ( nie miał on owiewki nad kabiną kierowcy ) zaczęły się badania drogowe .
W czasie badań ( w 1989) , próbując wyeliminować już wykryte błędy konstrukcyjne , powstały jeszcze 2 kolejne.

W Przemysłowym Instytucie Motoryzacji kwalifikacyjne badania trakcyjne prototypów zakończono w lipcu 1990 r. Po 10 miesiącach pomiarów i przebiegu 45 tys. km stwierdzono (poza typowymi dla Polonezów usterkami zespołów i części) przekroczenie granicy szkodliwości poziomów drgań w niektórych pasmach. Drgania te (występujące na miejscu lekarza i na noszach) praktycznie uniemożliwiały lekarzowi wykonywanie jakichkolwiek czynności przy pacjencie w jadącym samochodzie. Można było je wyeliminować dokonując zmian w konstrukcjach zawieszenia samochodu, foteli lekarzy i noszy.

Wydano nawet prospekt reklamowy tych samochodów, tak blisko seryjnej produkcji już była fabryka w Nysie, niestety niekorzystne wyniki badań zadecydowały o zaniechaniu tych planów. Auta sprzedano w ręce prywatne i do dziś dwa z nich można spotkać w okolicach Nysy.

A oto co mi na razie z tego wyszło

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Niewątpliwie skopałem tył, ale nie będę już "pruł" i przerabiał.
Jeszcze troszkę podczyszczę i maluje Laughing

A tak czekałem czy ktoś wreszcie podejmie próbę Wink

gratulacje za pomysł Wink

Nie wiem czy bym się kiedyś odważył na tak skomplikowaną robotę - gratulacje!

Teraz dopiero zauważyłem. Czy czasem pierwsza szyba w zabudowie od strony kierowcy nie idzie lekko pod kątem??

i jeszcze taką wersję spotkałem

a to ten co się zachował Wink

Pod kątem to raczej nie, ale tak naprawdę, to każdy z prototypów był inny, różna wielkość okien w tylnej części, inne tyły - klapa pojedyncza, podwójne drzwi, rózne lampy tylne, czyli totalna wolna amerykanka Smile

Jak potrzebujesz jakieś zdjęcia to daj znać bo jeszcze coś tam mam Wink

Z podwójnymi drzwiami też, i kilka już jako wersje cywilne Wink

To jak możesz to wyślij mi na priva Smile

, co prawda też mam kilka, ale od przybytku głowa nie boli Smile

Jeśli można też poprosimy zdjęcia. Gdyby udało się pozyskać taki jeden egzemplarz jest grupa chętnych do odbudowy tej sanitarki wraz z jedna z firm produkujących karetki (bez kryptoreklamy ;p ). Czy macie może namiary na właścicieli tych które się zachowały?

Muzeum Ratownictwa napisał:

Jeśli można też poprosimy zdjęcia. Gdyby udało się pozyskać taki jeden egzemplarz jest grupa chętnych do odbudowy tej sanitarki wraz z jedna z firm produkujących karetki (bez kryptoreklamy ;p ). Czy macie może namiary na właścicieli tych które się zachowały?

PW

czemu tylko na priv?
a nie można ich szerzej zaprezentować?
nie mówię, że już robię taki model ale... choćby kalki też trzeba mieć z czego zaprojektować Smile

A potemu xiedzu, że prawa autorskie Laughing

xiedzu napisał:

czemu tylko na priv?
a nie można ich szerzej zaprezentować?
nie mówię, że już robię taki model ale... choćby kalki też trzeba mieć z czego zaprojektować Smile

Bo jest ich za dużo i nie chcę zaśmiecać. Tym bardziej, że do cywilnych samochodów kalek nie zrobisz Wink

A jak chcesz to prześlę Tobie na maila.

Buusoola, to masz adresy do obecnych użytkowników tych prototypów Question

, jak tak to Jesteś Wielki, bo ja i pochodzę z Nysy i dosyć często tam zaględam ( bo od 20 lat już niestety tam nie mieszkam Crying or Very sad

), a nie udało mi się namierzyć żadnego

Szukajcie zatem i my tez poszukamy Wink

RAFLAB napisał:

Buusoola, to masz adresy do obecnych użytkowników tych prototypów Question

, jak tak to Jesteś Wielki, bo ja i pochodzę z Nysy i dosyć często tam zaględam ( bo od 20 lat już niestety tam nie mieszkam Crying or Very sad

), a nie udało mi się namierzyć żadnego

Nie nie mam adresów, ale nie jest to jakiś wielki problem żeby takowe ustalić.