 |
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
jacek j
User
Dołączył: 20 Lut 2015
Posty: 791 Przeczytał: 59 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
Wysłany:
Pon 6:51, 21 Paź 2024 |
 |
Ja też wole stare "kołpaki" |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
promens
User
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 873 Przeczytał: 50 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 19:21, 21 Paź 2024 |
 |
No to mnie zaskoczyliście Panowie .... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
smigi
User
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 2659 Przeczytał: 22 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Pon 20:27, 21 Paź 2024 |
 |
Ja również jestem za starymi!
Te wyglądają strasznie... plastikowo, no i są zbyt nowoczesne do takich klasyków dawać kapsle! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
promens
User
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 873 Przeczytał: 50 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 21:44, 16 Lut 2025 |
 |
wozek akumulatorowy Stal 258 - WA-2
od pewnego czasu serie gazetowe kierują ofertę w stronę coraz młodszych odbiorców (Szybcy i wściekli) i modeli oryginalnych w rozumieniu rzadkich (Legendy FSO).
Ja pozostaję zainteresowany pojazdami seryjnymi, typowymi dla epoki – głównie do lat 90-tych. Jednym z nich jest wózek akumulatorowy Stal 258 (alternatywne oznaczenie WA-2, czyli wózek akumulatorowy 2).
Pojazd dla mnie bardzo kultowy. Widywałem takie w zasadzie za każdym razem, kiedy znalazłem się na jakimkolwiek dworcu kolejowym PRL-u.
Na Allegro kupiłem już 2 lata temu żywiczny zestaw firmy modelen.pl . Poniżej złożenie „na szybko”.
1. ===========================-
Tak naprawdę dopiero jak kupiłem ten zestaw, to zacząłem poważne „studia” nad jego konstrukcją detalami, rozmiarem kół etc.
Długi czas myślałem nad tym, jak zrobić w nim gumowe opony. U mnie modelik musi robić „brum”, a na żywicznych kołach wychodzi to słabo. Kolejnym technicznym problemem było, jak spiłować/zeskrawać żywiczne opony,
żeby nie uszkodzić felg – bardzo wiernie odwzorowanych. Mocowanie w wiertarce było trudne. Nie miałem odpowiednio cienkiego trzpienia, żeby koło zamocować dostatecznie mocno w uchwycie. Mocno, żeby można było skrawać.
W końcu wpadłem na pomysł – uchwyty do tarcz tnących typu Dremmel mają śrubkę mocującą rzędu 1,5 mm. Na takich uchwytach umocowałem koła w quasi tokarce, którą sprowadziłem sobie z Chin już 5 lat temu.
Po raz pierwszy użyłem jej w prawdziwej pracy modelarskiej. Opony też pochodziły z Chin. Są troszkę za szerokie, ale „ujdą”. Ważne, że mają odpowiednią średnicę zarówno wewnętrzną, jak i zewnętrzną.
2.
Modelik wymagał poprawki. Rozstaw osi był o 3 mm za duży i to raziło. Przyczyna była w zbyt dalekim ustawieniu tylnej osi. Postanowiłem całe zawieszenie odciąć i przykleić poprawnie. Rozstaw kół tez wymagał poprawek.
Dla dobrego efektu chciałem tez poprawić reflektory – zastępując oryginalny odlew wstawkami z przejrzystego plexi.
Praca z tymi elementami obfitowała w przykre niespodzianki. Zaczynając od reflektorów – przy rozwiercaniu okazało się, że żywica stała się niebywale krucha i łamliwa. Nie wiem czy to dlatego, że akurat skład tej konkretnej
żywicy taki był, czy też to właściwość tego materiału, który odleżał na półce 2 lata. Efekt był taki, że przy rozwiercaniu otworu reflektora odpadł mi kawałeczek materiału z przodu modelu. Widać to na zdjęciach. Zawzięcie szukałem
tego odprysku, żeby do przykleić, dosztukować – bezskutecznie. Przy wierceniu otworu z drugiej strony stało się to samo, tyle że tam już zauważyłem czemu nie znalazłem odprysku. Otóż mini fragmencik, który odpadł,
zamienił się w pył!
Wtedy zdałem sobie sprawę, z jak kruchym materiałem miałem do czynienia.
Z duszą na ramieniu odcinałem zawieszenie tylne do przesunięcia do przodu. Żeby zachować centryczność najpierw przewierciłem całość i nadziałem na plastikowe patyczki, ale kawałki żywicy i tak się ukruszyły. Widać to na zdjęciach poniżej.
Na szczęście wady przestały być widoczne po sklejeniu i pomalowaniu modelu.
3.
Efekt końcowy poniżej. Nie ustrzegłem się błędu – model sklejałem klejem cyjanoakrylowym. Znalazłem u kogoś opinie, że to właściwy klej do żywicy. Niestety ten klej rozpuścił farbę czarnych oparć siedzeń i są tam skazy i mazy.
Modelik malutki, słabo to widać w naturze, odpuściłem …
Innym problemem było znalezienie właściwego lakieru. Ja pamiętam wyłącznie szare wózki, o bardzo specyficznym pół-połysku w typie farby olejnej. Ostatecznie zdecydowałem się polakierować cienko bezbarwną farbą
szary podkład Motip. Ten kolor wydał mi się najbliższy oryginalnemu.
Modelik fajnie i równo jeździ na gumowych kołach.
4.
===========================-
Pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez promens dnia Sob 22:10, 22 Lut 2025, w całości zmieniany 4 razy
|
|
 |
 |
emer
User
Dołączył: 20 Paź 2012
Posty: 2386 Przeczytał: 25 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 22:10, 16 Lut 2025 |
 |
U mnie model tego wózka w wykonaniu od RL czeka gdzieś zdołowany na swoją kolej.
A u Ciebie jak zwykle. Ciekawie i nigdy łatwą drogą a na końcu fajny efekt.
Jeżeli masz to gdzieś, to może podeślij albo podaj tu namiary na tokareczkę. Ja kiedyś skrawałem dekle na felgach mocując je w uchwycie mini szlifierki. Problemem są za wysokie obroty. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
zetorski
User
Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 1515 Przeczytał: 86 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puszcza Kampinoska
|
Wysłany:
Nie 22:24, 16 Lut 2025 |
 |
wózek wygląda spoko
ciekawa relacja z pracy
 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
max
User
Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 2760 Przeczytał: 93 tematy
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 22:32, 16 Lut 2025 |
 |
Bardzo ładny, gratuluję wykonania👍 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
mafo
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2020
Posty: 3722 Przeczytał: 68 tematów
Pomógł: 85 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno
|
Wysłany:
Nie 22:33, 16 Lut 2025 |
 |
Bardzo ciekawy tutorial z budowy wózka akumulatorowego. Lubię takie wyzwania i gratuluję wykonania. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
promens
User
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 873 Przeczytał: 50 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 12:38, 17 Lut 2025 |
 |
Hej, dzięki wszystkim za słowa wsparcia. Niewątpliwie moje prace są o kilka jakościowych oczek niżej niż innych kolegów, którzy tu pokazują swoje prace. Ale zapewniam tych – tak jak ja - mniej profesjonalnych – daje to mnóstwo radości.
[quote="emer"]
Co do tokarki – jak sprawdziłem to kupiłem z Chin ale jednak na Allegro. Kosztowało mnie to 256 zł.
Teraz jak rzuciłem hasło z tytułu tej aukcji „MINI TOKARKA DO OBRÓBKI DREWNA POLEROWANIE ZESTAW” to wyszło sporo ofert w tym bezpośrednio z Chin i już za 130 zł:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tyle że dziś krytycznie oceniam użyteczność tej tokarki. Uchwyt trójszczękowy pozwala włożyć jedynie przedmiotu o średnicy do 8 mm. Więc w większości przypadków uchwyt do wiertarki mocowany do stołu za 50 zł całkowicie by wystarczył. W przypadku tokarki zaletą jest jednak dużo mniejsza moc (tak, zaletą !) i mniejsza masa. Jak może widać, uzupełniłem mini-tokarkę o podstawę z deski i mocuję na zaciski stolarskie do parapetu okiennego. Po robocie zdejmuję. Operacja trwa 20 sekund. Z normalną wiertarką by się to nie udało. Za duża, za ciężka, potencjalnie za duże wibracje.
Przepraszam, że forum sie tak na tym wpisie rozjechało. To nie sa za duże zdjęcia, tylko ten link tak działa. Nie wiem jak to zmienić.  |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez promens dnia Pon 12:47, 17 Lut 2025, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
 |
vitara1
User
Dołączył: 16 Gru 2014
Posty: 176 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 13:41, 17 Lut 2025 |
 |
Dobra praca modelarska. dawca nieco uproszczony ale liczy się zapał do pracy. Swoją drogą ten wózek wygląda trochę jak podróbka wózka który robiłem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
capritec
User
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 414 Przeczytał: 67 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnów
|
Wysłany:
Pon 15:09, 17 Lut 2025 |
 |
promens napisał: |
Hej, dzięki wszystkim za słowa wsparcia. Niewątpliwie moje prace są o kilka jakościowych oczek niżej niż innych kolegów, którzy tu pokazują swoje prace. Ale zapewniam tych – tak jak ja - mniej profesjonalnych – daje to mnóstwo radości.
|
Tak trzymaj - warto, a nawet trzeba pokazywać swoje prace - właśnie o tą radość chodzi najbardziej w naszej wspólnej pasji!
Osobiście z równą przyjemnością oglądam zarówno Twój wątek - jak i wątki innych Kolegów z artystycznymi wręcz umiejętnościami manualnymi. Jest tu miejsce dla każdego, a ten kto podejmuje krytykę prac własnych..... jest zwykłym smutasem i pewnie w życiu codziennym zbiera Welly
pozdrowienia dla wszystkich z dystansem! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
smigi
User
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 2659 Przeczytał: 22 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Pon 18:35, 17 Lut 2025 |
 |
Temat totalnie nie mój, ale dopinguje wszelkim pracom modelarskim i waloryzacyjnym!
Sam zauważyłem nawet, że dużo większą radość mi sprawia np zakup modelu uszkodzonego i przywrócenie go do życia, albo waloryzacja 💪 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
promens
User
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 873 Przeczytał: 50 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 18:02, 14 Kwi 2025 |
 |
Ford Mustang GT 2018
Trafiłem na ten modelik przypadkiem na chińskim portalu A…a . Na zdjęciach wyglądał nieźle. Chińczycy chyba jako jedyni w swojej prezentacji podają wymiary modelika. Już kolejny raz przekonuję się, że mierzą dokładnie. Ten modelik zgodnie z opisem - a wbrew opisowi na pudełku – ma bardzo dobrą skalę 43. Ładne malowanie i bardzo precyzyjne spasowanie mimo otwieranych drzwi i maski.
1. ===========================-
2.
Modelik ma bardzo nietypową konstrukcję. Jest dostarczany prawie w pełni zmontowany, ale ma dodatkowe elementy na wymianę – koła, maskę, przedni i tylny zderzak.
Prawie zmontowany – bo silnik z osprzętem jest osobno i trzeba go sobie wstawić – po całkowitym wyjęciu maski. Poniżej mocno rozjaśniłem zdjęcia, żeby komora silnika była widoczna.
3.
4. Porównanie z innymi autami oraz na koniec komplet mojej „stajni” mustangów.
===========================-
Pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
mafo
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2020
Posty: 3722 Przeczytał: 68 tematów
Pomógł: 85 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno
|
Wysłany:
Pon 18:59, 14 Kwi 2025 |
 |
Całkiem ciekawa wersja tego Mustanga. Trochę przeszkadzają mi nierówne szpary pomiędzy drzwiami i reszta karoserii. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
promens
User
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 873 Przeczytał: 50 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 20:22, 14 Kwi 2025 |
 |
Rozumiem Cię. Tyle że na modeliku ich nie widać. Zdjęcia jakoś to uwypuklają. Czasem tak ze zdjęciami jest. Nawet nie od razu zorientowałem się, że drzwi się otwierają
Kupiłem go licząc się z tym, że to będzie zabawka dla bratanka. Kosztował mniej niż połowę modelu z Szybkich i Wściekłych i to razem z przesyłką z Chin. A okazał się w pełni udanym modelem w dokładnej skali 43.
PS. Bratanek nie będzie poszkodowany. Kupiłem mu drugiego - czerwonego  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
 |
|
 |
|