Modele prlman55

ckkielce napisał:

Zastanawia mnie tylko jedno, skąd można wziąć takie piękne kolarzówki?

Miałem napisać wcześniej, przy okazji prezentacji modelu Jarka, ale wyszło mi z głowy. Fototrawione kolarki robi gościu we Francji w cenie (o ile dobrze pamiętam) 17€ za zestaw 2 szt. Robi też bagażniki dachowe do przewożenia rowerów. Jak komuś będzie zależało, to odkopię informacje na ten temat.

(max).Malowań( wersji ) Spirit of Australia było kilka,aż się trudno połapać,które pochodzi z którego okresu.Podchodził do bicia rekordu co najmniej dwa razy : 20.Nov. 1977- 463,78 km/h i 8 Oct.1978 - 511,13.Oba rekordy na zbiorniku Blowering Dam, NSW.
Malowanie modelu pochodzi z 1978 r.( wg. książki Fast Boats z 2008 r).To zamieszczone przez Ciebie zdjęcie prawdopodobnie pochodzi z wcześniejszych prób łodzi,bo np. brakuje charakterystycznych wlotów powietrza po bokach kokpitu,które pojawiły się w docelowej wersji.
Łódź napędzna odrzutowym silnikiem Westinghouse J 34 , który ( ponoć ) kupił z demobilu za 69 dol. Smile

.Warby zaprojektował i zbudował kadłub łodzi ( jak piszą ) na swoim podwórku Smile

.Pomagali mu ludzie z RAAF ( Crandall, Cox ) zainstalować silnik.Ciekawi mnie jedno , czy były testy w tunelu aerodynamicznym, bo na wodzie sprawuje się idealnie , jak przyklejona ! ( co widać na filmikach )
Rekord zdaje się nie pobity do dzisiaj( ale nie mam pewności ) .
Model wykonany od podstaw : hips ,tektura itp
Oryginalna łódź jest eksponowana w Australian National Maritime Museum in Darling Harbour, Sydney, New South Wales.

Jarek pozostaje na wodzie Very Happy

Kolejny genialny model :Bluebird K7 Donalda Campbella

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

szjan-64 napisał:

Kolejny genialny model :Bluebird K7 Donalda Campbella

"Genialny", nawet to określenie nie oddaje wg mnie mistrzostwa Jarka. Do tego "mimochodem" wykonana naczepa do ciągnika i oczywiście "przypadkiem" Jaguar Sir Campbella w tym samym kolorze... Niesamowite umiejętności.
Jarku, gratulacje. Hurra

Myślałem, że to scratch od zera, a wuguglowałem i okazało się, że to żywica. Ale model ładnie pomalowany:)

Jarku, gratulacje za następny, piękny zestaw w Twoim wykonaniu Wink

W tym roku mija 50 rocznica tragicznej śmierci Donalda Campbella, zdobywcy kilku rekordów zarówno na lądzie ( Bluebird Proteus CN 7 -ok. 650 km/h 1964 Lake Eyre Australia)jak i na wodzie ( Bluebird K7- 444,71 km/h 1964 Lake Dumbleyung Australia).Zginął przy próbie bicia kolejnego rekordu na Lake Coniston w 1967 r.
Ten model Bluebirda K 7 to rodzaj mojego hołdu dla Niego.Od dziecka fascynowała mnie jego postać (podobnie jak i jego ojca ,Malcolma )

MODEL BLUEBIRD,A POWSTAŁ OD PODSTAW ,NIE JEST GOTOWCEM z zestawu !!.Większą satysfakcję ma się tworząc samemu Smile

Owszem są zestawy , ale praktycznie nie do zdobycia.

Model ciągnika to adaptowany Bedford firmy Atlas, a Jaguar D. Campbella to model firmy Oxford w specjalnym malowaniu Campbell blue.
Tłem zdjęć jest okolicznościowy kalendarz poświęcony 50-tej rocznicy jego śmierci na 2017 r.
Dziękuję Januszowi za zamieszczenie fotek Smile

.
pozdrawiam

No to rzeczywiście szacun za te wszystkie obłości kadłuba:)

...zachwyt....

prlman55 napisał:

MODEL BLUEBIRD,A POWSTAŁ OD PODSTAW ,NIE JEST GOTOWCEM z zestawu !!.Większą satysfakcję ma się tworząc samemu

Wiedziałem. Jarek nie uznaje prostych dróg. Nie koniecznie prowadzą wprost do celu. Coś o tym mówił Konfucjusz... Confused

Czy przypadkiem o wiele łatwiej nie jest dostępny kit 1:72?

Piękny jak wszystkie poprzednie, gratuluję umiejętności.
Donald Campbell też mi od dziecka imponował Smile

Pozdrawiam,
max

Dziękuję za uznanie Smile

Planuję jeszcze kilka łodzi rekordowych , w tym panów Campbell ... Smile

Pogoda sprzyja zabawą na wodzie .Kolejne modele wodnych ścigaczy autorstwa Jarka .
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak zwykle -super. Ciekawy temat, nie ruszony prawie w modelach, szczególnie w tej skali. Jarek znowu przeciera nowe szlaki.

Modele wykonane całkowicie od podstaw.Konstrukcje ciekawe,nietuzinkowe.Zarówno Slo-mo shun jak i Bluebird napędzane były potężnymi silnikami lotniczymi: Allison i Rolls Royce Merlin co widać w modelach a Crusader Cobb,a lotniczym silnikiem odrzutowym. Związek z samochodami jednak mają ,bo zarówno D.Campbel jak i J.Cobb jeździli też pojazdami ( rekordowymi co prawda). Niestety obaj zginęli tragicznie podczas próby bicia rekordu na wodzie.
W Poznaniu będzie je można zobaczyć w mojej gablotce ( i te i lądowe Smile

)
pozdrawiam,dziękuję Januszowi