Mateuszowe modelarstwo powraca.

Oj dawno mnie tu nie było. Ale co tam. Coś tam pokażę co tam zrobiłem.
W pierwszej kolejności Pokażę Wam Samochodzik który był prototypem Huty Stalowa Wola. Stal 300. Zaprojektowany i wydrukowany w domowym zaciszu. Szyby wyfrezowałem na mojej frezarce CNC . Światła Wydrukowałem z bezbarwnej żywicy.

Zmniejsz zdjęcia proszę, bo się forum totalnie rozjeżdża.
A modelik fajny. Gratuluję wykonania.

To o czym piszesz to stal 158. Także prototyp HSW.
A Stal 300 w oryginale prezentuje się następująco.
Dokumentacja była znikoma.

Fajny modelik. Dzięki Tobie dowiedziałem się o istnieniu takiej konstrukcji Smile

Z innej beczki - ciekaw jestem jak to się mogło sprawdzić w praktyce z silnikiem Mikrusa. Z innej lektury wiem, że Mikrus był w sumie bardzo nieudaną konstrukcja z powodu zbyt słabego silnika. Sam Mikrus kosztował połowę tego co Warszawa M20, a miał kłopoty z podjeżdżaniem pod górę. Jak taki silnik miał napędzić furgonetkę? Nawet ze zmniejszonym przełożeniem to chyba nie mogło działać.

PS. takie dane (cena Mikrusa vs. Warszawa plus kłopoty z jazdą pod górę) przeczytałem kiedyś w którejś z książek o motoryzacji PRL. Nie pamiętam już w której.

Pewnie dlatego zakończyło się na prototypie. Szkoda, że nie przetrwały. Choć po cichu liczę, że może gdzieś z jakiejś stodoły jakieś muzeum kiedyś go wyciągnie.
Ja to lubię robić takie niszowe modele.

Różne prototypy widziałem, ale tego nie znałem. Super zdjęcia z epoki.
Piękna sprawa, że są osoby które tworzą takie cuda.

Mam nieodparte wrażenie, że konstruktorzy mocno inspirowali się furgonetką Citroena 2CV AZU Wink

promens napisał:

(.....) Z innej lektury wiem, że Mikrus był w sumie bardzo nieudaną konstrukcja z powodu zbyt słabego silnika. Sam Mikrus kosztował połowę tego co Warszawa M20, a miał kłopoty z podjeżdżaniem pod górę. (.....)

Mikrus był bezlicencyjną kopią Goggomobila T 300. O ile nadwozie zostało w niewielkim stopniu zmienione, to silnik był kopią 1 : 1.
Tyle tylko, że ówczesny polski przemysł nie potrafił go produkować seryjnie bo nie był w stanie wytworzyć niezbędnych do tego elementów, np. precyzyjnych łożysk igiełkowych. W skopiowanym silniku wprowadzono więc szereg uproszczeń, np. feralne łożyska zastąpiono tulejkami, które pełniły rolę łożysk ślizgowych. Wszystko to spowodowało znaczny spadek jakości, trwałości i ogromny rozrzut parametrów. Oryginalny silnik T 300 generował 14,8 KM, była to moc powtarzalna, uzyskiwana w każdym egzemplarzu, natomiast silnik Mikrusa w teorii miał osiągać 14,5 KM, ale normą było, że silniki te miały kilkudziesięcioprocentowy rozrzut mocy, przy czym najlepsze egzemplarze nie przekraczały 12 koni, a zdarzały się takie o mocy 7 - 9 KM. Samochód z takim silnikiem nawet z niewielkim obciążeniem nie był w stanie sforsować niedużych wzniesień i szybko ulegał awariom, na ogół ciężkim.
Stosowanie uproszczeń, pseudomodernizacji i stosowanie kiepskich krajowych zamienników nie skończyło się wraz z zakończeniem produkcji Mikrusa. Stosowane było przez cały okres PRL i obniżało jakość wielu nieźle zaprojektowanych maszyn i urządzeń.

Ile ten modelik Stal 300 w skali 1/43 mógłby kosztować ? Wink

Zestaw do montażu i malowania. 250zł. W zestawie wszystkie części nadwozia, podwozia, światła oraz oszklenie.

Tym razem Agregat sprężarkowy WD53 również Huta Stalowa Wola

Świetny... Ok!

Świetne modele. Agregat jaka cena?

Mateusz myślę, że warto przygotować osobny wątek z Twoją ofertą modeli i cen, tak aby każdy nie zadawał pytań "po ile" - bo zakładam, że pokazując swoje produkty docelowo chcesz je sprzedawać Wink

gryngol napisał:

Świetne modele. Agregat jaka cena?

Ten model jest niedostępny. Brak blaszek fototrawionych

capritec napisał:

Mateusz myślę, że warto przygotować osobny wątek z Twoją ofertą modeli i cen, tak aby każdy nie zadawał pytań "po ile" - bo zakładam, że pokazując swoje produkty docelowo chcesz je sprzedawać Wink

Niekoniecznie. Pokazuję to co robię. A jak ktoś chce to po prostu mogę mu przygotować zestaw. U mnie nie leży to na półce gotowe do sprzedaży.