Kraz 255B

Wiem,wczoraj prezentowałem w nowych nabytkach a dziś już prace własne...ale nie mogłem go tak postawić na półce

Ogólnie model dla ludzi o mocnych nerwach,albo umiejętnościach do poprawek,głównie malowania. Merytorycznie na moje oko jest wszystko w porządku,ale farfocli tyle jakby malowali go na plaży w czasie sztormu,farba tak byle jaka, że można ją zdrapać paznokciem.Pod spodem podkład Exclamation

ale konsystencją przypominał klej,nie rozpuszczał się w zmywaczu.
Zmieniłem kolor na beżowy (nie lubię barw wojskowych) a wyboru nie ma zbyt wielkiego,są jeszcze żółte lub czerwone.

Przy okazji zrobiłem nowe kierunkowskazy i lampki na dachu

W jasnym kolorze zdecydowanie bardziej mu do twarzy.

kolorek ładny, lampki śliczne, ale...
eeee... taki duży i nie świeci Sad

Model zdecydowanie lepiej prezentuje się teraz, ale żeby za taka kasę trzeba było go jeszcze remontować to przegięcie pały.. tak czy inaczej gratuluję modelu, sam chciałbym Kraza dźwiga w swojej kolekcji Smile