Kenworth W900 1:43

Ostatnio na topie są ciężarówki z IXO więc przy okazji odkurzyłem swojego zapomnianego Eligora sprzed 10 lat.
Eligor niby wcale nie tani, ale za to toporny, z mało subtelnymi detalami. Firma chyba ceni sobie bardziej surowiec i jego wagę niż resztę (metal) Smile

Najpierw pomalowałem mu logo na masce, potem zachciało mi się tylnych chlapaczy, bo dziwnym trafem pożałowali na nie. No i tak jakoś poleciało.
Blaszki zamówiłem na sąsiednim forum u Pablo.
Zdaję sobie sprawę, że żeby zrobić z niego ładny model to trzeba by prawie wszystko zrobić od nowa.
Więc poszedłem na małą łatwiznę i pudruję trupa.
W najbliższych dniach go skończe to pokaże co wyszło

Model zyskał przewody powietrza ze wspornikiem, anteny, belkę z tylnymi lampami, chlapacze tylnych kół.
A także chlapacze przednich kół (frontowe i tylnie) pręty obrysowe na przednich błotnikach no i wycieraczki, których też pożałowali.
Generalnie przydałoby się zrobić jeszcze fajne nakładki na stopnie i nowe lusterka, ale niestety brak chromu w spraju zniechęca mnie do tego.
A najlepsze jest to , że najpierw zachciało mi się tylnych chlapaczy a w sumie zapomniałem je rozrysować i zamówić.
I musiałem dziergać je sam z hipsu Wink

Dla mnie wygląda bardziej kozacko, ale wezmę na klatę każdą krytykę Wink

Wyszło super. ,teraz może spokojnie stanąć obok swoich nowszych towarzyszy..

Dzięki. I zaparkował obok reszty Wink

Prezentuje się o wiele lepiej niż na początku Ok!

Blaszki też swoje zrobiły Smile

Co do samego Eligora to Weź pod uwagę czas w którym był model
wykonany i jeszcze niewiele firm "bawiło się" ciężkim sprzętem Smile

Poza tym Eligor zrobił dość dużo modeli których nie "tykał" się
żaden inny producent. I za to (i nie tylko) go lubię Very Happy

A sąsiedzi z półek zacni Wink