Kapowe modyfikacje - domowy warsztacik

xiedzu napisał:

w r20 na desce centralnie to nie jest radio!
to zestaw wskaźników - paliwo, woda + stacyjka i cięgiełka...

Tak samo jak w pozostałych modelach Syreny. A czy ktoś to poddawał w wątpliwość?

Model ukończony.
Wprowadzone zmiany: kolorystyka wnętrza, odchudzone wycieraczki, głębia grila, dolna ramka/uszczelnia przedniej oraz tylnej szyby.

Cytat:

A, to dobre Very Happy

Wrzucali na dach i co dalej? Przyklejali na super glue czy mocowali śledziami od namiotu? Laughing

Przewożenie koła na dachu wymaga odpowiedniego mocowania, w Syrenie Bosto był zupełnie inny płat dachu.
To co jest proste w modelu, w praktyce nie zawsze jest możliwe.

Oj tam oj tam Laughing

nie bierz wszystkiego dosłownie Wink

"wrzucali" w sensie, że mocowali do dachu swoimi sposobami Smile

Jeżeli faktycznie niektóre egzemplarze posiadały koło na dachu zamontowane swoją metodą to Proszę o foto.

Apropo modyfikacji, kolejny model w domowym warsztacie to Żuk A-07.
Zmiany jakie wprowadzę to: głębia grila, kolorystyka wnętrza, uszczelki w bocznych oknach, zmniejszenie tablicy rejestracyjnej przedniej oraz tylnej, wkłady lustrzane w obudowach lusterek.

Głębia grila.
PRZED:

PO:

max napisał:

xiedzu napisał:

w r20 na desce centralnie to nie jest radio!
to zestaw wskaźników - paliwo, woda + stacyjka i cięgiełka...

Tak samo jak w pozostałych modelach Syreny. A czy ktoś to poddawał w wątpliwość?

oki - źle zrozumiałem wypowiedź:

max napisał:

Tylko nie wiem co to jest to czarne na środku dolnej części deski rozdzielczej.

w połączeniu z dalszą częścią:

max napisał:

I zdaje się na desce rozdzielczej przed pasażerem jest coś jakby radio, może też warto je bardziej zaznaczyć.

czyli nie poddałeś tego w wątpliwość tylko po prostu nie wiedziałeś co to jest... Smile

a to "radio" to zaślepka plastikowa... też widoczna na zdjęciu, które wkleiłem...

EDIT: Przeczytaj Regulamin. Zwróć szczególną uwagę na pkt 7. Mod.

czyli nie poddałeś tego w wątpliwość tylko po prostu nie wiedziałeś co to jest... Smile

a to "radio" to zaślepka plastikowa... też widoczna na zdjęciu, które wkleiłem...[/quote]

Wdawało mi się, że wyraziłem się jasno ale żeby już nie było wątpliwości co w połączeniu z czym może znaczyć, wyjaśniam:

W modelu kolekcjoner87 pomalował na czarno środkowy panel kontrolno-sterujący, czyli miejsce gdzie są wskaźniki, cięgna i stacyjka. Ponieważ w rzeczywistości panel był w kolorze nadwozia (deski rozdzielczej) napisałem, że nie wiem co to w jego wykonaniu jest.

Zasugerowałem też, że można wyraźniej zaznaczyć radio, które znajduje się przed pasażerem. Napisałem nie o zaślepce ale o czymś w rodzaju radia bo w moim przekonaniu widać zarys radia z pokrętłami. Na co autor odpowiedział, że obawia się malować radio bo ten element jest niewyraźny. Z tego wynika, że zrozumiał o co mi chodzi.
A teraz mam nadzieję, że już wszyscy będziemy mieli jasność w temacie radia w Syrenie R-20 Wink

Przy okazji, do pierwszego z załączonych przez Ciebie zdjęć przydałby się komentarz bo ten egzemplarz Syreny R-20 odbiega trochę od oryginału Wink

Pod względem deski akurat nie odbiega... napęd to co innego (silnik suzuki) i stąd dźwignia skrzyni biegów w podłodze...
Co do panelu - zgadzam się, że najczęściej były w kolorze nadwozia/deski ale... pamiętam, że były też w kolorze stalowo-młotkowym... mój ojciec mówi, że przychodziły takie złożone od któregoś z kooperantów FSM-u i takie montowano... więc może nie czarny ale jakiś ciemny szary wyraźnie różniący się od koloru nadwozia/deski jest też o.k.

@kolekcjoner - wnętrze ss nabrało życia po podmalowaniu... gdyby nie to, że mam ss od Marków to pewnie KAP-ową bym tak poprawił Smile

Boczna szyba po zabiegu - uszczelka.

Patrząc na efekty Twojej pracy przy głębi grilla i uszczelkach szyb przeróbka Żuka zapowiada się w tym momencie na najlepszą spośród przez Ciebie już dokonanych.

xiedzu napisał:

Pod względem deski akurat nie odbiega... napęd to co innego (silnik suzuki) i stąd dźwignia skrzyni biegów w podłodze...
Co do panelu - zgadzam się, że najczęściej były w kolorze nadwozia/deski ale... pamiętam, że były też w kolorze stalowo-młotkowym... mój ojciec mówi, że przychodziły takie złożone od któregoś z kooperantów FSM-u i takie montowano... więc może nie czarny ale jakiś ciemny szary wyraźnie różniący się od koloru nadwozia/deski jest też o.k.

Myślę, że tematu nie ma co dalej ciągnąć, a przynajmniej nie w tym miejscu (ewentualnie proszę przenieść). Odniosę się jeszcze krótko do tego co napisałeś w ostatnim poście.
Panele w kolorze młotkowym o ile mi wiadomo zdarzały się we wcześniejszych modelach Syreny, natomiast w 104, 105 i wersjach pochodnych już nie, przynajmniej nie w ukompletowaniu fabrycznym. Nie znam takich przypadków, nie znalazłem tez w dostępnej literaturze. Być może panele w "uniwersalnym" kolorze młotkowym występowały jako część zamienna, na pewno jednak nie były czarne.
Co do R-20 z pierwszego zdjęcia to ma ona więcej odstępstw od oryginału.
Wspomniany panel został pochromowany, samochód ma nieoryginalny lakier, nieoryginalny wyłącznik świateł, klamkę/i z Poloneza, nieoryginalną całą widoczną tapicerkę i sterowanie biegami - z powodu innego silnika. Ten samochód jest efektem czyjejś pasji ale nie powinien stanowić ilustracji do modelu. W przeciwieństwie do tego drugiego, który jest oryginalny, a drobne dodatki z epoki jeszcze bardziej go uwiarygadniają Very Happy

PS. Sorry za zbyt obszerny cytat w poprzednim poście. Chciałem zacytować tylko ostatnie zdania ale coś za dużo się podłączyło Wink

Model ukończony.
Wprowadzone zmiany: głębia grila, kolorystyka wnętrza, uszczelki w bocznych oknach oraz tylnym, zmniejszenie tablicy rejestracyjnej przedniej oraz tylnej, wkłady lustrzane w obudowach lusterek, odchudzone wycieraczki.

Pomaluj felgi (bez kołpaka) pod kolor karoserii - model dużo zyskuje.
Spróbuj poprawić przednią szybę, bo trochę masz źle wpasowaną. Mnie się udało, choć nie jest to takie proste. Podklej folię aluminiową albo pomaluj od spodu tylne lampy - cofania i przeciwmgielną. Zwłaszcza cofania nie wygląda fajnie, bo przebija karoseria.
Boki siedzeń też pomaluj na ten brąz.
Reszta fajna.
Wybrałeś inną metodę malowania uszczelek - ja malowałem karoserię. Myślę, że malowanie karoserii jest lepsze, bo u Ciebie brakuje uszczelki w oknach, gdzie nie ma szyb.
Tu mój żuczek:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeszcze będę wymieniał wycieraczki.
Pozdrowienia

Bardzo ładny ten Żuk "Łączność".
Wydaje się, że felgi w kolorze nadwozia to zmiana, która najbardziej zmienia wizerunek Żuka. Jest widoczna od razu i podkreśla sylwetkę auta.
Czy mogę prosić o info jaki to lakier? (producent i nr)

brak szyb w drzwiach i nie pomalowane uszczelki psują resztę pracy

Powyżej zaktualizowałem zdjęcia Żuczka, wprowadziłem dodatkowe zmiany:
uszczelki w przednich bocznych oknach wraz z szybkami oraz podmalowałem klosz wstecznego od wewnątrz.