Kapowe modyfikacje - domowy warsztacik

Wysłany: Czw 21:04, 27 Mar 2014

tracker napisał:

Sorry, takie mamy forum.

A możesz rozwinąć tą myśl?
Pozdrawiam.

Wysłany: Czw 21:06, 27 Mar 2014

Forum mamy... WYMAGAJĄCE rozwijania umiejętności.

Wysłany: Czw 21:13, 27 Mar 2014

Aaa, to rozumiem Smile

Użyłeś takiego skrótu myślowego, że nie miałem pewności, czy kogoś nie obraziłeś Smile

Tak, mamy forum wymagające rozwijania umiejętności, ale mamy też forum wyrozumiałe względem mniej doświadczonych modelarzy.

No, ale żeby nie było całkowicie off...
kolekcjoner87, ja również uważam, że mogłeś bardziej się przyłożyć. To, co pokazujesz przy Warszawie w 1:8 nie koresponduje z Twoimi pracami tutaj. Wiemy, że potrafisz lepiej to pomalować... Nie przekonałeś mnie również poprawkami wycieraczek. One cały czas są zbyt toporne. Lepsze byłyby fototrawione, które można dostać niewielkim kosztem (np. za 2zł za komplet)...
Pozdrawiam.

Wysłany: Czw 21:23, 27 Mar 2014

Dokładnie to co napisałeś Jarku, miałem napisać teraz.
Warszawa 1:8 a to co wciska się nam w tym wątku to dwa różne światy.
Stąd moje zaszokowanie "pracami" tu pokazanymi. gdyby to były pierwsze kroi Kolegi na tym forum - pomógł bym. Ale... sorki. Nie ogarniam tej przepaści jakościowej.
Nie ogarniam też podejścia do detali, gdzie w M20 wszystko jest tak dokładnie analizowane a tu... tak będzie, tak wyszło, tak jest "oryginalnie"...
Uczcie sie ludzie. Już mało kto chce się tu odezwać by uczyć bo i tak idzie to najczęściej w próżnię. Wspominam Mini Auto Forum coraz częściej bo ono UCZYŁO. Nawet od krnąbrnego Sheparda dało sie sporo nauczyć, czytając między linijkami.
Ale.... co ja będę...sam...
Aha. Wyschła moja deska. Jest coś tam niedopracowane ale tak na szybko zrobiona. By pokazać, też Koledze pietja71, ze jest się czym ( jak to poetycko ujął ) podniecać. Chodzi o niezgodność merytoryczną w malowaniu. Nie o umiejętności wykonania.

Wysłany: Czw 21:25, 27 Mar 2014

Zmiana wycieraczek na fototrawione pociąga za sobą od razu zmniejszenie otworów montażowych w karoserii - pewnie szpachlowanie a potem lakierowanie, a jak lakierowanie to kalki i cała reszta.

W modelach robię nie wielkie zmiany które choć troche poprawią estetykę -nie robię z tego unikatów które zaraz aż proszą się by je zaprezentować na targach modelarskich.

Co do staranności lakierowania nie mam zdolności nadprzyrodzonych - wszystko robiłem ręcznie - a oklejenie (maskowanie) tak małych elementów to wyzwanie. Jestem zadowolony z modelu - zostaje jak jest. Wink

Wysłany: Czw 21:31, 27 Mar 2014

Moja deska rozdzielcza to kilka maźnięć czarnego flamastra., dwa maźnięcia srebrnego flamastra i pięć pacnięć pędzelka.
No.. może w odwrotnej kolejności.
Rzucam grochem. Albo łapiesz albo odbijasz.

Wysłany: Czw 21:45, 27 Mar 2014

Nie musisz niczego szpachlować przy wymianie wycieraczek na fotorawione - w otwory wstawiasz "bolce" okrągłe, np. z polistyrenu, na równo z karoserią, a do nich wstawiasz wycieraczkę fototrwioną. "Bolec" malujesz pod kolor wycieraczki, czyli na czarno lub na srebrno. I jest o wiele lepiej, niż toporne plastikowe wycieraczki.
Chodzi o takie coś:

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam.

Wysłany: Czw 21:50, 27 Mar 2014

Dzięki, na pszyszłość będę wiedział.
Ok!

Wysłany: Pią 9:48, 28 Mar 2014

Listwa progowa gotowa - kolor srebrno - szary.

Wysłany: Pią 17:29, 28 Mar 2014

Kolejna modernizacja dobiegła końca - tym razem FSO Polonez 1500 "Borewicz"
Zmiany dotyczą: odchudzonych wycieraczek i przede wszystkim kolorystyki wnętrza.

Wysłany: Pią 19:08, 28 Mar 2014

Skoro miałeś już tego Poldka w kawałkach to mogłeś pomalować uszczelki wokół szyb. Drobny zabieg, ale zauważalny. Polecam.

Wysłany: Pią 19:30, 28 Mar 2014

Fakt że zauważalny ale musi to być perfekcyjnie wykonane tak by nie było jakiś nierówności bo wiadomo maluje się ruchem ręki.

Z uszczelkami miałem już styczność i efekt mnie nie zadowalał do końca, jak opracuje inną technikę to może kiedyś zrobię.

Wysłany: Pią 23:49, 28 Mar 2014

Kolejny model na stole domowego warsztatu Very Happy

Nysa N61 Tropic
Zmiany jakie wprowadzę to usunięcie paskudnych odlewów wycieraczek i wstawienie cieniutkich drucianych, poprawienie uszczelek, a bardziej uzupełnienie ich braku we wszystkich oknach, kolorystyka wnętrza - fotele w brązie ciemnym, deska rozdzielcza w kolorze szarym, zegary oraz kierownica beżowa.

Na wstępie zdemontowałem wszystkie szybki - było ciężko - istnialo duże ryzyko peknięcia ponieważ samo roznitowanie nie pomogło do końca. Na foto poniżej widoczna jedna część szybki na której już nie ma tych koszmarnych odlanych wycieraczek. Wystarczyło zdemontować szybkę oraz zmatowić ją papierem wodnym P800, P1200 oraz P2000, a następnie kilkukrotna polerka, efekt poniżej:

Wysłany: Sob 0:39, 29 Mar 2014

Znakomita robota, pierwsza liga,
bardzo mi sie podoba ten efekt!
Te wszystkie piardy o malowaniu,
to sobie przy tym mozna o kant d... rozbic.
Tak trzymac!

Tracker, Ziom, troche luzuj cyca,
racja co do MiniAuto, ale to troche jak z PMA,
NAROD WOLI KAP ...i nie ma sie co na narod obrazac Wink

No, taki narod Laughing

Wysłany: Sob 9:35, 29 Mar 2014

Lekka krytyka co do jakości poprzednich modeli i proszę jaki postęp kolega zrobił.
Wnętrze poloneza bardzo mi się podoba,jakbyś jeszcze pisał przy modyfikacjach jakich farbek i materiałów używasz to byłoby fajnie i może sam bym spróbował patrząc na efekty . Very Happy