Kapowe modyfikacje - domowy warsztacik

MARCO napisał:

Widzę że po Warszawie 1:8 teraz nas męczysz Swoimi poprawkami KaP-ów.

Widzę że nie tylko ja to zauważyłem . Wystarczy że tylko w temacie "relacje i prezentacje" pojawi się nowy wpis to zaraz klekcjoner go "przebija" - oczywiście nic nie mam do kolegi, ma do tego prawo jako użytkownik tego forum .

Ja trochę nie zgodzę się z Kolegami ..
Według mnie to bardzo dobrze , że Kolekcjoner87 pokazuje na forum swoje prace ,
z przyjemnościa je oglądam . Faktem jest , że robi je w szybkim tempie i często pokazuje nowości . Ale czy to źle ? Według mnie fajnie , że w wątku Kolekcjonera często można zobaczyć coś nowego . Jedna konwersja wychodzi lepiej , druga trochę gorzej , ale wszystkie są zrobione "na poziomie" .
Często robię różne modyfikacje / poprawy modeli i wiem ile w to trzeba włożyć pracy , a i nie zawsze efekt pracy bedzie zadowalający .
W niektórych modelach "odchudzone " wycieraczki wyglądają dobrze , a w innych lepiej wyglądałyby fototrawione , delikatniejsze .

Bardzo ładne modyfikacje Ok!

.

FSM SYRENA 105
Wprowadzone zmiany: kolorystyka wnętrza, wycieraczki (metalowo plastikowe), barwione tylne światła - w tym kierunki, poprawione uszczelki przedniej oraz tylnej szyby, uszczelki w bocznych tylnych szybach, śrebrne ramki bocznych małych okienek.

Dziwnie w Syrenie 105 wyglądają tylne światła z wczesnej 104-ki. To warto było poprawić. Obudowa "licznika" powinna być czarna a środkowy panel w kolorze nadwozia. Ale to już chyba kiedyś było.

Wiem że obudowa powinna być czarna ale zostawiłem w kolorze nadwozia - nie chciałem ryzykować malując na czarno rozlaniem się farbki, a po za tym widoczne były by jakieś nierówności jak to w Hand Made bywa.
Chociaż dzisiejsze odrestaurowane Syrenki (nie wszystkie) mają te obudowy w kolorze nadwozia. Apropo środkowego panelu też spotkałem nie które egzemplarze w kolorze srebrnym. W tylne światła nie chciałem za bardzo ingerować bo prędzej bym coś zepsuł niż uzyskał oryginalność. W Syrence zamontuje żółte blachy i wszystkie wątpliwości zostaną rozwiane co do oryginalności poszczególnych elementów Smile

Wiem że idę jak burza popełniając przy tym błędy ale widząc tak olbrzymią różnicę między całym czarnym wnętrzem z kap a tym co wprowadzam to uruchamia we mnie zapał i wenę modelarską do ulepszania kolejnych póki co polskich klasyków.
Very Happy

FSM Syrena 103
Wprowadzone zmiany: kolorystyka wnętrza, wycieraczki, poprawione uszczelki okien, tylne światła, usunięcie czarnego nadmiaru plastiku po odlewie na elementach oświetlenia oraz dekielkach na felgach, tylne światła, kierunki z przodu, tablice rejestracyjne.

kolekcjoner87 napisał:

...Wiem że obudowa powinna być czarna ...
Chociaż dzisiejsze odrestaurowane Syrenki (nie wszystkie) mają te obudowy w kolorze nadwozia
Apropo środkowego panelu też spotkałem nie które egzemplarze w kolorze srebrnym....

Prawidłowo odrestaurowane Syreny 105 powinny mieć obudowę "licznika" czarną. Podobnie jak Syreny 104. Czarną obudowę z tworzywa wprowadzono na przełomie produkcji modeli 103/104. Wcześniej 103-ki miały obudowy metalowe w kolorze nadwozia, a jeszcze wcześniejsze wersje Syren (100, 101, 102,) miały metalowe obudowy w kolorze młotkowym.
Panel środkowy od modelu 104 wzwyż malowany był wyłącznie w kolorze nadwozia. Wcześniejsze wersje (100, 101, 102) miały panel w kolorze młotkowym (nie srebrnym), w trakcie produkcji modelu 103 wprowadzono panel w kolorze nadwozia i tak zostało w kolejnych modelach aż do zakończenia produkcji Syreny w 1983 roku.

Wracam do modeli (poprzednio prezentowane) w których nawet odchudzone wycieraczki są toporne - wymieniam także tablice rejestracyjne - numeracja taka sama jak w kap - poprawna czcionka.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Kolejne modele które będę prezentował będą już z nowymi wycieraczkami oraz tablicami.

Jedną z bardziej widocznych wad modelu Syreny Bosto jest zbyt nisko poprowadzona dolna krawędź tylnej części nadwozia. Chodzi o to co znajduje się za wnękami kół tylnych. Dodatkowo zbyt niskie osadzenie całej części bagażowej powoduje przekłamanie sylwetki pojazdu i wrażenie zbyt ciężkiego tyłu. Jeśli decydujesz się na dodatkowe poprawki, warto pomyśleć i o tym. Ingerencja w bryłę nadwozia jest dość skomplikowana i chyba niewarta zachodu ale dobry efekt daje poprawienie mocowania tylnej osi i podniesienie nadwozia.

Poniżej dla porównania:

1. Sylwetka modelu w stanie fabrycznym

2. Sylwetka samochodu

3. Model po zmianach

Model na ostatnim zdjęciu poprawiony został przez jednego z kolegów kolekcjonerów (Blog Artemis). Różnica w wyglądzie jest bardzo duża, teraz model znacznie lepiej oddaje ducha prawdziwej Syreny Bosto Wink

kolekcjoner87 napisał:

Wiem że obudowa powinna być czarna ale zostawiłem w kolorze nadwozia - nie chciałem ryzykować malując na czarno rozlaniem się farbki,
Wiem że idę jak burza popełniając przy tym błędy

Tak śledzę Twoje poczynania i dziwię się że popełniasz takie błędy. Tak jak już koledzy pisali. Zegar czarny, panel pod kokpitem w kolorze nadwozia nie czarny, ramiona wycieraczek i pióra też czarne. Model 105 miał tapicerkę w kolorze czerwono/wiśniowym. Nie wiem czy chcesz trzymać się oryginału czy też fikcji. Napisałeś że dasz żółte blachy i one wszystko załatwią. Raczej w skali 1:1 taki numer by nie przeszedł. Za coś te blachy się dostaje.

Myślę, że "PO" znacznie lepiej Wink

Nie zrobiłeś listwy na drzwiach i przednim błotniku.

Ja też śledzę, no może bardziej zaglądam i taka myśl mnie "naszła". Wszyscy sypią świetnymi radami, wytykają błędy, zauważają pierdyliard szczegółów, które są w prawdziwych samochodach, ale nie w modelu, a przecież temat jak byk stoi: domowy warsztacik - drobne modyfikacje - coś, żeby modele lepiej wyglądały.
Może nie chodzi o to, żeby modele były pomniejszonymi odpowiednikami prawdziwych wozów. Może nie chodzi o tę czarną deskę, albo zegar, ale naprawdę o parę szczegółów i drobiazgów.
Czasem to trochę przerost formy nad treścią, ale na pewno kopalnia informacji, dla znawców tematu.

MARCO napisał:

Raczej w skali 1:1 taki numer by nie przeszedł. Za coś te blachy się dostaje.

Marco, opisane przez Ciebie kwestie nie zdyskwalifikuja auta,
ktore ma dostac zolte blachy. Wiec "taki numer" to raczej by przeszedl Wink

I to na luzie.

FSO Syrena 102
Wprowadzone zmiany: kolorystyka wnętrza, tablice rejestracyjne, obróbka przednich ramek świateł, barwne tylne klosze, poprawione uszczelki przedniej oraz tylnej szyby, uszczelki w bocznych tylnych szybach, wycieraczki.

[link widoczny dla zalogowanych]

FSO Syrena 104
Wprowadzone zmiany: kolorystyka wnętrza, poprawiona uszczelka przedniej oraz tylnej szyby, wycieraczki, uszczelki w bocznych - tylnych szybach, barwione tylne światła, tablice rejestracyjne, boczne listwy niklowane, lakierowane felgi, obrobione dekle, ramki świateł i kierunkowskazów (usunięty nadmiar plastiku po odlewie), zmatowiony profil opon.