fiat 125p rekord

1313: Sam zajmuję się starymi samochodami (z magicznym uwielbieniem Nys, ale nie tylko). Kupuję, restauruję, przywracam im świetność, czy poprostu ratuję przed złomowaniem to co zasługuje - niechby tylko w moim malutkim móżdżku.
Jednakże uważam, że wszystko ma swoje miejsce i czas. O ile czas w pojeciu muzealnym nie jest problemem, to miejsce jak najbardziej.
Szlachetnym jest, że robisz to co robisz, jednakże tu jest forum wybitnie nastawione na modele. Oczywiście jako ludzie światli i dojrzali nie możemy się ograniczać do jednego tematu i zapewne wiele różnych "wątków pobocznych" się pojawi. To naturalna naturalność! Ale pomimo tej naturalności spotykamy sie tu głównie dla modeli i atmosfery modeli, nie ich pierwowzorów. Mamy inne tematy/działy do prezentacji właśnie tych "wątków pobocznych". Gdzieś tam też znajduje się trochę info o moich zmaganiach.
O ile znajomość realiów muzealnych czy konserwatorskich (wielokroć nie jest to tożsamym!) jest mi szczególnie bliska, to jednak uważam, że na krótkiej informacji winieneś poprzestać, a temat rozbudować w innym dziale. I oczywiście bez żali za niedocenianie. W końcu robisz to dla siebie, dla eksponatów czy dla poklasku... No i kto ma być klakierem...
Nie odbieraj tego postu personalnie - daleki jestem od tego. A następnym razem będąc w Warszawie (szczególnie "muzealnie") daj znać koniecznie - ostatnio rzec można, pokumałem się z Piotrem, a i przy remoncie nie ma nic lepszego jak łyk percovki z "pokrewną duszą".

simon ale to było w styczniu Smile

Tak, wiem. Ale moje zaproszenie zawsze aktualne! I dla wszystkich! Co się będziecie błąkać po mieście, kawa i percovka zawsze się znajdzie.