Fiat 125p MonteCarlo 1:43

Witam

Chciałbym zaprezentować moja przeróbkę modelu 1:43
Fiat 125p firmy Daffi, na wersje Fiat 125p MonteCarlo.

Mój pomarańczowy Fiat otrzymał nowy czarny pas przedni ze srebrną ramką i z "wąskim" migaczem od Polskiego Fiata 125p Kombi Deagostini Okazało się, że nie pasuje on idealnie i konieczna była drobna modyfikacja. Kolejnym etapem była wymiana przedniej szyby. W przerabianym modelu standardowo wstawiono szybę przednią wraz z odlanymi w niej wycieraczkami. Takie połączenie wyglądało dość żenująco. Wymontowałem przednią szybę z białego PF 125p sedan Deagostini i wstawiłem w przerabiany model. Pod przednią szybą dokleiłem wycieraczki, także pochodzące z sedana. Konwertowany model miał niezbyt urodziwe tylne lampy. Na domiar złego, były pozbawione srebrnych obramowań. Lampy zostały wymontowane i zastąpione prawidłowymi, pochodzącymi od dawcy części. Na przedni zderzak, obok standardowych "kłów", zamontowałem imitację reflektorów dalekosiężnych zasłoniętych białymi nakładkami. Wyciąłem je dziurkaczem z białego tworzywa sztucznego. Dzięki temu lampy są idealnie wycięte i mają prawidłowy kształt. Chciałem także zamontować charakterystyczne lusterka wsteczne na błotnikach. Okazało się, że nie jest to tak proste jak początkowo myślałem. Fiat 125p został wyposażony w felgi aluminiowe z Fiata 132p Deagostini. Ostatnim etapem było odpowiednie ucharakteryzowanie modelu. Wykorzystałem kalkomanie zakupione na aukcji - kratki nawiewów, napisy, emblematy, oraz typowe dla Polskiego Fiata 125p Monte Carlo niebieskie pasy.

Więcej informacji i zdjęć na temat budowy tego egzemplarza na [link widoczny dla zalogowanych]

Zapraszam serdecznie do wyrażenia opinii na temat wykonanej przeze mnie konwersji.

Dlaczego, mając białego Fiata z KAP, zrobiłeś konwersję z Daffi?

tracker napisał:

Dlaczego, mając białego Fiata z KAP, zrobiłeś konwersję z Daffi?

Ponieważ nie chciałem mieć białego Fiata 125p MonteCarlo, gdyż tych w takim kolorze nie produkowano. Natomiast były w kolorze takim bliżej pomarańczowego;). Uprzedzam od razu kolejne pytanie o przemalowanie modelu: nie chciałem inwestować w farby, ani nie czułem się na tyle pewnie by samemu malować miniaturę. Myślę, że efekt mojego przemalowywania, tym bardziej ze nie mam żadnego doświadczenia oraz sprzętu, byłby bardzo marny.

A w takim produkowano?

Sądząc po zdjęciach dostępnych w internecie, produkowano w "podobnym" pomarańczowym kolorze Wink

Chętnie zobaczę skan fotki o której piszesz.
A swoją drogą... sadziłem, ze znam pełną paletę kolorów w firmie Daffi. Fiat brązowy owszem, ale pomarańczowy? Dawaj linka Smile

Model moim zdaniem średni. Straszne kombinacje alpejskie zastosowałeś mieszając Daffi z częściami od KAPu. Lepiej było białego przemalować, roboty byłoby mniej, a i efekt pewnie lepszy (kolor). Dodatki dosć ubogie, przednie światła jeżeli ja dobrze widzę są zupełnie płaskie... Odpiłowanie lusterka jest punktem obowiązkowym w postępowaniu z Daffi... Cóż mogę więcej dodać? Model mnie niczym nie ujął, a z drugiej strony też nie jest to mega gniot, porażka. Pewnie szybko o nim zapomnę. No i Tracker ma rację co do koloru...

Ogólnie ok, dużo włożonej pracy ale efekt byłby lepszy gdybyś przemalował jednak fiata z Kap. Malowanie wcale nie jest takie trudne a w cenie fiata z Dafii kupiłbyś puszkę idealnego motipa a nim jeśli nie za pierwszym razem to za trzecim na pewno nałożyłbyś idealną powłokę lakierniczą. Nie trzeba mieć sprzętu za kilkaset złotych, na początek wystarczy słoiczek z nitro do usuwania starej powłoki,stara szczoteczka,podkład i lakier. No i dobre chęci. Czekam na dalsze konwersje.

Co ważne, model wykonany czysto i starannie, a to dobrze zwiastuje na przyszłość. Nie wyważaj tylko otwartych drzwi Wink

Moze i kombinacji sporo ale jednocześnie ma poza nieszczesnym lusterkiem wszystkie atrybuty wersji MonteCarlo i jest pod tym względem jest zgodny ze zdjęciami z epoki które służyły mi za wzorzec: felgi, grill, migacze, tylne lampy, pasy i tablice.