 |
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
zetorski
User
Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 1515 Przeczytał: 83 tematy
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puszcza Kampinoska
|
Wysłany:
Nie 14:20, 28 Sty 2018 |
 |
 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
andy ns
User
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 3732 Przeczytał: 32 tematy
Pomógł: 87 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
|
Wysłany:
Nie 19:10, 28 Sty 2018 |
 |
Marku, jesteś następny który połkną bakcyla RMC
A modeliki niczego sobie , dawaj dalej  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
QLIG
User
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 3485 Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 93 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZO
|
Wysłany:
Pon 13:33, 29 Sty 2018 |
 |
Całkiem dobrze to krojenie Opla wyszło Przyznam, że dopiero na powiększeniu widać, że jest pocięty. Jakby nie było porównania przed/po, to bym się nie zorientował o co chodzi  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
emer
User
Dołączył: 20 Paź 2012
Posty: 2386 Przeczytał: 12 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Śro 22:13, 31 Sty 2018 |
 |
Cox.P napisał: |
Fajne. Brawo Ty. |
Dzięki. Brawo ja
zetorski -dzięki
andy ns napisał: |
Marku, jesteś następny który połkną bakcyla RMC |
W tej zabawie -jak z resztą w kolekcjonowaniu w ogóle- najbardziej mnie bawi "pogoń za króliczkiem". Wyszukiwanie zdjęć różnych samochodów startujących w RMC w latach 40/50., później znajdowanie modeli bazowych (w sensownej cenie!), potem kalki (czasem nowe, bo wcześniej nie było -Raf) i wreszcie na końcu dłubanina. Historia najstarszego rajdu jest fascynująca. Mam w zanadrzu kilka niespodzianek...
QLIG napisał: |
Całkiem dobrze to krojenie Opla wyszło  |
Dzięki. Zapewniam Cię, że łatwo nie było, bo to cienkie elementy, które trzeba było pociąć wzdłuż i na dodatek tak to wszystko zrobić, żeby za bardzo nie było widać bez malowania. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
slawomir.ryn
User
Dołączył: 27 Sty 2018
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Nie 20:46, 04 Lut 2018 |
 |
Świetnie wyszły |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
emer
User
Dołączył: 20 Paź 2012
Posty: 2386 Przeczytał: 12 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 23:40, 22 Kwi 2018 |
 |
Długi dość czas polowałem na ten model bazowy. To stare Schuco, występował w kilku kolorach, ma "resory". Model naprawdę trudny do zdobycia w ogóle, szczególnie w rozsądnej cenie. Nikt go nie produkuje, chociaż tak niewiele się różni (a może właśnie dlatego?) od Ify z KAP i IST. W końcu się trafił. I wkrótce wystartował do Monte Carlo
DKW 900 3=6 #217 w XXV Rallye Automobile Monte Carlo niemieckiej załogi Schlueter / Eickelman.
Potem przyszła pora na "łatwiznę" na bazie KAP. BMW 1600 ti polskiej załogi Antoni Weiner / Jan Karel, #206 w XXXVII RMC. Taką przeróbkę prezentował już Rafał, niestety nie ma już w jego wątku zdjęcia. Przy okazji warto jeszcze raz podkreślić talent tego kierowcy. W 1969 roku miał startować w podobnym samochodzie, ale przygotowanym przez fabrykę. Niestety w nocy przed startem jakiś "życzliwy konkurent" zakablował, że mają w samochodzie znaczną ilość waluty (na opłacenie kosztów przygotowania samochodu). Skończyło się rewizją, aresztowaniem i dożywotnim zakazem startów. Takie to były czasy...
Moja przeróbka ma koła 15" produkcji Rat Project. Ten i następny model model prezentuję w trakcie przeglądu przed startem na najazdach. Jeżeli takie najazdy przenośne kogoś ineteresują -zapraszam na PW.
Kolejny prezentowany model, to też ciekawa historia i mało znany epizod. W 1939 roku w XVIII RMC na samochodzie Opel Olympia (z montowni zakładów Lilpopa w Warszawie) z numerem 122 wystartowała załoga Tadeusz Marek / Witold Pajewski. Historię życia i dokonań wybitnego konstruktora silników Aston Martin - inżyniera Tadka Marka polecam wszystkim jako pasjonującą lekturę.
Nieustająco zapraszam tu. Na warstacie następne dłubaniny.  |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
 |
 |
Cox.P
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2016
Posty: 709 Przeczytał: 47 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Pon 0:17, 23 Kwi 2018 |
 |
Mareczku, dłub dalej i pokazuj. I opisuj historie związane z poszczególnymi modelami - fajnie się to czyta i ogląda. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cox.P dnia Pon 0:18, 23 Kwi 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Golfpolo
User
Dołączył: 24 Sty 2013
Posty: 1113 Przeczytał: 48 tematów
Pomógł: 141 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 7:34, 23 Kwi 2018 |
 |
Super  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
zetorski
User
Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 1515 Przeczytał: 83 tematy
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puszcza Kampinoska
|
Wysłany:
Pon 19:54, 23 Kwi 2018 |
 |
Marku,
ciekawie opowiedziane zajawki historyjek,
przeróbki ok,
fajne najazdy przenośne (PW),
ale najbardziej mnie ta trzecia wycieraczka w dekawce zainteresowała...
zapasowa ?, drugi układ ?, też elektryczny napęd czy ręczna ?
 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
emer
User
Dołączył: 20 Paź 2012
Posty: 2386 Przeczytał: 12 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pon 20:36, 23 Kwi 2018 |
 |
Nie mam pojęcia. Podejrzewam, że dodatkowa na wypadek, gdy elektryczne zdechną. A może, żeby oszczędzić prąd dla dodatkowych świateł? Te samochody miały słabe prądnice, nie alternatory. Taką trzecią wycieraczkę zauważyłem nawet na Ferrari w wątku Wojtka Mgr. Może ktoś coś wie na ten temat? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
archivsoft7
User
Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 175 Przeczytał: 73 tematy
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:58, 24 Kwi 2018 |
 |
Bardzo ciekawe modele. Chciałem tylko zwrócić uwagę na jeden szczegół, na zdjęciu, gdzie kierowca z pilotem stoją przy samochodzie, numer startowy jest dużo mniejszy niż na modelu, natomiast na zdjęciu ostatnim (w tle gablotki) numer jest taki duży, z tym, że wygląda jak napisany ręcznie, widocznie w czasie rajdu oryginalny numer się zgubił i był dorabiany przez załogę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
emer
User
Dołączył: 20 Paź 2012
Posty: 2386 Przeczytał: 12 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Wto 20:56, 24 Kwi 2018 |
 |
Nie zauważyłem tego. To zdjęcie, gdzie stoją przy samochodzie jest jakby pozowane. Na marginesie -Weiner, to ten po stronie pilota. Jest jeszcze jedno zdjęcie, ale nie widać na nim boku samochodu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
emer
User
Dołączył: 20 Paź 2012
Posty: 2386 Przeczytał: 12 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 19:12, 26 Maj 2018 |
 |
Dziękuję wszystkim za życzliwe zainteresowanie moimi wypocinami. Tym razem NIE Rajd Monte Carlo.
Jelczy nigdy dosyć. Mam ich trochę „w zanadrzu” czekających na większą ilość wolnego czasu. Nie wiem, czy kiedykolwiek to się ziści, tymczasem udało się skończyć jedną dłubaninę. Od razu uprzedzam: na miarę moich umiejętności i możliwości.
Kiedyś wpadł mi ręce model (a raczej zabawka) MANa. New Ray, ale z tych gorszych, na dodatek w stanie raczej na złom. Ale miał fajną bekę w wersji chyba na wodę czy inną spożywkę (??? –niech fachowcy coś powiedzą w tej sprawie). W toku dłuuuuuuuuuuuuuuugotrwałych prac (jak to na warstacie często bywa) powstało takie coś.
Pojazd ma skróconą ramę od wersji skrzyniowej z dorobionymi dodatkowymi elementami, nowe tylne światła od Michała MVS (które z resztą polecam do wszystkich tego typu przeróbek). Zbiornik dostał trapy na wierzchu z blachy ryflowanej (talerzyki jednorazowe). Od Wartburga lampę cofania i tablice rejestracyjne (pewnie całkowicie niezgodne z czymkolwiek). Halogeny przednie od kolegi, który je produkuje pokątnie, a schodek od Ify. I to w zasadzie tyle. Już żałuję, że nie pomalowałem elementów plastikowych i że nie zastosowałem elementów fototrawionych. Niestety z ich wytwórcą „mi nie po drodze”. Model za kilka dni trafi do znajomego kolekcjonera ciężarówek.
Model nie jest próbą odwzorowania jakiegokolwiek istniejącego pojazdu, co nie znaczy, że nie ucieszyłoby mnie, gdyby taki istniał. Miałem za to sporo zabawy tworząc go. I chyba generalnie o to chodziło… |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
emer
User
Dołączył: 20 Paź 2012
Posty: 2386 Przeczytał: 12 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 22:10, 02 Lut 2019 |
 |
Dawno nic nie dłubałem. Trochę z powodu zawirowań, głównie, bo nie miałem natchnienia. W trakcie grzebania w graciarni, trafiłem na zestaw kalek od Rafa. Przypomniałem sobie, że prosiłem Rafa o przygotowanie tego setu, głównie ze względu na typowo polskie nazwisko pilota –Trojanowski. Jakiś czas temu zdobyłem model bazowy. Zdobyłem, bo to baaaaaaardzo rzadki model –stare Schuco. Pomyślałem, że to przecież prosta konwersja (halogeny, wycieraczki) i może gdy ją zrobię, wróci chęć do innych dłubanin. Nie przypuszczałem, że zagłębienie się w historię startu tej załogi będzie dla mnie „fascynującą przygodą archiwistyczną”.
O wiadomości na temat pana Trojanowskiego było łatwo. Jest w Wikipedii (olimpijczyk), chociaż niezbyt bogata to informacja.
Sokopp: co to za nazwisko? Niemieckie? Holenderskie? Szwedzkie? Nie. Polskie. Na początek rozszyfrowałem inicjały E. M. = Edward Mariusz. Potem listę startową RMC 1955. Polacy, a startowali z listy Monaco? Pan Sokopp był rodowitym Polakiem. Podobnie, jak Trojanowski studiował na Politechnice Warszawskiej. Obaj pracowali jako dziennikarze. Sokopp startował przed Wojną w rajdach i konkurował z ówczesnymi mistrzami Mazurkiem i Rychterem. Potem była kampania wrześniowa, w której brał udział, AK w Warszawie. Uczestniczył w Powstaniu, później obozy jenieckie i wreszcie emigracja. Potem obaj pracowali w RWE, czyli bez szansy na przyjazd do Kraju.
Kupiłem za „niebagatelną kwotę” 14,- zł. „Pisane na kolanie. Pamiętnik bez patosu” Edwarda Mariusza Sokoppa. Jest tam krótki opis tego nieudanego startu w RMC 1955. Zamówiłem wspomnienia Wojciecha Trojanowskiego „ Ach, jaka szkoda”. (To był jego ulubiony tekst w trakcie transmisji radiowych z zawodów sportowych.) Tam jest dokładniejsza relacja z tego niefortunnego zakończenia rajdu.
DKW 900 3=6 1955 XXV RMC #326 Edward Mariusz Sokopp / Wojciech Trojanowski
Jeżeli ktoś jest zainteresowany szczegółami tej historii, to służę w miarę możliwości
Dozo!
PS Model do sprzedania. Jeżeli ktoś, to zapraszam na PW |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Raf
Moderator
Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 2057 Przeczytał: 22 tematy
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oszczepowice k. Brzęczewa
|
Wysłany:
Sob 22:41, 02 Lut 2019 |
 |
Rany, ile ja tu moich kalkomanii widzę...
Jak ktoś chce sprobować dogonić emera - [link widoczny dla zalogowanych] - pamiętajcie
 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
 |
|
 |
|