|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
koland
User
Dołączył: 30 Paź 2011
Posty: 482 Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 15:20, 14 Gru 2012 |
|
Zdjęcia nie aktualne. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez koland dnia Sob 6:42, 15 Gru 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
|
|
Henx
User
Dołączył: 04 Kwi 2011
Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Pią 20:54, 14 Gru 2012 |
|
Sory, ale musiałem przeczytać jeszcze raz treść postu żeby się upewnić czy te zdjęcia przedstawiają modele po Twojej "renowacji" czy ten zdobyczny złom zanim zabrałeś się za niego.
Teraz pytanie mam, ile wypiłeś piw zanim się zabrałeś za malowanie? I czym malowałeś ten niebieski pasek na sanitarce? Miotłą do zamiatania ulicy?
Ten pick-up wygląda jak pomalowany emulsją do ścian Zdecydowanie odradzam Ci kalkę, ponieważ jeśli nakleisz ją ładnie to zepsuje cały "urok" tego modelu. A jeśli nakleisz ją tak jak pomalowałeś model, to lepiej zrób kilka byle jakich mazów pędzelkiem i wyjdzie ten sam efekt.
Przepraszam za moją strasznie krytyczną wypowiedź, ale nie mogłem się powstrzymać. A poza tym konstruktywna krytyka daje dobre wskazówki na przyszłość |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
koland
User
Dołączył: 30 Paź 2011
Posty: 482 Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 6:40, 15 Gru 2012 |
|
Niestety ale w Twojej wypowiedzi więcej jest sarkazmu, wyśmiewania i wymądrzania się niż wg Ciebie "konstruktywnej krytyki".
Za to nie doczytałem żadnych wskazówek jak można w lepszy sposób pomalować model w małej skali pędzlem.
Zanim coś napiszesz to najpierw sprawdź jakie jest znaczenie słów, a nie pisz głupot.
Twoja tak zwana "konstruktywna krytyka" przekonała mnie, że nie warto tutaj pokazywać swoich bohomazów tym bardziej jeśli jest się początkującym...
Zresztą nie ma o czym dyskutować. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez koland dnia Sob 7:16, 15 Gru 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
jat02
User
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 3551 Przeczytał: 40 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Sob 9:31, 15 Gru 2012 |
|
koland
jeżeli jesteś początkującym , to wystarczyło zapytać na forum , jak poradzić sobie z takim czy innym problemem , a mała skala , są jeszcze mniejsze i jakoś sobie radzimy i nie ma się o co obrażać , tym bardziej , że "Henx" przeprosił na końcu swego postu |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dziwny Mag
User
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 2198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wlkp
|
Wysłany:
Sob 19:54, 15 Gru 2012 |
|
Mimo wszystko, taka "konstruktywna krytyka" :roll: to aż w pięty idzie...bez względu na to, co ktoś pokazał.
Drugie mimo wszystko - do Kolanda - kasowanie swojego wpisu po pierwszej krytycznej odpowiedzi jest wg mnie średnio sensowne Napisałeś swojego posta w piątek po południu, w sobotę rano już jest po edycji... - każdy, kto dopiero zajrzał na forum widzi, że było "coś" i że JEDEN z kolegów "ostro pojechał"...
A dla wszystkich - troche więcej wyrozumiałości, takze dla siebie
Pozdrawiam! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Henx
User
Dołączył: 04 Kwi 2011
Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Sob 20:34, 15 Gru 2012 |
|
Wybacz, że aż tak ostro pojechałem, ale nie miałem zamiaru w jakikolwiek sposób Cię urazić czy obrazić. Może rzeczywiście trochę przesadziłem i mogłem ubrać to w łagodniejsze słowa.
Ale z drugiej strony patrząc każdy kto tu prezentuje swoje modele to aż miło na tym oko zawiesić (jest tu masa początkujących modelarzy - ja również do nich się zaliczam) i te prace wyglądają o niebo lepiej. Przeszło mi nawet przez myśl, że może to zwyczajna prowokacja jest.
Ok.
Co do moich wskazówek to najpierw kwestia malowania. Wiadomo, że nie każdy posiada aerograf + kompresor - kosztowny wydatek. Idź do Castoramy i kup małą puszeczkę sprayu - koszt około 12 zł. Będziesz naprawdę zadowolony z efektu.
I bardzo istotne - musisz rozebrać model do golasa, czyli zdjąć wszystkie dodatkowe plastikowe elementy. Co do malowania paska na tej Warszawie. Musisz bardzo dokładnie okleić resztę auta. Ja używam taśmy Tamiya - do kupienia w modelarskim za około 14 zł. Ewentualnie na początek kup sobie również w Castoramie taśmę malarską papierową (ale nie bierz tej najtańszej). Zdejmuj ją póki farba jest mokra. Jak gdzieś się nadmiar farby pojawi (niedokładne oklejenie) to kupujesz papier ścierny wodny 2500 (koszt około 2zł) i bardzo delikatnie ścierasz to. Później lakier bezbarwny (również spray) i zero śladu po jakimś matowaniu papierem
Mam nadzieję, że choć trochę Ci moje rady pomogą. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dziwny Mag
User
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 2198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wlkp
|
Wysłany:
Sob 22:46, 15 Gru 2012 |
|
|
|
|
Henx
User
Dołączył: 04 Kwi 2011
Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Sob 23:04, 15 Gru 2012 |
|
A faktycznie, jakoś mi to umknęło. No to kwestia rozmontowania modelu staje się dużo trudniejsza Więcej oklejania będzie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
smookee
User
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 4076 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Nie 2:39, 16 Gru 2012 |
|
Tym bardziej szkoda, bo malować kultowe niech sobie każdy maluje, ale coraz rzadsze klasyki... skoda modeli niszczyć, niezależnie od tego kto to pomaluje |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
smigi
User
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 2606 Przeczytał: 23 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Nie 2:58, 16 Gru 2012 |
|
"Wolnoć, Tomku, w swoim domku" Jeśli taka jest wola autora, to niech je maluje, ale niech będzie to robione z głową i porządnie, dlatego przydają się podpowiedzi i konstruktywna krytyka.
A nie pojeżdżanie z góry na dół, bo to zawsze demotywuje. A trzeba sobie wziąć poprawkę, że nie każdy potrafi odczytywać rzeczy z przymrużeniem oka. Kolega nie mając doświadczenia i wiedzy jak się zabrać za robotę, nieśmiało odsłania rezultaty, a tu pierwszy post od razu go linczuje i ośmiesza. To trochę nie tak powinno wyglądać, ludzie, wyrozumiałości |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
smookee
User
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 4076 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Nie 3:20, 16 Gru 2012 |
|
Są pewne granice zasady "wolnoć..."
Dla przykładu - mega rzadki samochód w jednym egzemplarzu - oczywiście właścicielowi wolno zrobić z nim wszystko, spalić nawet - ale...
Kioskowce to nie są nic niewarte przedmioty (i nie chodzi tu tylko o pieniądze), które można z czystym sumieniem katować jak Kapy - jakby ktoś na moich oczach rozwalił jelcza ogórka (prl), który był w dobrym stanie i może jeszcze z pudełkiem - na pewno nie wystosowałbym w jego kierunku pieśni pochwalnej. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez smookee dnia Nie 3:21, 16 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
smigi
User
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 2606 Przeczytał: 23 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Nie 3:34, 16 Gru 2012 |
|
Dlatego zaznaczyłem, że ma to być porządna robota. Tym bardziej, że koland sam napisał, że są to raczej złomki nie do użytku, a nie modele w idealnym stanie. Jeśli mielibyśmy wybierać czy te modeliki miały wylądować na śmietniku, czy zostać przemalowane/odnowione/whatever, to lepsze chyba to drugie, pod warunkiem że będzie to zrobione jak należy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
smookee
User
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 4076 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Nie 3:43, 16 Gru 2012 |
|
Hm, to już co kto uważa - dla mnie robienie cokolwiek z tymi rzeczami to porażka, nie ważne w jakim stanie były (części z nich mogą posłużyć do uratowania innego "zabytku), ani jak zdolny majster był - efekt końcowy zawsze będzie porażką - są inne sposoby na ćwiczenie umiejętności, ew. inne modele potrzebujące "zbawienia" świętości się nie rusza |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
autobusy_prl
User
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 1444 Przeczytał: 71 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 9:07, 16 Gru 2012 |
|
Święte słowa smookee, u mnie leży ogórek , ma połamane zderzaki ale nie mam zamiaru go w żaden sposób waloryzować, wiem że się kiedyś przyda, karoserię do warszawy oddałem człowiekowi który z pewnością przywróci ją do nowego życia .
Kolega koland niechaj zakupi sobie trochę modeli z Grella po 5 zł/szt. i wówczas trenuje do woli . Część ludzi została poruszona właśnie tym że zrobiłeś to na tych modelach a nie innych, niektórzy płacą spore pieniądze aby nabyć takie "zabawki", i nie ważne w jakim były stanie, chociaż jak widziałem zdjęcie to nie zauważyłem aby karoseria była połamana czy coś takiego, dlaczego nazwałeś je złomem ? Dla mnie żaden Ruch czy Estetyka w jakim by nie były stanie nigdy nie bedą złomem . Czuję spory sentyment do tych modeli .
Kolego koland nie obrażaj się tylko następnym razem rozeznaj się w temacie czy dany model można "podrasować" bez szkody dla społeczeństwa . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dziwny Mag
User
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 2198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wlkp
|
Wysłany:
Nie 14:05, 16 Gru 2012 |
|
Może faktycznie pora zacząć się gruntowanie zastanawiać, czy cokolwiek pokazywać na forum...?
Zwłaszcza, że zaczęło sie od tego, że kolega Henx zjechał coś od góry do dołu, nie bardzo wiedząc, o czym pisze |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dziwny Mag dnia Nie 14:08, 16 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|