ANDY - moje skromne różne przeróbki i nie tylko .....

Wysłany: Śro 9:20, 08 Mar 2017

Kolejny modelik na zamówienie:

Dzięki presji Emera relacja fotograficzna z przeróbki modelu Renault Dauphine.
Modelik bazowy z KAP-u.

Oryginalny modelik rozpakowany i rozebrany na części pierwsze.

Usuwanie lakieru. Od paru lat stosuję środek "Usuwacz uniwersalny" z firmy BONDEX.

Po usunięciu całości lakieru nadwozie jest myte w gorącej wodzie i odtłuszczane alkoholem technicznym.

Następny etap to malowanie podkładem. Zarówno podkłady jak i same farby w większości stosuję akrylowe.
Od zepsucia się mojego kompresorka z Tamyia używam farb w sprayu głównie z tych dwóch firm: BELTON
oraz MULTONA. Po podkładzie lakier właściwy.

Malowanie elementów wykończenia nadwozia - tu tak jak widać na zdjęciach, cieniutki pędzelek lub wykałaczka
i dobrze sprawdza się emalia olejna z Humbrola, srebrny chrom.

Wnętrze również poddane malowaniu, przy nowszych autkach zakres przeróbek wewnątrz jest dużo większy.
Zmieniam również bardzo dużo kół, w większości są albo za duże albo totalnie nie ten wzór.

Etap składania drobiazgów z powrotem na właściwe miejsca,

Praktycznie gotowy modelik łącznie z dołożonymi halogenami i trawionymi wycieraczkami,
Polecam ewidentnie zmianę plastikowych na metalowe, drobiazg który bardzo poprawia wygląd modelu.

Kolej na kalki i mamy gotowy modelik po konwersji.

A tak wygląda obecnie, oczywiście zostanie w jakiejś tam kolejności zaprezentowany we właściwym temacie Wink

Super fotorelacja z przemiany Renaulta. Zauważyłem na foto terenówki jakie stosujesz śrubki do mocowania modelu do podstawki. Propozycja używaj Andrzejku jakiś rurek na wkręty. Nie będą tak raziły w oczy.

Dzięki za relację z konwersji Dauphine....
To zachęcające do własnych prób.
Smile

Marku - dziękuję Wink

co do śrub przy dużych modelach to jak oddawałem
klientowi to właśnie tak zrobiłem, plastikowa otulina na przewody elektryczne,
są różne średnice i na trochę starczy Wink

Zetorski - dziękuję i zachęcam do prób Wink

A teraz fotorelacja z przeróbki drugiego modelu (więcej już nie mam poza pojedynczymi zdjęciami).

Model Fiata 850 sport firmy IXO-Altaya, rozebranie na części, w początkowym zamyśle miał być
zostawiony oryginalny lakier, tampodruk dawał się w miarę zmywać ale że nadwozie i tak
miało być częściowo zmienione więc cały lakier poszedł do ściągnięcia

Przeróbki w przedniej części nadwozia i usunięcie nadruku na szybach. Dobrze sprawdza się pasta
polerska z woskiem. Przy demontażu niestety pękła boczna szybka a na to nie ma mocnych.

Nadwozie po podkładzie i malowaniu. Po położeniu podkładu i jego dobrym wyschnięciu warto
"przelecieć" całość jak najdrobniejszym papierem ściernym wodnym i dopiero właściwy kolor.

Przeróbki w tylnej części nadwozia i początki malowania detali nadwozia.
Materiały jak w wpisie wcześniejszym z tym że tutaj pierwsze lakier czarny a na to srebrny ale
węziej (uszczelki szyb - guma i listwa chromowa)

Uzbrajanie nadwozia w oryginalne i dorobione bądź dopasowane nowe elementy.

Kółka. To co mówiłem wcześniej a tu widać dokładnie jakie są różnice między tym co jest
a tym co powinno być.

Prawie gotowy modelik. Wycieraczki metal i u mnie raczej już tak będzie z wszystkimi modelami.
Dołożone chlapacze, kierunki pod zderzak z przodu. Brak tylko kłów na zderzakach ale to przez
to że po ich dorobieniu stracę chrom a malując choćby nie wiem jak najlepszą farbą nie uzyska
się prawdziwego.

Teraz kolej na wcześniej przygotowane kalki, tablice itp. I to praktycznie koniec - modelik gotowy,
no prawie.....

Obecny wygląd modelu w zbiorze:

Dziękuję zainteresowanym za wytrwałość Wink

Jeżeli chodzi o chrom na zderzakach, to można je okleić folią chromowaną, tak, jak robi to np. promens. Wink

Pokazany poniżej modelik traktuję jako ciekawostkę.
Zaprezentowałem go w temacie rajdówek ale tu chyba jest jednak
lepsze miejsce dla niego Smile

Zdjęcia real przedstawiają go na I Wyścigu Targowym w Poznaniu.
Model powstał na bazie zdjęć zamieszczonych w dziale Archiwalia
i informacjach od MARCO.

Przy okazji jak ktoś byłby zainteresowany to EMER planuje "produkcję" kilku
sztuk więc piszcie do Niego na PW Smile