|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
JarekS
Moderator
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 5662 Przeczytał: 97 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Pon 18:13, 24 Sty 2022 |
|
Ale krańcówki są 4, a nie 5, więc pójdą do drzwi, a nie do bagażnika. Tylko pytanie, z której strony - z przodu danych drzwi (przy zawiasach) czy z tyłu drzwi (przy klamce).
Ok, właśnie nie wiedziałem, jakie było oświetlenie wnętrza w kancie - skoro na słupkach, to jedna dioda oświetlenia powinna wychodzić (teoretycznie) na lewą stronę, a druga na prawą stronę...
W kwestii Ursusa, zapytam w odpowiednim dziale... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
CICHY525
User
Dołączył: 03 Lis 2018
Posty: 642 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock
|
Wysłany:
Pon 21:18, 24 Sty 2022 |
|
Oświetlenie wnętrza było na słupkach B nad mocowaniami pasów przednich. Bagażnika to nie przypominam sobie żeby coś tam świeciło. Może kiedyś te pierwsze to miały, a te "nasze" FSO to... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
huml
User
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 1227 Przeczytał: 75 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany:
Pon 22:00, 24 Sty 2022 |
|
Tu masz taką lampkę
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie wiem od kiedy i do kiedy, ale w moim MR 75 z kwietnia 76 jest zamontowana. Musiałem zamontować dodatkowy wyłącznik bo cały czas się przepalała. Świeci niestety razem z postojowymi i mijania przy zamkniętym bagażniku. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
660
User
Dołączył: 25 Sty 2011
Posty: 184 Przeczytał: 14 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lędziny
|
Wysłany:
Nie 20:42, 11 Wrz 2022 |
|
Jak sobie ostatecznie poradziliście z krańcówkami tylnych drzwi? W moim Fiacie, o dziwo, tył od strony pasażera spiął się idealnie za pierwszym razem i wypusty w drzwiach elegancko domykają mi krańcówkę. Tył od strony kierowcy - dramat Raz udało mi się nawet spasować z drzwiami, ale po podłączeniu do układu elektrycznego okazało się, że lampy wnętrza nie zapalają się, bo krańcówka jest częściowo zblokowana. Po 1,5 h walki… rozsypała mi się w rękach od ilości prób przesunięcia / kolejnych montaży i demontaży… Cały czas brakuje mi dosłownie kilka milimetrów |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
RAFLAB
User
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 1398 Przeczytał: 60 tematów
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kluczbork
|
Wysłany:
Pon 21:08, 12 Wrz 2022 |
|
Ja musiałem ponownie zamówić w DeA numer z kabelkami , bo tak zawzięcie "walczyłem" z tymi wyłącznikami, że uszkodziłem aż 2 i teraz prawie 5 dych przyszło dodatkowo doliczyć do ogólnej ceny modelu - a, sorki to już kolejne 5 dych, bo wcześniej tak "zawzięcie" montowałem szybę w drzwiach, że całą porysowałem, i przy próbie wypolerowania tych rys " przytopiłem" ją i musiałem zamówić nową
Generalnie - Fiata składa mi się dużo gorzej jak wcześniej Malucha, czy też Poldka |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
660
User
Dołączył: 25 Sty 2011
Posty: 184 Przeczytał: 14 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lędziny
|
Wysłany:
Wto 14:26, 20 Wrz 2022 |
|
Ostatecznie udało Ci się ustawić wszystkie krańcówki?
U mnie problem jest tylko z tylnymi drzwiami od strony pasażera. W pewnym momencie zamontowałem krańcówkę pod kątem około 45 stopni. Wówczas wreszcie nachodziła na zgrubienie w tylnych drzwiach i pracowała. Po testowym spięciu całej elektroniki, okazało się, że oświetlenie wnętrza nie zapala się mimo otwartych drzwi.
Wówczas zauważyłem, że krańcówka zamontowana pod tym kątem nie otwiera się do końca i wygasza oświetlenie… Przy próbie zmiany kąta znowu nie schodzi się z wypustką Powoli zaczynają mi się kończyć pomysły |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JarekS
Moderator
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 5662 Przeczytał: 97 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Czw 11:44, 22 Gru 2022 |
|
Skończyłem...
Ostatnie numery, to jednak była droga przez mękę - w szczególności numery 107 i 108, czyli montaż karoserii do podwozia oraz montaż tylnego pasa.
Numer 107 i 108 składałem ponad 3 godziny.
Na początku trochę mi zajęło, nim karoseria odpowiednio "wskoczyła" do podwozia... Później, postępując zgodnie z instrukcją, skręcając najpierw 6 śrub podłogi pod kabiną pasażerską i 3 śruby z tyłu okazało się, że dwóch przednich śrub, do przedniego pasa, nie dało się już przykręcić - odległość mocowań do przedniego pasa była za duża, żeby "łapnęły" to śruby, a docisnąć nie dało się tego za żadną cholerę... W dodatku było krzywo, jedno mocowanie dalej do przedniego pasa, niż drugie. Kluczem do właściwego montażu okazało się odwrócenie kolejności - odkręcenie wszystkich w/w śrub, przykręcenie najpierw dwóch przednich, do przedniego pasa, unosząc lekko tył podwozia, a później dociśnięcie podwozia z tyłu i skręcenie pozostałych śrub...
Drugą przeprawą okazał się pas tylny - o ile z tyłu pasował dobrze, to już od spodu był kiepsko spasowanych. Dwóch dolnych śrub nie dało się wkręcić (do podwozia), ponieważ otwory w podwoziu były za daleko, żeby dociągnąć w palcach całość. Tu musiałem podpiłować pewne fragmenty tylnego pasa, oczywiście w miejscach niewidocznych...
Spasowanie maski silnika do błotników pozostawia niestety wiele do życzenia w moim egzemplarzu...
No i cholerne krańcówki drzwi... O ile po złożeniu "na sucho", przed przy skręceniem podwozia z nadwoziem, krańcówki działały jeszcze prawidłowo, zapalając światło kabiny po otwarciu drzwi. Niestety po skręceniu całości, światło w kabinie świeci się cały czas (po włączeniu na przełączniku baterii), co oznacza stałe zadziałanie którejś krańcówki. Ale nie będę nic już z tym robił, nie przeszkadza mi to za bardzo - osobiście uważam, że oświetlenie w tych modelach nie jest potrzebne. Punktowe diody bardzo kiepsko odzwierciedlają światło prawdziwej lampy, więc zapalnie świateł raczej psuje efekt, jaki sprawia model.
Fiata składało się tak sobie. Niektóre części sprawiały trochę problemów, denerwowało nadmierne rozdrobnienie innych części. To mój trzeci gotowy model w 1/8, po Maluchu i Polonezie. Niewątpliwie Fiat 125p jest najcięższym modelem z tych trzech - obawiałem się trochę o szklaną półkę witryny, w której stał. Zdecydowałem więc, że Fiat zaparkuje na najniższej półce, która jest jeszcze z płyty meblowej, a na pozostałych szklanych stanie Maluch z Niewiadówką i Polonez.
Ogólnie nie jest źle, frajdę sprawia samo składanie tych modeli, choć osobiście uważam, że pewne rzeczy można było zrobić lepiej (np. spasowanie części, inne rozwiązanie krańcówek drzwi).
Pozdrawiam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mafo
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2020
Posty: 3499 Przeczytał: 65 tematów
Pomógł: 83 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno
|
Wysłany:
Czw 12:18, 22 Gru 2022 |
|
Czyli można powiedzieć, że model Fiata 125p odpowiada oryginałowi, bo często zdarzało się, że spasowanie elementów w oryginale miało wiele do życzenia. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
max
User
Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 2612 Przeczytał: 84 tematy
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 12:40, 22 Gru 2022 |
|
Spasowanie było gorsze w ostatnich rocznikach, ale to już był FSO 125p.
Model odzwierciedla poliftowego Polskiego Fiata 125p z drugiej połowy lat 70 tych kiedy jakość samochodów była całkiem niezła 🙂 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bolo
User
Dołączył: 11 Sty 2019
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 16:46, 25 Gru 2022 |
|
Niestety krańcówki po złożeniu przestały działać rozwiązałem to w taki sposób ze jeden z przewodów zlutowałem na stałe omijając krańcowkę. Śruby z przodu w nadkolach coś "złapały", pas tylny tak samo jak wyżej nie pasuje, Zbiornik spryskiwaczy złapany tylko na jedną śrubke, ponieważ filtr przeszkadza i to było by na tyle. Ogólnie ciężki kloc |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JarekS
Moderator
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 5662 Przeczytał: 97 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Nie 17:32, 25 Gru 2022 |
|
Filtr możesz nagiąć w dół i będziesz miał dojście do wkręcenia drugiej śruby zbiornika spryskiwaczy.
Śruby nadkoli przednich u mnie podobnie - coś złapały, ale bardzo łatwo gwinty się pozrywały. Ale to bez znaczenia dla całości...
Pozdrawiam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
CICHY525
User
Dołączył: 03 Lis 2018
Posty: 642 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock
|
Wysłany:
Wto 16:22, 27 Gru 2022 |
|
Ile wam zeszło z przykręceniem maski? Kto to w ogóle wymyślił? Maska powinna być swobodnie przykręcona przed atrapą z reflektorami. Jakoś mi się w końcu udało. Natomiast po dwukrotnym otworzeniu maski przestało działać podparcie maski. Krańcówka jedna mi nie działa, ale za to w drugą stronę. Nie zaświeca się oświetlenie po otwarciu prawych drzwi z przodu. Szczerze mam to gdzieś PS. Nie podobało mi się poprowadzenie wężyka spryskiwaczy i zrobiłem po swojemu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
huml
User
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 1227 Przeczytał: 75 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany:
Czw 15:54, 04 Lip 2024 |
|
Odgrzebię temat bo nie znalazłem informacji
Jakie baterie zasilają model ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|