Dyskusja ogólna

Ale promocja!
Z pierwszym numerem dostałem dwie (identyczne) gazetki z instrukcją, oryginalnie zafoliowane, oprócz gazetki reklamowej Smile

Ja też mam dopiero 2 numery i nie sądziłem, że będę musiał używać kleju. W maluchu też się zdarzało?

Też.

Nie.
Oficjalnie w maluchu nie trzeba było używać kleju, wszystko było "na wcisk" (co nie skręcane). Były elementy przyklejane, ale albo była dołączona taśma dwustronna albo same elementy były podklejone warstwą samoprzylepną.
Nieoficjalnie - warto było niektóre elementy przykleić.

Oficjalnie instrukcja zalecała na klej wycieraczki przedniej szyby i dźwigienki na tunelu- też na klej chociaż podkleili taśmę dwustronną, która nie trzymała.
Nieoficjalnie wiele innych rzeczy. Nawet przyklejałem magnesiki talerzy bo wypadły z nich Very Happy

Tak, krakali i wykrakali. Maska Poloneza do wymiany, frędzel z lakieru jak sopelek eliminuje maskę do montażu, zbyt widoczny od czoła, a poza tym gdyby to zeszlifować i wypolerować, to obok zostanie lekkie wgłębienie. Atrapa też pozostawia wiele do życzenia, pokrycie elementów srebrzanką nierównomierne, lekkie braki lub pogrubienia farby, ale tutaj lekki zabieg kosmetyczny poprawi efekt końcowy.

Pytanie, jak załatwialiście reklamację w przypadku Malucha? Informacja jest, że tylko pisemnie...

Póki co, napisałem w pow, sprawie maila na adres abo..., ale bez odpowiedzi...

Ja też niestety reklamowałem nr.2, bo maska miała nieciekawy zaciek na przedniej części.
Zrobiłem fotki, opisałem co i jak i wysłałem na adres: [link widoczny dla zalogowanych]
Przez 1 dzień cisza, więc zadzwoniłem pod nr. 22 428 86 26, pani odszukała mojego e-maila i od razu potwierdziła przyjęcie reklamacji i za chwilę na e-mail-u :
" Szanowny Panie,
dziękujemy za wiadomość. Reklamacja została uznana, wysyłamy do Pana paczkę zastępczą z numerem 21.

W przypadku dalszych pytań jesteśmy do Pańskiej dyspozycji.

Z poważaniem,
Biuro Obsługi Klienta Polonez 1500"

No i tu zdziwko - czy aby przyjdzie na pewno nr. 2
Laughing

?, mam taką nadzieję, że się tylko Pani paluszek omsknął Wink

Scenariusz dokładnie ten sam, tylko jeszcze nie dzwoniłem do DEA, uczynię to w poniedziałek, dzięki za informację. Very Happy

Poldi, w przypadku Malucha wystarczył mail ze zdjęciem i opisem. Wysłali cały nowy numer bez problemu - reklamowałem lewe drzwi z odpryskiem i bąblem z farby.

Czy wadliwe elementy po wymianie na nowe trzeba odesłać do DeAgostini ?

Przy Maluchu nie chcieli , ale reklamowałem w sumie 7 elementów przez cała kolekcję, ale domniemam, że tak jak było w przypadku "Kultowych aut PRL-u", jak ktoś reklamował dużo modeli, to kazali odsyłać.
Czyli w skrócie, jak ktoś chciałby "przykombinować" i mieć drugi model z reklamacji, to raczej nie wyjdzie Cool

Dokladnie, taka "akcja" byla nawet w watku KAP i byla tez interwencja ze strony moderatorow w strone jednego lub kilku uzytkownikow, ktorzy pytali o odeslanie defektow do wydawnictwa w celu reklamacji.

Dzisiaj zajrzałem do saloników prasowych i Polonez zalega na półkach i to nawet sporo. Leży dużo gazetek z nr 3 jak i nr 2. Jak malucha sprzedawali na "pniu" to widzę, że Polonez nie jest rozchwytywany. Przy okazji kupiłem sobie model autobusu Tatra bo jeszcze nawet był, a Opel Blitz to jakiś taki badziewiarski i odłożyłem.

Witam wszystkich Smile

Jestem na forum nowy, ale chciałem sie pochwalic ze tez zamowilem prenumerate Polonez 1/8 ale dopiero oczekuje na pierwsza przesylke Wink

mam pytanie czy ktos zamawial juz prenumerate i czy byly dodane jakies gratisy cos podobnego jak kultowe Autobusy PRLu ? Jak by ktos cos wiedzial to prosilbym o odp Smile

kiedys takie gratisy dawali po zlozeniu zamowia po przed wejsciem pierwszego nr do sprzedaży Smile

Z gory dzieki za odp

Pozdrawiam

Witaj.
Do przywitania się na Forum mamy osobny temat.
Proponuję przeczytać ten wątek od początku, znajdziesz tam odpowiedzi na Twoje pytania.
Pozdrawiam.