Autor |
Wiadomość |
Samik
User
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 606 Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany:
Pią 20:42, 21 Sty 2011 |
|
Dziś kupiłem Ty5 i nie miałem za dużego wyboru, bo była tylko jedna sztuka. Jakoś nie zauważyłem większych "niedociągnięć". Jedynie komin wydaje się być trochę krzywo wklejony. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
grzegorz106
User
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 211 Przeczytał: 21 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 21:17, 21 Sty 2011 |
|
Samik napisał: |
msch00 napisał: |
Modele z DeA są produkcji DelPrado, z Amercom - hmmm kto to wie - pewnie jakieś małe chińskie rączki składają modeliki w szopie, więc i jakoś nie ta. |
Pradobodobne jest to, że modele DelPrado również są składane przez małe chińskie rączki. Więc teoretycznie to ten sam poziom. |
Tak tylko małe chińskie rączki robią tak jak im ktoś zaplaci. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 21:32, 21 Sty 2011 |
|
grzegorz106 napisał: |
Samik napisał: |
msch00 napisał: |
Modele z DeA są produkcji DelPrado, z Amercom - hmmm kto to wie - pewnie jakieś małe chińskie rączki składają modeliki w szopie, więc i jakoś nie ta. |
Pradobodobne jest to, że modele DelPrado również są składane przez małe chińskie rączki. Więc teoretycznie to ten sam poziom. |
Tak tylko małe chińskie rączki robią tak jak im ktoś zaplaci. |
Poza tym jeżeli jest to produkcja seryjna to robi się to pewnie taśmowo, jednym ciągiem, stąd te niedoróbki. To nie maybach, że każdy element jest ręcznie robiony i pieczołowicie dopracowywany. Jest zamówienie na parę tysięcy egzemplarzy to lecimy z koksem jednym ciurkiem , byle wyrobić normę |
|
|
|
|
smookee
User
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 4076 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pią 21:36, 21 Sty 2011 |
|
To prawda, małe chińskie rączki składają wszystko, także najdroższe rzeczy więc akurat nie ma żadnego wpływu na jakość kraj pochodzenia. Jak wydawca zamówi gówno i zapłaci za nie gówniane pieniądze, to otrzyma satysfakcjonujący go produkt w planowanej jakości:] |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez smookee dnia Pią 21:36, 21 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 23:03, 21 Sty 2011 |
|
Wydaje mi się że najmniej kasy dostały te chińskie rączki co składały Ty5. Pozostała trójka modeli z Amercomu jest już bez takich wpadek. Projektant miniatury Pt47 też chyba dostał mało do rączki, nie wiem czy chińskiej |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 14:15, 22 Sty 2011 |
|
jakbym pracował za miseczkę ryżu też bym tak robił |
|
|
|
|
Samik
User
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 606 Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany:
Sob 19:33, 22 Sty 2011 |
|
Dziś dorwałem A1 "Flying Scotsman" z DeA. Muszę przyznać, że naprawdę ładnie zrobiony model. No i odpowiednio ciężki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 20:49, 22 Sty 2011 |
|
czy te modele z dea są metalowe, czy plastik jak w amer??? |
|
|
|
|
Samik
User
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 606 Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany:
Sob 20:58, 22 Sty 2011 |
|
semafor napisał: |
czy te modele z dea są metalowe, czy plastik jak w amer??? |
Jeżeli chodzi o A1 to zdecydowanie metal. Albo raczej zamak. Teraz wszystko robią z zamaku. Za ciężki na plastik. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 21:08, 22 Sty 2011 |
|
no to ładnie.... hmm szkoda, że te z amer to plastik zawsze to jakość by może polepszyło |
|
|
|
|
QLIG
User
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 3484 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 93 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZO
|
Wysłany:
Nie 10:56, 23 Sty 2011 |
|
Nigdy specjalnie się kolejnictwem nie interesowałem, może tylko w latach 90-tych
Zkupiłem Pt47 i Ty5 - tylko z sentymentu Jedną z nich pamietam z dzieciństwa ( z "trasy" oraz podczas odwiedzin dziadka, który pracował na PKP ) Nie wnikam w wykonanie, bo się n ie znam i nie chcę oglądać zdjęc oryginałów i porównywać detali
Obie zostaną postawione w dioramce jako kolejna pamiatka z czasów PRL
I myslę, że tylko do tego to się nadaje - bo fachowcom od kolejnictwa zapewen się nie przyda |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MARCO
User
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 3967 Przeczytał: 36 tematów
Pomógł: 80 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Nie 11:17, 23 Sty 2011 |
|
Lokomotywę w skali 1:1 Pt 47 można jeszcze zobaczyć prawie codziennie w Poznaniu. Kursuje na trasie Poznań-Wolsztyn. Miło widzieć kłęby dymu i specyficzny gwizd. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
QLIG
User
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 3484 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 93 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZO
|
Wysłany:
Nie 11:31, 23 Sty 2011 |
|
Pt47 właśnie pamietam Bo Ty5 to na trasie już nie mogłem widzieć z racjio wieku
Pt47 jeszcze kursował na trasie do Rybnika na początku lat 80-tych, jak jeździłem za dzieciaka tam z rodzicami na zakupy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 15:03, 23 Sty 2011 |
|
Moje mieszkanie od strony pn ma idealny widok na linię kolejową biegnącą z Ełku do Olsztyna, mam zaledwie 23 lata ale jako 3-4 letnie dziecko pamiętam jak nie mogąc dosięgnąć do okna stawałem na palcach, żeby zobaczyć parowoziki ciągnące jeszcze wtedy oliwkowo-zielone wagoniki osobowe.... rok temu byłem w skansenie w Ełku, gdzie stoją ol 49 i ty 2. Aż żal ściska serce jak patrzy się na te maszyny. Do dziś robią wrażenie swoim ogromem, ale jak można było dopuścić do takiego stanu w jakim są teraz. Mamy w Polsce tendencję to niszczenia tego wszystkiego, w co kiedyś inni wkładali serce. To samo jest obecnie z FSO. Przykre, ale może coś się wreszcie zmieni. |
|
|
|
|
Arek
User
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 513 Przeczytał: 76 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Śro 21:48, 26 Sty 2011 |
|
QLIG napisał: |
Bo Ty5 to na trasie już nie mogłem widzieć z racjio wieku ... |
Na trasie może nie, ale jedna zimna we Wolsztynie stoi, to popatrzeć na oryginał jeszcze można! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|