Zbiór fogarty'ego

Jak Sparka nie kupi się zaraz po premierze, to potem ciężko trafić w akceptowalnej cenie, chociaż może dotyczy to tylko niektórych modelowych "typoszeregów". W każdym razie to jeden z takich HTF, w końcu upolowany:

Chevrolet Camaro Z28, 1970 - Spark S2610

Lubię to malowanie Camaro, szczególnie w aucie z 1969, jednak i tutaj fajnie to wygląda Smile

Klasyka. Te biały pasy są szałowe Smile

Piękne Camaro !

Zazdraszczam, Tobie ja Tego !!!

Tym razem naprawdę jest czego Wink

. Model czyściutki i efektowny no i jeszcze do dorwania, jest kilka na ebayu i pewnie już niedługo.

A teraz zawartość dzisiejszej paczuszki i można zaczynać przerwę zakupową.

Drugi egzemplarz Cadillaca (miał trafić do zbioru Wiesia) nie miał lusterka, więc jutro wraca do sprzedawcy. Spróbuję jeszcze poszukać jakiegoś kompletnego.
Niestety, nie jest to najlepiej zmontowany Neo.

Cadillac Fleetwood Allweather Phaeton, 1933 - Neo Models

Dwa kolejne Neo dawno miałem kupić, więc skorzystałem z wyprzedaży.

Borgward P100, 1960 - Neo Models

Pontiac Bonneville Convertible, 1968 - Neo Models

Ostatni z nowych nabytków to tanio trafiona na allegro Alfa.

Alfa Romeo Alfetta 1.8, 1972 - PMA

Dojechała paczuszka pełna żywicy.

Najpierw złoty koncept:
GM Firebird III Motorama, 1958 - Bizarre, BZ262

Kolejne żywiczne Maserati, jak wyjdzie czerwone też trzeba będzie kupić Twisted Evil

Maserati Khamsin, 1977 - PMA, 437 123220

Najładniejszy Mullin:
Delahaye Type 165 Cabriolet, 1939 - PMA, 437 116130

Trochę pokręcona stylistycznie Lancia:
Lancia Flavia Sport Zagato, 1963 - Neo Models, NEO45165

Dostojny klasyczny brytyjczyk:
Austin Vanden Plas Princess II DS3, 1950 - Matrix, MX42101-021

Piękny, luksusowo wydany koncept, pierwszy z mam nadzieję serii LOUWMAN MUSEUM COLLECTION
Fiat V8 Vignale Démonrouge, 1953 - Matrix, MXLM01-602

Piękny diabełek, jeśli Matrix wyda pozostałe auta z muzeum Louwmana to wreszcie doczekam się Carabo Twisted Evil

Prócz niego mają tam jeszcze wiele ciekawych pojazdów. Na fotkach widziałem, że do modelu jest dołączona książeczka, są tam jeszcze jakieś zapowiedzi co się ukaże w przyszłości prócz modeli ze strony internetowej Matrixa?

No popatrz, nawet nie wiedziałem, że mają Marzala. W każdym razie są tam zasoby na lata Wink

.

A dzisiaj uzupełniłem zbiorek o starego Sparka.
Aston Martin V8 Oscar India, 1978 - Spark, S0576

Ja też taki chcę !!!
Super Astonek - Gratulacje Romku.

Myślałem o Carabo a napisałem Marzala. Na oficjalnej stronie nie widziałem Carabo ale na fotce z muzeum tak, chyba że stał tam na jakiejś wystawie czasowej. W tle jest też Disco Volante, te od Bizarre już ciężko kupić.

Zdjęcie pochodzi ze strony [link widoczny dla zalogowanych]

Link do zbiorów muzeum, piękne miejsce i ekspozycje;

[link widoczny dla zalogowanych]

Wiesiu, jak gdzieś trafię na takiego, będę pamiętał Wink

.

Ta wystawa Alf to rzeczywiście czasowa ekspozycja

Widać też Navajo...

Carabo od Sparka można w tej chwili zalicytować na holenderskim ebay tylko, że cena jest wysoka - taka jak za tecnomodel.
Z kolei Navajo było chyba ze dwa lata temu zapowiadane przez Sparka, ale dotąd się nie doczekałem :-(

95 euro to "lekka" przesada. Ale można spróbować strzelić snajperem tutaj
[link widoczny dla zalogowanych], może się skończyć na przyzwoitym poziomie.

P.S.
Poszła za 67 euro.

Dziś nietypowo - do zbiorku F1 dołączył model tegorocznego bolidu.
Julesa Bianchi od dawna uważałem za niezwykle utalentowanego kierowcę. W "najbiedniejszym" zespole na paddocku nie miał szans na dobry wynik, mimo to w tegorocznym GP Monako osiągnął metę na ósmym miejscu i zdobył punkty, pierwsze i ostatnie dla zespołu.
Karierę Julesa przerwał koszmarny wypadek w Japonii, po którym do dziś nie odzyskał przytomności. Zespół borykający się z problemami finansowymi zniknął ze stawki F1 po kolejnym wyścigu.
Po wypadku Julesa ceny modelu poszybowały w górę, jednak udało mi się trafić na okazję na ebayu.

Dzisiejsza dostawa, ostatnia przed świętami. Grudniowy budżet został już przekroczony bardzo wyraźnie.

Najpierw „jubileuszowy”, dwudziesty w kolejności wydania model z żywicznej serii The Mullin Automotive Museum Collection. Zostały jeszcze dwa, ale są już na ebayu.
Model na żywo jest niesamowity, pod delikatną siateczką atrapy widać wentylator.
Delage D6-3L Grand Prix, 1946 - PMA, 437 461100

Inna żywiczna seria First Class Collection Minichampsa to kolejne zakupy obowiązkowe. Duesenberg już wkrótce będzie HTF, trzeba się spieszyć z zakupem.
Düsenberg SJN Convertible Coupe, 1936 - PMA, 437 150330

Po przedwojenne konstrukcje sięga także Neo. Stare Mercedesy to temat na lata.
Mercedes-Benz 28/95, 1922 - Neo Models, NEO46170

Kolejny Neo to amerykanin, na 99% procent diecast, ciężki i chłodny w dotyku, ale wykończony na wysokim poziomie.
Lincoln Continental Mark III convertible, 1958 - Neo Models, NEO46110

Inny nowy amerykanin także jest ciężki, ale to chyba jednak resin. Barwiony pas na szybie i czerwone wykończenie wnętrza przykuwają wzrok.
Pontiac Bonneville Hardtop, 1959 - Neo Models, NEO46075

Jaguar E-type to żelazny element wszystkich rankingów najpiękniejszych samochodów wszechczasów i słusznie. Seryjny Mk1 z pewnością nie wymagał żadnych zmian stylistycznych.
Ale jak za stylizację zabiera się Raymond Loewy, którego miłośnikom klasyków przedstawiać nie trzeba, powstaje niezwykła i zapadająca w pamięć bryła. Być może czasem zbyt dziwaczna, ale nie w tym wypadku.
Model to wprawdzie tylko żywiczne IXO, ale wykonanie bez zarzutu.
Jaguar E-type "Loewy", 1966 - Premium X, PR0243

Kolejna nowość IXO to diecast wydany pod szyldem Premium X. W sumie niegłupie posunięcie, aby zamiast w serii CLC wydawać klasyki pod marką kojarzącą się z żywicą. Nawet D w symbolu przypomina zarezerwowane dla żywic 0.
W każdym razie Ursaaba zawsze mi brakowało w zbiorku. Wprawdzie forma ta sama, co w kolekcji wydanej przez Atlas ale model lepiej wykończony. Z drugiej strony lakier położony, hmm, powiedzmy średnio i pobrudzony środkiem konserwującym jak w KAP (musiałem powycierać). Ale i tak warto kupić.
SAAB 92001 "Ursaab", 1947 - Premium X, PRD374