Zbiór fogarty'ego

Rzadko kupuję modele współczesnych aut, ale czasem warto zrobić wyjątek.
TSM - Rolls Royce Phantom Coupe, 2009

Świetny model charakterystycznego klasyka. Kupię (w rozsądnych cenach) inne TVR od Sparka.
Spark - TVR 450 SEAC, 1986

Całe szczęście, że czasem robisz wyjątek Wink

Dzięki temu mamy okazję podziwiać tak wspaniałe modele jak prezentowany Rolls Royce. Majestat i wielkość tego auta biją nawet z modelu Smile

Aż się prosi o jakieś fotograficzne porównanie z jakimś modelem małego auta.

Ostatnio często licytuję Rollsy by TSM i nawet wygrywam. Następnego i to współczesnego mam już na snajperze.
A to przykładowe porównanie:

A dzisiaj dotarł Marzal z akcji Piotrka - THX Wink

.

Jakość modelu nawet akceptowalna - Marzal by Polistil nie jest już najlepszym Marzalem w tej skali w moim zbiorku. Zacząłem rozglądać się za jeszcze dwoma Lambo z tej serii.
Na podwoziu modelu nie ma informacji o producencie - czy ktoś wie, jaka firma dostarcza modele dla Fabbri?

Nowy nabytek. Właściwie miał być czerwony, ale trafił się srebrny. A ponieważ wyszło dziś słońce, to od razu przeszedł sesję:

Jensen Healey MkII, 1972 - Neo Models

Dzisiejsze doładowanie.

Początek minizbiorku Elanów:
Spark - Lotus Elan S4 Sprint DHC, 1971
Piękny model, na zdjęciu tego nie widać.

Przy okazji długo odkładany zakup:
Neo - Austin Cambridge Traveller, 1966
Ciężki i chłodny w dotyku - najwyraźniej metal a nie żywica.

NEO się wzięło za metal? No proszę, ciekawa informacja.

Dzisiaj słońca wystarczyło na sesję tylko jednego modelu, ale za to jakiego Wink

.
Jeden z nowych nabytków z paczki od Wiesia - kolejny żywiczny Maserati by PMA. Znakomicie wykonany, zakup obowiązkowy.
Maserati Indy, 1970 - PMA, 1:43

Przez takie modele zaczynam się zastanawiać nad odejściem od zasady niekupowania modeli żywicznych. Model wykonany fenomenalnie, ilość detali wręcz powala. Do tego cudowne wnętrze od którego nie można oderwać oczu. Świetny model, pozytywnie zazdroszczę Smile

Piękny model i piękne auto ! Coś mi się wydaje, że PMA generalnie poprawia jakość modeli ale to chyba zasługa coraz większej konkurencji na rynku :-).

Żywica im tak dobrze chyba wychodzi po prostu Smile

Co do modelu to bardzo fajna czerwień i ogólnie też świetny Smile

Jakość nowych modeli Minichampsa generalnie poszła w górę. Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach i widać to w detalach. Wystarczy porównać np. przednie reflektory w ubiegłorocznym modelu Porsche 928S (niedawno przeszedł sesję, więcej zdjęć na 15 stronie wątku) ze "starymi" modelami Porsche 928S4 (które de facto były bardzo udane - jednak tak silne "zaakcentowanie żarówek" to już przesada):

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ale oczywiście to, że PMA wzięło się za żywicę, świadczy o próbie odzyskania klientów, którzy "przeszli do obozu Neo". W moim przypadku ta taktyka się sprawdza. Szkoda tylko, że finansowo nie jestem w stanie przetrawić tych wszystkich nowości - znów nie wygrałem w totka...

Piękne modele! Porsche w tych wersjach najbardziej mi się podobają Smile

PMA chyba poważniej bierze sie za żywice i bardzo dobrze, tym bardziej, ze na przykładzie czerwonego Maserati wychodzi im to naprawdę świetnie Smile

Co do jakości "zwykłych" nowych Minichamps'ów to rzeczywiście widac duże różnice, głównie tak jak pisałeś w szczegółach, kiedyś światła były bardziej takie jakby matowe, bez tej "głębi" - teraz jest o wiele lepiej, również wykonanie felg oraz wnętrza jest lepsze, dokładniejsze

p.s. niebieskie 928 również mam i jest to bardzo udany i godny polecenia model Wink

Dziś dla odmiany nowy nabytek krańcowo odmienny od Maserati - sympatyczna dwusuwowa dekawka z "kultowym" silnikiem 3=6, co jak pamiętamy zgodnie z obserwacją producentów oznaczało, że trzy cylindry silnika dwusuwowego pracują tak, jak sześć cylindrów czterosuwowego Wink

.
DKW 3=6 (F94) 4-doors, 1957 - Neo Models, 1:43
Piękny model, zdecydowanie polecam.

A przy okazji przypomnę innego 3=6:
DKW Schnell-laster mit Piccolo DKW RT – Schuco, 1:43