Wokoło BMW - kolekcja emera

Mam sporo modeli do pokazania we wszystkich moich wątkach, oczywiście mam na myśli nowe nabytki. Na początek powróćmy do modeli pojazdów, które nazywam „przyszłościowymi”. Chyba każdy z nas kiedyś jakimś takim się przejedzie, niekoniecznie z własnej woli Wink

Miałem kiedyś ten model, ale sprzedałem na którejś z giełd.

BMW 502 z przyczepką karawanem (nie mylić z campingową) do Schuco. Wszyscy , którzy się interesują marką, znają model 502. Nie ma się co rozpisywać. Model kupiłem niedawno w sensownej cenie na „zagranicznym portalu internetowym” (znanym jako Ebay Wink

) ), bo skoro mam już kilka Merców w tym klimacie, to i BMW powinienem mieć też.

Potwierdzam: tak, zdjęcia są czarno białe. Kolorowe, to na nich byłyby tylko kierunkowskazy. Ostatnie takie nastrojowe mi się zrobiło. Mogłoby mieć tytuł „Schyłek jesieni życia”. Albo coś równie banalnego

Pamiętam, jak ktoś kiedyś na jednej z grup na fb chwalił się takim nabytkiem z Giełdy. Może to była właśnie ta Twoja.

@Sławek84 oczywiście to możliwe. To był chyba bywalec giełdy, o ile dobtrze pamiętam.

No dobra, najdłuższy 9-dniowy (przynajmniej dla niektórych) weekend, pogoda póki co OK, więc trochę się rozweselmy. Powraca u mnie „koloroza”, czyli art cary. Tym razem już oryginalne zakontraktowane przez firmę BMW i wpisane na ich oficjalną listę.

Najpierw taki jakiś, co nie bardzo mi się podoba. W sensie jego malowanie. Ale o gustach podobno się nie dyskutuje. Poza tym wszystkie art cary BMW musiały być pod względem projektu artystycznego awangardowe.

BMW M3 E30 art car Michael Jagamara Nelson od IXO.
Oczywiście do tego dzieła dorobiona jest cała historia, którą raczej nazwałbym dorabianiem teorii do faktów. Ale nie znam się na sztuce, a takiej, to już zupełnie nie. Niech każdy oceni i sam sobie wyobrazi, co to jest… Oczywiście może w tym pomóc oficjalna strona art carów BMW: [link widoczny dla zalogowanych]

Drugi, to też klasyk i mój ulubiony E-typ. Tym razem taki weselszy, bardziej mnie przekonuje, chociaż w sensie odbioru sztuki w rozumieniu klasycznym, to ja dalej nie wiem, „co autor chciał przez to powiedzieć”. Ale kolorowo jest niewątpliwie.

BMW M3 E30 art car Ken Done od IXO

Mam (opis w wątku o bolidach polskich kierowców) BMW M4 DTM, mam tam też M6 w specyfikacji GT3. Także tu pokazałem M6 takie ładne, że prawie art. car.

Na ostatniej giełdzie w NEO trafił się kolejny. Od Sparka. Cena spowodowała, że nie miałem najmniejszych szans, żeby odmówić sprzedającemu zamknięcia transakcji. Oto on

BMW M6 GT3 2016 L. Luhr / M. Tomczyk / J. Edwards SPARK limit. nr 202 / 300
Tomczyk, to w sensie nazwiska oczywiście zmyła, bo chociaż podobno mówi po polsku, jest wnukiem emigrantów (też podobno) ze Śląska. A urodził się w Niemczech. Żeby Was nie zanudzić, to szybciutko

No i w związku z powyższym naszła mnie taka wątpliwość. Skoro mam wyścigowe wersje BMW M4 i M6, to czy przypadkiem nie powinienem mieć także M8???? Szczególnie, że ten samochód zdecydowanie mi się podoba. Myślałem o wersji prezentacyjnej , jakiejś „plain body” w specyfikacji do wyścigów. Niestety takiego modelu nie ma, albo ja nie potrafię znaleźć. No i padło na takie cóś, bo najmniej na nim napapranych reklam i napisów sponsorskich. Tym modelem wracamy do czarnego koloru w tym wątku

BMW M8 GTE 2018 Daytona 24h #24 test car Team RLL TSM Model

W modelach z wyższej półki, szczególnie wyścigowych, które mają pełno podokładanych szpejów, dolepów itd. ilość detali do oglądania jest niesamowita. Jak oglądam taki model i pomyślę, ile pracy kosztowało jego przygotowanie i wykonanie, do tego ilość wykonanych sztuk i przestaję się dziwić, że kosztują tyle, ile kosztują. Po prostu chyba tyle są warte. Na potwierdzenie tych przemyśleń kilka zbliżeń

Tym bardziej cieszy, gdy uda się dorwać taki model w cenie niższej, niż zwykle jest dostępny.

Skoro postanowiłem zapolować na modele BMW w wersji matt black lub jak kto woli matt Schwarz, to zarzuciłem wędkę i gdy spławik drgnął, zaciąłem i chociaż nigdy nie łapałem ryb na wędkę, wyciągnąłem zdobycz.

BMW M3 GTR E46 Homologation in black Exclusive for Japan Minichamps / Kyosho limit. 1536
I taki napis znajdzie się na podstawce, bo model trafił do mnie „goły”, co biorąc pod uwagę cenę wcale mi nie przeszkadza. Dostał już gablotkę Minichamps, którą mam z odzysku.

Następnym razem będzie bardziej kolorowo. Ale czarna ciekawostka też. Zapraszam nieustająco

Dla mnie mat to tylko w szachach, a nie na modelach czy samochodach Wink

Dlatego jest przez tt Wink

Ostro poszedłeś z modelami BMW. Matowe piękne
Klasyk 502 też fajny, szczególnie ta wersja z przyczepą...
No ale Art Car-y biją wszystkie. Podobają mi się.

Szanowni,
Nieustający brak czasu u zapracowanego emer(yt)a powoduje u mnie wyrzuty sumienia, że nic tu nie pokazuję, a do pokazania jest duuuużo. Choćby samych nowych nabytków. Wobec tego dziś taka zagadka: podaj nazwę (typ, model) BMW Alpina zużywającego 2,672 l. benzyny /100 km. No… czekam na odpowiedzi… Okazuje się, że Alpina, to nie tylko tuning i (kiedyś) rychtowanie samochodów do wyścigów, ale także służące tym celom prace badawcze.

Zapraszam do lektury na Wikipedii o historii przedsięwzięcia zwanego Shell Kilometer Marathon [link widoczny dla zalogowanych] Właśnie do takiej imprezy w 1981 roku Alpina przygotowała BMW Alpina C1 318i E21. Model Bizarre/Spark wypuszczony dawno temu, bardzo trudny do zdobycia w sensownej cenie. W tej chwili na Ebay widać 1 szt. za 300 €, można znaleźć za 200 €, ale taniej już nie. Ja kupiłem jeszcze taniej, gdyż ma drobną wadę lakierniczą, z resztą nieudolnie poprawioną.

Auto „paliło” na 2 cylindrach, silnik napędzał tylko 1 koło, paliwo było chłodzone. Te i inne modyfikacje, może przede wszystkim nadwozia, pozwoliły wygrać klasę zawodów.

Jak widać na zdjęciu poniżej (źródło FB) - w godnym towarzystwie.

Skoro pokazałem dziwadło, to pokażę jeszcze jedną „zwykłą” Alpinę. O ile o jakiejkolwiek BMW Alpina można powiedzieć „zwykła”.

BMW E34 ALPINA B10 BiTurbo Solido.

Model wypuszczony niedawno, po reaktywacji Solido. O modelu i jego pierwowzorze nie będę się rozpisywał, bo każdy kolekcjoner jak chciał to już model ma, a każdy fan BMW o tym aucie słyszał. Przypomnę tylko, że w momencie powstania był najszybszym sedanem i potrafił „odjechać” różnym Ferrari i Porsche.

Przy okazji wjazdu do garażu E34 Alpina, ściągnąłem na chwilę pokrowiec z seryjnego E34 Touring od Gamy.

Gama stara, ale jara. Według mnie wstydu nie ma.

Piękne modele Marku pokazujesz. Miód na moje serce. Tak trzymaj. Super