Wokoło BMW - kolekcja emera

Wysłany: Sob 9:42, 25 Mar 2023

Kapitalnie wygląda ten model. Świetne malowanie. Jednak co artysta, to artysta. Piękne zdjęcia. Ok!

Wysłany: Sob 16:58, 25 Mar 2023

Ten model też jest w pewnym sensie kolorowy, chociaż biało lustrzany.

ZABIERZ PALUCHY!

BMW V12LMR 1999 Jenny Holzer Art car 24h Le Mans #16 J. Winkelhock - T. Kristensen Minichamps

Kolorowy, bo art car. Autorka użyła folii, która w dzień jest odblaskowa a w nocy oddaje energię świetlną w postaci niebieskiej poświaty. Oryginał brał udział jako jeden z trzech takich bolidów w kwalifikacjach do 24h LM 1999, ale ostatecznie nie wystartował. Wygrał inny, do którego przesiadł się J. Winkelhock.

Fajna walka jest w trakcie fotografowania tego modelu. Napisy na modelu są naprawdę lustrzane i w zależności od kąta patrzenia obiektywu znikają lub są widoczne. Oczywiście kilka szczegółów do obejrzenia

To pierwszy oficjalny BMW Art Car u mnie, ale nieostatni.

Wysłany: Sob 18:06, 25 Mar 2023

Piękności. Świetnie zrobiony jest ten model. Całkiem fajne wnętrze. Malowanie jak na art-car'a skromne. Ale i tak mi się podoba.

Wysłany: Sob 20:33, 25 Mar 2023

W art carach chodziło o inne spojrzenie na sztukę wizualną. Nowe techniki malarskie, nietypowe formy, materiały. Bardziej forma, niż treść.

Wysłany: Sob 21:56, 25 Mar 2023

Wydanie tego modelu zbiegło się z prezentacją na FB zestawu wykonanego przez (kiedyś zaglądającego tutaj) Ryszarda mrdt. Zestaw, to konwersja: autolaweta/wyścigowy amerykański muscle car właśnie w malowaniu nawiązującym do flagi USA.

BMW 635 CSI Mistrzostwa Francji (samochodów) Produkcyjnych 1985 #18 P. Gurdjian Spark limit. #284-500

Kupno tego modelu, to był impuls. Nie mogłem sobie odmówić, a miałem tak nie robić… Życie kolekcjonera jest trudne.

A poza tym, to przecież 635 CSi!

Wysłany: Sob 21:59, 25 Mar 2023

Genialne malowanie. Dlatego właśnie podobają mi się niektóre modele wyścigowe.

Wysłany: Sob 23:27, 25 Mar 2023

No właśnie. A mi niestety większość. Ale to malowanie to takie bardziej historyczne jest. natomiast ostatnio coraz więcej wyścigowych (oprócz F1) ma bardzo ciekawe malowania.

Wysłany: Nie 19:05, 26 Mar 2023

Piękny model. Sam się zastanawiałem nad zakupem i jakoś nie podjąłem decyzji... A teraz trochę żałuję.

Wysłany: Nie 19:33, 26 Mar 2023

Macku,
Sprawdź, czy nie ma u Giorgia. Jeżeli się zdecydujesz, można dołożyć do zamówienia.

Dziś na szybko trzeba pobajerować. Bo zobaczcie, tak na pierwszy rzut oka, to naprawdę bajer. Nic mu nie brakuje. Ładna wyważona sylwetka, dobre proporcje. Kolor też atrakcyjny, zbliżony do Bahama-yellow. Pasuje do auta.

No i faktycznie bajer. A raczej BAYER K 67 od AUTOCULT.

U mnie w kolekcji, bo ma ścisłe tym razem związki z marką BMW.

Pozwalam sobie przytoczyć oficjalne tłumaczenie na polski opisu pojazdu ze strony ulubionego przedstawiciela Autocultu w RP:

„Na przełomie lat 1963–1964 ówczesny członek zarządu BMW Paul G. Hahnemann oraz członek zarządu chemicznego giganta – przedsiębiorstwa Bayer, Hermann Holzrichter, postanowili wyprodukować pojazd z nadwoziem wyłącznie z tworzyw sztucznych. Zajęły się tym działy badawczo-rozwojowe Bayera i BMW. W pracach uczestniczyły również firmy Waggon- und Maschinenbau GmbH Donauwörth i Messerschmitt-Bölkow-Blohm. Ponadto w projekt zaangażował się znany ze modernistycznych projektów Hans Gugelot – inżynier zajmujący się wzornictwem przemysłowym.
Gugleot zaprojektował bryłę przyszłego samochodu. Mimo że pierwsze formy wyprodukowała spółka Waggon und Maschinenbau GmH Donauwörth, to wkrótce prowadzenie projektu objął wydział tworzyw sztucznych firmy Bayer. BMW dostarczyło silnik – identyczny z jednostką napędową montowaną w BMW 2000 TI. O tym, jak istotne były dla BMW zarówno Bayera badania, jak i rozwój, świadczy to, że skonstruowano pięć pojazdów testowych. Liczba ta była wymagana przez prawo w przypadku zamiaru rozpoczęcia produkcji seryjnej. Fakt ten oraz liczba zaplanowanych 5000 egzemplarzy świadczy o tym, że pierwszy niemal całkowicie plastikowy samochód nie miał pozostać wyłącznie autem koncepcyjnym. Prace trwały do października 1967 roku, kiedy to konsorcjum zaprezentowało publicznie pojazd opatrzony symbolem K 67.
Ostatecznie nie doszło do produkcji seryjnej, ponieważ warunek dotyczący kosztów produkcji samochodu z tworzywa sztucznego (pierwotnie zakładano, że miały być o jedną dziesiątą niższe niż w przypadku tradycyjnych, porównywalnych konstrukcji) nie została spełniona. Tym samym projekt został zawieszony zarówno przez Bayera, jak i BMW.”

Dla mnie ten Bayer, to prawdziwy bajer Wink

Bardzo ciekawy model. Jak na 1967 r produkcji, to linia nadwozia naprawdę świetna. Piękne uzupełnienie kolekcji ze śmigiełkiem w tle... Ok!

Bajer to z tym pomarańczowym tłem jest Smile

fajny modelik Ok!

Mam pomysł na mini kolekcję dla Ciebie Wink

. Wszystkie auta ,którym ścigał się "emer"son Fitipaldi XD .

Ot taki suchar Wink

Za ten suchar, to masz puchar!