Tylko Alfy...

Szkoda, że nie zrobili zdejmowanego tyłu karoserii, żeby można było w bebechy pozaglądać Razz

No i fakt, że babol z tym przetłoczeniem na masce.. Z początku nie zauważyłem, chociaż coś mi nie grało w wyglądzie przodu, dopiero jak napisałeś, że to przetłocznie... to aż się za głowę złapałem. Jeszcze tylne światła w 156 z innej wersji rozumiem, bo albo im się formy pomyliły, albo chcieli zaoszczędzić, ale tutaj ? Toż to błąd większy niż nieszczęsny garb na masce Kultowego Fiata Laughing

EDIT: Po przeanalizowaniu zdjęć, dodam jeszcze, ze przednie światła też ma wg mnie totalnie skopane.. nie dość ze inne proporcje kloszy, to jeszcze złe wykończenie:

smigi napisał:

Szkoda, że nie zrobili zdejmowanego tyłu karoserii, żeby można było w bebechy pozaglądać :P
No i fakt, że babol z tym przetłoczeniem na masce.. Z początku nie zauważyłem, chociaż coś mi nie grało w wyglądzie przodu, dopiero jak napisałeś, że to przetłocznie... to aż się za głowę złapałem. Jeszcze tylne światła w 156 z innej wersji rozumiem, bo albo im się formy pomyliły, albo chcieli zaoszczędzić, ale tutaj ? Toż to błąd większy niż nieszczęsny garb na masce Kultowego Fiata :lol:

EDIT: Po przeanalizowaniu zdjęć, dodam jeszcze, ze przednie światła też ma wg mnie totalnie skopane.. nie dość ze inne proporcje kloszy, to jeszcze złe wykończenie:

Masz rację z tą maską. Ale taki urok "Sparków". Jeszcze gorzej wygląda np 8C Competizione - tam maska cała jest skopana - wypłaszczona całkowicie, a "scudetto" (mały, trójkątny wlot powietrza) wygląda jak ulepione z plasteliny. Do tego jeszcze zły kształt bocznych szyb i chyba bburago byłoby lepsze. Co do przednich lamp to trudno powiedzieć. Włosi bardzo często zmieniali różne części w tego typu samochodach. Kształt jednak faktycznie nie jest dobrze uchwycony.

Zdejmowaną tylną część karoserii też bardzo bym chciał!!! Ale o to to najlepiej byłoby poprosić fachowców z Hpi :-) Oni potrafią zrobić takie rzeczy.

Hmm.. możliwe, że zakładano różne typy kloszy np dla wyścigów nocnych, czy w innych warunkach pogodowych. Jednak wydaje mi się że mają one zły kształt. Cały przedni pas w modelu wydaje się pionowy, podczas gdy w samochodzie był charakterystycznie pochylony. Samo scudetto też chyba jest ciut rozciągnięte.. Może i to wszystko to drobiazgi, a ja się czepiam, ale wg mnie patrząc na powyższe zdjęcie modelu, te drobiazgi całkowicie psują charakter samochodu.

Inna sprawa, że trzymając model w ręce może albo nie być tak bardzo widać tych drobiazgów, albo możliwe ze to jedynie złudzenie zdjęcia i tak na prawdę wszystko jest ok Wink

smigi napisał:

Hmm.. możliwe, że zakładano różne typy kloszy np dla wyścigów nocnych, czy w innych warunkach pogodowych. Jednak wydaje mi się że mają one zły kształt. Cały przedni pas w modelu wydaje się pionowy, podczas gdy w samochodzie był charakterystycznie pochylony. Samo scudetto też chyba jest ciut rozciągnięte.. Może i to wszystko to drobiazgi, a ja się czepiam, ale wg mnie patrząc na powyższe zdjęcie modelu, te drobiazgi całkowicie psują charakter samochodu.

Inna sprawa, że trzymając model w ręce może albo nie być tak bardzo widać tych drobiazgów, albo możliwe ze to jedynie złudzenie zdjęcia i tak na prawdę wszystko jest ok ;)

Masz rację, jest w tym modelu kilka nieścisłości i mnie one też drażnią. Ale jednak najbardziej to ta maska. Przedni pas jest trochę pochylony ale nie tak jak powinien. To zdjęcie, które wstawiłeś pokazuje to świetnie. Jednak w sumie model mi się podoba i cieszę się, że w ogóle go mam, bo osiąga on astronomiczne ceny, mimo swych niedociągnięć. Gdy trzymam go w ręce, to poza tą maską, nie rzucają się one tak w oczy. W tej chwili ten model dostępny jest tylko w wykonaniu "Sparka" i wątpię aby kiedykolwiek ktoś inny go wypuścił. Więc trzeba się cieszyć tym co jest :-))

Dokładnie, bardzo niewielka ilość na rynku już czynią go wartym uwagi. Zwłaszcza ze reszta karoserii robi rewelacyjne wrażenie. Przez cieniutkie szybki widać silnik i każdy detalik wnętrza.
Model na pewno udany mimo wad i niema wątpliwości że jest to jedna z wielu perełek w Twojej kolekcji Wink

smigi napisał:

Cut
Model na pewno udany mimo wad i niema wątpliwości że jest to jedna z wielu perełek w Twojej kolekcji Wink

Dzięki !

Ah smigi, znowu udany atak Kwadratowy

Fajnie, że wyłapujesz tutaj minimalne różnice w kształcie kloszy, a jednocześnie w temacie o taksówkach chwalisz skopane na całej lini Thesis, do którego nie wiadomo z której strony podejść, pisząc że jest całkiem niezłe Very Happy

jak zwykle niezawodne podejście do tematu Wink

(można na Ciebie liczyć zawsze, gdy wrzuci ktoś Smarka, zawsze - już jakiś czas temu zauważyłem tą ciekawą prawidłowość Wink

)

jeśli pisać o tym co skopali to te przetłoczenie, które ma zupełnie inny kształt niż trzeba

Ale czego innego oczekuje się od modelu za kilkanaście zł (patrz jakieś marketówki) a co innego od Sparka za pare stówek, prawda? Jak płace za Mondo Motors 19zł to nie narzekam, że opony są plastikowe, że jest zalany farbą, niema domalowanych detali albo światła sa uproszczone. Ale kiedy firma robi model niemal w całości ręcznie, wypuszczają limitowane serie, wołają za to naprawdę spore pieniądze, mało tego-potrafią zrobić detale nadwozie i wnętrza które po prostu zwalają z nóg, to w takim modelu razi naprawdę każda nawet najmniejsza niedoróbka, a sytuacja kiedy patrzę na model i zastanawiam się czy to na pewno to auto nie powinna mieć miejsca. Ja sobie nie wyobrażam zakupić model za powiedzmy 300zł i żebym musiał coś w nim poprawiać (tak jak Ty nieraz mówiłeś o swoich Porszawkach, że tu coś dokleić, tam coś poprawić). Po prostu wraz z ceną rosną wymagania, a czasami mam wrażenie, że więcej się wybacza Sparkowi niż przykładowym KAPom, za ułamek ceny Sparka, mimo że ta druga firma potrafi walnąć gorsze babole.
Oczywiście nie mówię ze w każdym modelu (np do Alfy RZ z poprzedniej strony nie mam nic do zarzucenia) ale tym bardziej razi to w oczy.
Co do Lancii, to analogicznie, cena jest względnie nieduża (choć zgadzam sie że i tak za wysoka) więc i można przymknąć oko na to i owo. Model miał poprawną bryłę, nawet poprawne felgi, co wcale nie jest oczywiste, jedynie leżał całkowicie na poziomie detali. W porównaniu do niektórych innych wytworów ze swojej serii (np Passat czy Avensis) był całkiem niezły.

Widzisz, bo ja patrzę na model pod tym względem - co sobą jako całość reprezentuje, a nie ile kosztuje (mam w kolekcji model za 40zł którym jestem zachwycony [kajenka pma] ) - dla ciebie najwyraźniej nie jest najwazniejsze jak model wygląda, jak jest pomalowany zrobiony, ale ile kosztował ;] Jak kupisz gówno za 5zł to twierdzisz że jest niezłe, bo tylko 5zł dałeś, gdzie mi by się przy tym gównie babrać nie chciało nawet za darmo - inne podejście faktycznie do tematu Wink

ale nic, czekam aż Twoje sokole oko wypatrzy w kolejnym Smarku przesunięcie ramki okna o 0,275mm i jednocześnie pominie jakiś totalnie skopany model, który najpewniej pojawi się w Twojej kolekcji (więc nie wypada coś złego na niego mówić) Wink

Nic tam, dalej stoję przy swoim, że mimo ewidentnie skopanej maski model wygląda i jest świetny

Model powibien cieszyc oczy , a nie wywolywac detektywisty,czne podejscie "cos mi tu smierdzi"
W tym przypadku nawet samo zdjecie modelu cieszy oczy wiec nawet jesli sa jakies bledy to poprzez piekno modelu nie zwracamy na to uwagi Wink

Tak trzymac , obaj macie racje i koniec tenatu , jestem zbyt zajety podziwianiem tej alfy by dostrzec bledy Wink

Witam ponownie
Najnowsza Alfa w mojej kolekcji - prezent :-)
46 Alfa GT

Nowe:
Giulia Super 1600:
47

I coś, na co od dawna polowałem. Mam nadzieję zgromadzić całą mini serię BAT'ów tj 5, 7, 9 i 11. Pierwszy to BAT 9 z 1955r. Bizarre.

48

Gdyby ktoś wiedział coś o pozostałych BAT'ach z Bizarre do sprzedaży po rozsądnej cenie, to chętnie przygarnę :-) BAT 11 to raczej odleglejsza przyszłość robi to "Yov", jako kit, słabo wygląda a cena astronomiczna.

Alfafan napisał:

Mam nadzieję zgromadzić całą mini serię BAT'ów

Szykuje się kolejny fajny i ciekawy zbiór na forum , myślę ,że ładnie by się prezentował na poznańskiej ekspozycji. Chociaż stwierdzenie "zbieram BAT-y" brzmi trochę ... dwuznacznie Wink

Dokładnie - kolega zbiera Budynki Administracyjno-Techniczne czyli właśnie BATy Laughing

:-)))
BAT to skrót od "Berlinetta Aerodinamica Tecnica" i pierwsze trzy były dziełem studia Bertone. Myślę, że nie przez przypadek nazwa kojarzy się nieco z Bat-mobilem :-).