Trochę demoludów, trochę Europy zachodniej oottonskiego

Oczywiście że nie mam Smile

Akurat widać dwa modele i można je porównać, choć różnic poza kolorami nie ma, no można niemieckie tablice dodać.
W sumie to zawsze zastanawiało mnie to że PMA niektóre modele "rejestruje" a inne nie.

Śliczne to Renault.
Ja swoje mam w kolorze czerwonym z serii Bond.
Fajne felgi posiada.

fajny modelik fajnego auta,
zawsze mnie ciekawiły Fuego, zwłaszcza w tamtych latach...
PMA wyglądają świetnie,
chyba najlepiej z pozostałych solido, norev, ixo ?

zetorski - raczej tak - model z PMA prezentuje się najlepiej jeśli chodzi o proporcje czy jakość wykonania, jestem z niego bardzo zadowolony Smile

Dziś model samochodu który jest znacznie bardziej egzotyczny niż ten z poprzedniego wpisu. Ferrari 288 GTO - pojazd który powstał do wyścigów w szalonej grupie B, nigdy jednak w niej nie wystartował. Powstało ok. 277 egzemplarzy tego modelu Ferrari do uzyskania homologacji potrzebnej w wyścigach.
Prezentowana miniaturka to produkt Kyosho. Samo opakowanie (niestety nie zrobiłem zdjęć) wygląda ciekawie jak pudełko po smartphonie z logiem Ferrari. Jeśli chodzi o sam model, to poprostu uległem magii oraz otwieranym i bardzo dobrze spasowanym elementom nadwozia, a miałem nie wchodzić w kolejconowanie super samochodów (brakuje już miejsca na modele:d). Stało się - jest w kolekcji i razem z 911 póki co to dwa najbardziej sportowe modele u mnie Smile

Ferrari 288 GTO Kyosho

śliczne Ferrari - mam je z Herpy, ale umywa się do tej z Kyosho

Dzięki, własnie dzięki jakości wykonania i otwieranym elemntą model mnie przekonał do siebie Smile

Cała ta seria z Kyosho jest świetna, niezależnie od koloru modelu.
Nie Masz się co stresować, na brak miejsca nie Ty jeden narzekasz Smile

A jakieś "super wózki" zawsze przyjemnie mieć w zbiorku Very Happy

Andy as dobrze powiedziane Smile

Najwyzej z "buta" się będzie zamykało szafki czy gablotki:D
A tak na poważnie to chyba wejdę w temat super cars-ów lat 70-90.

Dziś dość niezwykły model jeśli chodzi o pojazd w skali 1:1.
Citroen SM powstał na początku lat 70 dzięki współpracy Citroen-a oraz Maserati - silniki V6 pochodziły od Włochów a zawiesznie hydropneumatyczne oraz niepowtarzalność karoserii to dzieło rodem z Francji.
Co tu więcej pisać zapraszam do oglądnięcia zdjęć mojej miniaturki z Minichamps-a.

Citroen SM Minichamps

Piękny model zarówno w rzeczywistości, jak i w miniaturze. Gratulacje.

To jeden z najfajniejszych Citroenów. Smile

Tak, potwierdzam Very Happy

Jeszcze gdybym zdecydował się tak jak np Marek (wokół BMW) na zbieranie modeli
przykładowo "pseudo włoskich", czyli dokładnie jak ten Citroen, to na pewno
taki modelik znalazłby się w kolekcji Wink

Tak jak napisał Łukasz, jeden z lepszych modeli tej marki Wink

Później są jeszcze DS i CX równie ciekawe co SM Wink

Zgadzam się Panowie, gdyby jeden z lepszych projektów, szkoda tylko że mało ich wyprodukowali.

OpleFAN ja bym dodał do "worka" z najlepszymi autko które zmotoryzowało Francję - 2CV oraz klinowatego XM-a i C6.

Masz rację, o 2CV kompletnie zapomniałem natomiast XM i C6 nie uwzględniałem gdyż to już bardziej współczesne wozidełka Wink

Ale masz rację, oba są równie ciekawe co SM, zwłaszcza niedocenione C6, które dla mnie jest rewelacyjne Smile