Topniejące gablotki?

Wysłany: Sob 12:54, 06 Mar 2010

W internecie można spotkać informacje o kołach modeli wtapiających się w półki gablotek z DeA. Nie wierzyłem w to zupełnie, bo to dość nieprawdopodobne, ale sam się przekonałem. Ostatnio kupiłem nową, szklaną gablotę. Tam przestawiłem swoje modele, co ujawniło dziwne ślady na półkach. Są to ewidentnie odciski kół. Ciekawa sprawa. Czy to możliwe, że za jakiś czas modele mogłyby wtopić kołami się w półki? Lepiej uważać, teraz już wiem, że to nie mit. Zobaczcie sami. Shocked

Wysłany: Sob 12:59, 06 Mar 2010

to jest szyba czy plexa lub inne tego typu tworzywo ?

Wysłany: Sob 13:03, 06 Mar 2010

Masz racje guma z opon modeli reaguje chemicznie z półkami gablotki .
Jest na to rada ,należy podkleić w miejscu styku opon z półką kawałki transparentnej foli samoprzylepnej i kłopot z glowy.Sposób ten podpatrzylem u któregoś z producentów modeli ,który tak zabespiecza opony odzielając od podstawek modeli w gablotce.

Wysłany: Sob 13:07, 06 Mar 2010

Xiedzu to jest plexi. Szjan rzeczywiście, podklejanie widziałem u Abrexa. Taka ciekawostka, bo nie wierzyłem, że coś takiego jak topnienie plexi ma miejsce w tej gablotce z DeA. Wink

Wysłany: Sob 13:20, 06 Mar 2010

Hehe,też tak mam,ale ja co jakiś czas przestawiam modele więć sie nie przyklejają Very Happy

Wysłany: Sob 13:26, 06 Mar 2010

to mie się zgadza - różne tworzywa sztuczne potrafią ciekawie reagować ze sobą...
na nasze nieszczęście niektóre niekorzystnie...
dlatego właśnie moje gablotki będą na 100% naturalne - szklane Smile

Wysłany: Nie 7:06, 07 Mar 2010

Witam

Chcialbym Wam zaproponowac, wyklejenie pólek folią metalizowaną. Zapobiegnie to wtapianiu oponek w półki, a zarazem doda trochę uroku.
Do swoich gablotek zastosowałem metalizowaną folię w kolorze srebrno szarym.

Pzdr

Chciałbym powrócić do tematu i jednocześnie przestrzec - Wczoraj przeprowadzałem się z gdańska i dlatego schowałem sobie modele do pudełka, pudełko wypełniłem styropianowym wypełniaczem. Leżały tak w pudełku jakieś 20 godzin. Dzisiaj je otworzyłem i zdębiałem. Okazało się, że koło jednej z ruskich ciężarówek przez całą drogę leżało na dachu mojego zielonego poloneza i.... wypaliło dziurę w lakierze aż do metalu. Na dachu pozostał idealny odcisk części bieżnika

Dodam że lakier to był motip.

Na szczęście miałem jeszcze trochę zielonego w puszce, zamaskowałem model i ładnie odmalowałem dach, ale przestrzegam wszystkich Smile

Łoo kuuuu.... !!! A jednak co ruskie to ruskie - niezbadane są ich składy chemiczne Smile

No to jak słynne chińskie gumki, co także mnie w piórniku topiły linijkę i ekierkę Smile

. A 1313 ostrzegał... Smile

jednym ze składników oponek do modeli jest plastyfikator , który ma za zadanie nadać wyrobom elastyczność a zarazem ułatwiać wyjmowanie z formy , miałem takie samie przypadki z modelami 1/35 , tam opony topiły plastik , pomagała też wielogodzinna kąpiel w dobrze ciepłej (nie gorącej ) wodzie . jak już zauważono , najlepszym sposobem jest szklana półka , za folię też nie można ręczyć , to też tworzywo sztuczne , natomiast jeżeli chodzi o lakiery MOTIP , ja używam lakierów wyłącznie samochodowych a nie olejnych

Motip to akryle samochodowe, zresztą jeszcze nie udało mi się nigdy lepszego lakieru w sprayu od motipa kupić, wszystkie inne były o niebo gorsze. No ale tak jak piszesz, te oponki to prawdziwie wredne rzeczy i ciężko się przed nimi chronić Smile

Jak dotąd, opony moich modeli nie weszły w reakcję z drewnianymi półkami, ale może guma nie oddziaływuje tak mocno na drewno, jak na metal czy plastik

Hej, no co Ty! Jasne, że z drewnem nie przereaguje. To jest tak neutralne jak szkło niemal. Chodzi tu o reakcję między tworzywami sztucznymi.

smookee napisał:

Motip to akryle samochodowe, zresztą jeszcze nie udało mi się nigdy lepszego lakieru w sprayu od motipa kupić, wszystkie inne były o niebo gorsze. No ale tak jak piszesz, te oponki to prawdziwie wredne rzeczy i ciężko się przed nimi chronić Smile

Sorki za OT, ale słyszałem, że lepiej niż motipy kryje akrylowy duplicolor.