|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2795 Przeczytał: 86 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 20:51, 29 Lis 2017 |
|
RAC International Tourist Trophy to wyścig organizowany z przerwami od 1905 roku, w którym zwycięzca nagradzany jest przez Królewski Klub Motorowy (ang. Royal Automobile Club – RAC). Pierwotnie był oddzielnym wyścigiem nie wliczanym do klasyfikacji żadnych mistrzostw. Do 1922 organizowany był na Wyspie Man, a w 1928 powrócił i był organizowany w Irlandii Północnej. Od 1937 z przerwą w latach 1939-1949 wyścig organizowano głównie w Anglii, a najwięcej edycji odbyło się na torze Silverstone Circuit. W roku 2011 RAC International Tourist Trophy było 5. rundą serii FIA GT1 World Championship i rozgrywane było właśnie na torze Silverstone. Seria ta powstała w 2010 roku bezpośrednio po rozwiązaniu FIA GT Championship, a od roku 2013 została zastąpiona przez FIA GT Series, znane obecnie jako Blancpain Sprint Series. W kwalifikacjach, które podzielone były na trzy sesje, gdzie w pierwszej i trzeciej auto prowadził pierwszy z kierowców, a w drugiej drugi, zwyciężyła załoga Mike Hezemans/Andreas Zuber w Corvette C6R chińskiego zespołu Exim Bank Team China. W wyścigu kwalifikacyjnym, którego dystans wynosił 30 okrążeń, załoga spadła na 3. miejsce. Wyścig zaliczany do klasyfikacji mistrzostw miał dystans 28 okrążeń. Ukończyło go 9 aut, a załoga Exim Bank Team China utrzymała 3. pozycje, tracąc do pierwszego miejsca mniej niż pół sekundy.
Chevrolet Corvette C6R w barwach Exim Bank Team China zwrócił moją uwagę, gdy pojawił się w cenie zaledwie 5 €. Muszę przyznać, że jak dotąd jest to najlepiej wykonany model gazetowy auta z wyścigów długodystansowych w mojej kolekcji. Przynajmniej detalami i wykończeniem, bo bryła mogłaby być lepsza
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Abarth098 dnia Śro 20:54, 29 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
OpelFAN
User
Dołączył: 12 Paź 2016
Posty: 1288 Przeczytał: 13 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
|
Wysłany:
Śro 21:04, 29 Lis 2017 |
|
Kolejny fajny model w kolekcji, bardzo lubię tą Corvettę |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2795 Przeczytał: 86 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 21:13, 29 Lis 2017 |
|
W rzeczywistości model sprawia jeszcze lepsze wrażenie i dopiero porównanie na ostatnim zdjęciu pokazuje, że IXO lubi zepsuć bryłe auta, dzięki czemu pewnie znajdzie się kiedyś w mojej kolekcji jakieś C6R od Spark'a |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
OpelFAN
User
Dołączył: 12 Paź 2016
Posty: 1288 Przeczytał: 13 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
|
Wysłany:
Śro 21:17, 29 Lis 2017 |
|
Na pierwszy rzut oka rzucają się trochę źle odwzorowane przednie światła i chyba jest nieco za wysoki, chyba że tak powinno być |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2795 Przeczytał: 86 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 21:20, 29 Lis 2017 |
|
Najciekawsza jest wysokość szyby w drzwiach, więc praktycznie cały dach |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
OpelFAN
User
Dołączył: 12 Paź 2016
Posty: 1288 Przeczytał: 13 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
|
Wysłany:
Śro 21:25, 29 Lis 2017 |
|
Ano zgadza się, jest za niska Pewnie po dachowaniu
A Spark jest rzeczywiście świetny |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2795 Przeczytał: 86 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 17:45, 09 Gru 2017 |
|
Ferrari F10 zostało zaprezentowane 28 stycznia 2010 w siedzibie zespołu Scuderia Ferrari w Maranello. Już we wrześniu 2009 roku zespół poinformował o przedwczesnym rozwiązaniu kontraktu z Kimi Räikkönenem. Jednocześnie ogłoszono, że jego miejsce na sezon 2010 zajmie Fernando Alonso, a drugiem kierowcą będzie powracający do rywalizacji Felipe Massa, który w trakcie poprzedniego sezonu doznał urazu głowy po uderzeniu przez sprężynę oderwaną od bolidu Brawn GP Rubensa Barrichello. Konstrukcja F10 przygotowana na sezon 2010 okazała się lepsza od poprzednika, dzięki czemu pierwszy wyścig zakończył się dubletem kierowców Ferrari. Słabe wyniki Felipe Massy nie pozwoliły Ferrari walczyć o tytuł mistrzowski w klasyfikacji konstruktorów, jednak Alonso przed ostatnim wyścigiem sezonu wyszedł na pozycję lidera klasyfikacji kierowców z przewagą 15 punktów nad Sebastianem Vettelem. Do ostatniego wyścigu Vettel zdobył pole position, a Alonso startował z trzeciego miejsca. Błędna decyzja zespołu odnośnie momentu zjazdu do boksów doprowadziła do tego, że Alonso znalazł się za Renault Witalija Pietrowa, którego nie zdołał wyprzedzić. Mając zamontowany silnik o dużym przebiegu i zredukowanej mocy, ukończył ten wyścig na 7. miejscu, które przy punktacji 25-18-15-12-10-8-6-4-2-1 i zwycięstwie Vettela zadecydowało o przegraniu tytułu mistrzowskiego o 4 punkty. Przegrana Alonso spowodowała zwolnienie z pełnionej funkcji inżyniera wyścigowego Chrisa Dyera. W połowie sezonu 2010, podczas GP Niemiec doszło do wydania polecenia team orders, aby jadący na pierwszym miejscu Massa przepuścił jadącego za nim Alonso. Ferrari zostało ukarane grzywną, a incydent doprowadził do zniesienia zakazu poleceń zespołowych.
Gazetowy model Ferrari F10 od początku zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, więc gdy wypatrzyłem możliwość zakupu w świetnej cenie nie musiałem się zastanawiać. Najbardziej zaskoczył mnie po odkręceniu od podstawki, gdy na podwoziu zobaczyłem logo Hot Wheels. Myślę, że to właśnie wyjaśnia ponadprzeciętny poziom wykonania tego gazetowego modelu, w którym można jedynie pomalować osie łączące koła
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2795 Przeczytał: 86 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 18:18, 10 Gru 2017 |
|
W sezonie 2006 austriacka załoga Karl Wendlinger/Philipp Peter wzięła udział wyścigach serii FIA GT. Startowali W austriackim zespole Race Alliance Motorsport, mając do dyspozycji Astona Martina DBR9, należącego do klasy GT1. Najbardziej udane okazały się wyścigi Dijon Supercar 500, gdzie znaleźli się na drugim miejscu, oraz kolejna runda, którą było Mugello Supercar 500, gdzie wygrali. Obaj kierowcy, jako że przez cały sezon punktowali w niezmienionym składzie, znaleźli się na 14. miejscu w klasyfikacji kierowców GT1. Zespół Race Alliance Motorsport znalazł się na 6. miejscu wśród zespołów klasy GT1. Punkty w klasyfikacji producentów były przyznawane dla ośmiu najwyżej sklasyfikowanych aut i sumowane. Dzięki temu, że z modelu DBR9 korzystały aż 4 punktujące zespoły, w klasyfikacji producentów klasy GT1 Aston Martin zdobył najwięcej punktów, zdobywając tym samym mistrzostwo.
Gazetowy model okazał się świetnie wykończony. Malowanie i kalkomanie wyglądają bardzo dobrze. Podobnie wypada kwestia detali i musiałem tylko wkleić ponownie jedną z lamp z tyłu, jednak to drobnostka. Kluczowym problemem modelu jest bryła, która w tym przypadku prezentuje się dosyć słabo, co widać szczególnie w postaci zbyt wąskich szyb. Na plus zasługuje jednak fakt, że model świetnie się prezentuje oraz aktualny brak alternatywy dla tego malowania
Okazuje się, że to dopiero drugi Aston Martin w kolekcji i dołączył do DB7 Volante od Vitesse
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
OpelFAN
User
Dołączył: 12 Paź 2016
Posty: 1288 Przeczytał: 13 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
|
Wysłany:
Śro 14:16, 13 Gru 2017 |
|
Całkiem przyjemny modelik
Jednak moją uwagę przykuł DB7 Volante, mam słabość do tego auta Modelik też się bardzo dobrze prezentuje |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2795 Przeczytał: 86 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 18:52, 13 Gru 2017 |
|
To DB7 kupiłem za jakieś śmieszne pieniądze Tak sobie zalicytowałem, bo kwota była niewielka i okazało się, że więcej chętnych już nie było |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2795 Przeczytał: 86 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 15:31, 17 Gru 2017 |
|
Sezon 2004 okazał się być najbardziej udanym w serii V8 Supercar dla Steven'a Richards’a. Startując przez cały sezon Holdenem VY Commodore w zespole Castrol Perkins Racing co prawda nie wygrał ani jednego wyścigu, jednak zdobył 3 pole position oraz 6 miejsc na podium, a zebrane w trakcie sezonu punkty pozwoliły zająć 5. miejsce w klasyfikacji kierowców, najwyższe wśród wszystkich lat startów w tej serii.
Holden VY Commodore w malowaniu Castrol Formula R bardzo mi się podoba i już od dłuższego czasu szukałem możliwości zakupu, która pojawiła się we Francji
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
OpelFAN
User
Dołączył: 12 Paź 2016
Posty: 1288 Przeczytał: 13 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
|
Wysłany:
Nie 17:11, 17 Gru 2017 |
|
Już teraz wiem, kto mi go sprzątnął sprzed nosa
Fajny Holden, to teraz jeszcze 2005 do pary |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2795 Przeczytał: 86 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 18:48, 17 Gru 2017 |
|
Już wcześniej wiedziałeś
Dokładnie tak |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
OpelFAN
User
Dołączył: 12 Paź 2016
Posty: 1288 Przeczytał: 13 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
|
Wysłany:
Nie 21:13, 17 Gru 2017 |
|
Ano tak, teraz sobie przypomniałem że pisałeś mi kiedyś
Za to udało mi się później zdobyć tego z 2005 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2795 Przeczytał: 86 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 21:59, 22 Gru 2017 |
|
BMW V12 LMR, podobnie jak poprzednik, powstało przy współpracy producenta z zespołem Williams. Egzemplarze nieudanego V12 LM zbudowane na rok 1998 po fatalnych wynikach w wyścigu Le Mans został sprzedane do prywatnych zespołów. BMW V12 LMR zachowało tylko podstawowe struktury V12 LM, a więc zostało gruntownie przebudowane. Kanały chłodzące będące problemem poprzednika zostały przeniesione do górnej części nadwozia. Dzięki wykorzystaniu luki w przepisach zdecydowano się na radykalne rozwiązanie zabezpieczenia na wypadek dachowania, które znajdowało się wyłącznie za siedzeniem kierowcy, dzięki czemu było węższe i stawiało mniejszy opór aerodynamiczny, jednocześnie umożliwiając by większa ilość powietrza trafiała do tylnego skrzydła. Nowe podwozia zostały zbudowane przez WilliamsF1 w Wielkiej Brytanii, a napędem zajęło się BMW. Zachowano silnik znany z V12 LM, którym było V12 BMW S70 o pojemności 5990 cm3, zaprojektowane pierwotnie dla prototypowego BMW M8 z 1987. Ponieważ samochód był zbyt lekki w stosunku do wymagań regulaminowych, dociążono go dużą płytą montowaną bezpośrednio pod podłogą, obniżając tym samym jednocześnie środek ciężkości. Odpowiedzialność za starty V12 LMR została przekazana firmie Schnitzer Motorsport, która kierowała zespołem nie tylko w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, ale także w nowej serii American Le Mans. Debiut auta miał miejsce podczas pierwszej rundy nowej serii, 12-godzinnego wyścigu na torze Sebring International Raceway, gdzie wystawiono dwa auta. Auto z numerem nadwozia #001/99 otrzymało numer startowy #43, a załogę stanowili Yannick Dalmas/Pierluigi Martini/Joachim Winkelhock, a #002/99 załogi J.J. Lehto/Jörg Müller/Tom Kristensen otrzymało numer startowy #42. Załoga auta #42 zdobyła pole position, a następnie wygrała wyścig, pokonując najbliższego rywala o ponad 9 sekund, natomiast auto z numerem startowym #43 po 135 okrążeniach, podczas gdy kierował nim Yannick Dalmas, uległo poważnemu wypadkowi, po którym to nadwozie nie zostało już nigdy wykorzystane. BMW Motorsport w klasyfikacji LMP American Le Mans Series z 1999 znalazło sie na drugim miejscu, tracąc dwa punkty do zespołu Panoz Motor Sports, który wziął udział w jednym wyścigu więcej. Warto wspomnieć, że wyniki wyścigu 24h Le Mans dla BMW V12 LMR okazały się podobne, jak te z 12h Sebring, jednak tym razem zwyciężyła załoga Yannick Dalmas/Pierluigi Martini/Joachim Winkelhock, a auto drugiej załogi odpadło z rywalizacji.
Pierwszy w kolekcji model od ONYX wygrałem za 1 Euro przy okazji zakupu prezentowanego wcześniej Holdena. Zazwyczaj obawiam się zakupu modeli tego producenta, jednak w tym przypadku na modelu jest niewiele kalkomanii, które zazwyczaj wzbudzają moje obawy. Dodatkowo okazały sie świetnie położone, a konkretniej wciąż świetnie się trzymaja na swoim miejscu. Modelem mogło nie być zainteresowania dlatego, że jest to właśnie nadwozie #001/99, które w 12h Sebring uległo wypadkowi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|