 |
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2891 Przeczytał: 71 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:08, 14 Paź 2016 |
 |
Zajrzyj na 4. stronę tego wątku  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
OpelFAN
User
Dołączył: 12 Paź 2016
Posty: 1289 Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
|
Wysłany:
Pią 19:58, 14 Paź 2016 |
 |
Zajrzałem ja mam srebrną z serii Designer Serie Hans Seer  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2891 Przeczytał: 71 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 17:42, 19 Lis 2016 |
 |
Tour de France Automobile był wyścigiem rozgrywanym na drogach publicznych na terenie Francji. Początki tego wyścigu sięgają roku 1899, w którym z inicjatywy L'Automobile Club de France (ACF) rozegrano pierwotną edycję tej imprezy. W 1951 odbyła się pierwsza edycja pod nazwą Tour Auto. Łącznie do roku 1986 zorganizowano 45. edycji tej imprezy. W 1960 zorganizowano 9. edycję Tour Auto. Auta startowały w dwóch kategoriach: Grand Touring (GT) oraz Touring (T). Wyścig wygrało Ferrari 250 GT SWB w kategorii GT, jednak nie o nim dzisiaj. W klasie T zwyciężyła francuska załoga Bernard Consten/Jack Renel przy pomocy Jaguara Mk II 3.8 z numerem startowym #78. Warto wspomnieć, że Jaguar Mk II 3.8 z numerem #79 znalazł się na drugim miejscu w klasie za sprawą brytyjskiej załogi Peter Jopp/Gawaine Baillie oraz że prowadzony przez francuzów José Behra/Pierre Monneret z nr #80 ukończył zmagania na czwartym miejscu.
Tym razem zaprezentuje model zwycięzców klasy T wykonany przez IXO dla serii gazetowej. Zastanawiające w tym modelu i generalnie we wszystkich modelach tego auta są kolory numerów startowych oraz nazwisk załogi na przednich błotnikach. Gablotkowe IXO ma oba te elementy czerwone, gazetowe jak widać poniżej czarne, natomiast spotkałem się również z czarnymi numerami startowymi i czerwonymi nazwiskami i to wydaje się najbardziej realne, gdyż na czarno białych zdjęciach przynajmniej numery startowe wydają się zbyt ciemne na czerwony kolor – wydają mi się ciemniejsze niż czerwona obwódka grilla.
Gdy patrzę na powyższe zdjęcie mam co prawdą wątpliwości, jednak faktem jest że pierwotne odczucia pomogły mi zdecydować się na model z serii gazetowej
 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2891 Przeczytał: 71 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 17:41, 20 Lis 2016 |
 |
Ferrari 156 zadebiutowało na torach Formuły 1 w roku 1961. Umożliwiło zdobycie mistrzostwa świata zarówno w klasyfikacji kierowców jak i konstruktorów w pierwszym roku startów. Sukces ten udało się powtórzyć w ostatnim roku startów konstrukcji modelu 156, jednak w dużym stopniu przy pomocy następcy jakim był model 158 używany od roku 1964.
W latach 1961-1962 model 156 posiadał charakterystyczny wlot powietrza z przodu, przez co określany był jako “Sharknose”. Sezon 1963 wyeliminował ten charakterystyczny element oraz wprowadził wtrysk paliwa do stosowanego silnika 1.5L V6. Głównym celem inżynierów było obniżenie wagi pojazdu, jednak ostatecznie okazał się niewystarczająco konkurencyjny. W sezonie tym zespół Ferrari znalazł się na 4. miejscu klasyfikacji konstruktorów, zdobywając 26 punktów. Zwycięski zespoł Lotus-Climax zdobył ich 74, jednak do klasyfikacji końcowej liczono 6 rezultatów z 10. wyścigów, dających łącznie maksymalną liczbę 54 punktów. Wśród kierowców Ferrari w klasyfikacji kierowców najwyżej sklasyfikowany został John Surtees, który jako jedyny kierowca zespołu wystapił we wszystkich wyścigach sezonu. Wygrał GP Niemiec oraz łącznie zebrał 22 punkty. Punktując w 4. eliminacjach znalazł się na 4. miejscu wśród kierowców.
Wybór modelu 156 F1 z 1963 roku był wynikiem rozmowy na temat wcześniejszej dostepności tego bolidu jedynie w wyższych cenach niż większości pozostałych Ferrari. Widoczne są pewne uproszczenia wydania gazetowego. Dla mnie najbardziej dyskusyjna jest osłona silnika. Model jednak broni się świetnym poziomem montażu oraz ogólnym bardzo dobrym wyglądem
Aktualnie zbiór bolidów Ferrari to zaledwie 6 pozycji, jednak już niedługo pojawią się kolejne
 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2891 Przeczytał: 71 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 20:45, 25 Lis 2016 |
 |
Panoz LMP-1 Roadster S, podobnie jak poprzednik, powstał przy współpracy z firmą Reynard Motorsport, znaną z produkcji aut wyścigowych. Pojawił się na torach wyścigowych w 1999 roku i zachował charakter poprzednika - modelu [link widoczny dla zalogowanych]. Silnik V8 6.0 dzięki firmie Élan Power Products posiadał moc 620 KM i w przeciwieństwie do aut konkurentów został umieszczony z przodu, wymuszając znany z modelu GTR-1 charakterystyczny długi przód i bliżej tyłu umieszczony fotel kierowcy.
W wyścigu Le Mans w 2000 roku po dwa takie auta wystawił team Panoz Motorsports oraz TV Asahi Team Dragon. Pomimo, iż jedno z aut pierwszego zespołu ukończyło wyścig na 5. miejscu, zdecydowałem się na auto drugiego z wymienionych, do czego nakłoniło mnie malowanie ich pojazdów. Wybór padł na wyżej sklasyfikowaną załogę Toshio Suzuki/Masahiko Kageyama/Masami Kageyama, która ukończyła wyścig na 6. miejscu. Drugie auto tego zespołu znalazło się na 8. pozycji.
Jedyna moja uwaga co do modelu odnosi się do okolic tylnych kół i ich nadkoli. Nie do końca dobrze to miejsce wygląda, ale to oczywiście wina świetnie wykonanych innych elementów modelu, a model z tym małym niedociągnięciem kupiłem świadomie. Nie zastanawiałem się wcześniej nad tym, ale może obniżenie zawieszenia by pomogło, jednak nie wiem czy jest tam wystarczająco miejsca do podłoża na taką operację
 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2891 Przeczytał: 71 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 17:18, 27 Lis 2016 |
 |
Volvo S70 to tak naprawdę lifting modelu 850, którego produkcje rozpoczęto w 1991 roku. Z zewnątrz zmieniono przede wszystkim pas przedni, w którym wyróżniają się nowe reflektory wraz z kierunkowskazami oraz maskę silnika. Wersja sedan otrzymała również inne tylne lampy. Głównym celem liftingu było uzyskanie bardziej obłej sylwetki auta. Zmiany objęły również wnętrze, w tym deskę rozdzielczą i boczki drzwi. Osobiście z zewnątrz nie przekonuje mnie przeprowadzony lifting i najbardziej przepadam za 850 w wersji po modernizacji na rok 1994, i jeszcze najlepiej w wersji kombi. Mimo to, nie mogło u mnie zabraknąć również wersji produkowanej w latach 1996-2000 pod nazwą S70. O aucie można by pisać wiele, ale do konkretnych szczegółów przejdziemy może przy innej okazji, np. gdy uda się zdobyć 850 T5-R
Model od Minichamps to kolejne już w kolekcji wydanie tzw. „salonowe”, które jest po prostu poprawne. Nie ma za bardzo się do czego przyczepić ani też czym zachwycać
Model odnalazł się w wyścigowym towarzystwie
Następcą S70 został model S60, jednak na obecną chwilę zapomniałem zrobić jego zdjęcie wraz z poprzednikiem
 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2891 Przeczytał: 71 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 20:57, 29 Lis 2016 |
 |
Wraz z pokazywanymi w ostatnim czasie modelami dotarły do mnie dwa numery serii Opel Collection. Oba modele wymagały drobnych napraw, które zamknęły się podczas jednego wieczoru.
Pierwszy z nich to Opel Diplomat V8 Coupé. Auto w tym nadwoziu produkowano w latach 1965-1967 i powstało zaledwie 347 egzemplarzy tej odmiany. Model od IXO jest powszechnie znany, jednak mimo sporych uproszczeń, muszę przyznać, że w rzeczywistości wygląda lepiej niż na zdjęciach, tym bardziej lepiej niż na moich całkowicie mnie niezadowalających. Wcześniej wydawał mi się znacznie gorszy
W modelu wklejałem od nowa lusterko i polerowałem go z racji resztek kleju jakie znajdowały się na modelu w kilku miejscach
Pomimo dwukrotnego podejścia nie udało mi się zrobić sensownych zdjęć, więc tylko dwa tak poglądowo
Drugi model to Chevrolet Chevette produkowany w latach 1987-1993. Ten model od początku mi się spodobał. Podobnie jak Diplomat, wymagał wklejenia lusterka, ale też poprawienia zderzaka z tyłu, który odstawał z każdej strony nie komponując się zresztą auta. Prostowanie niewiele pomogło i z jednej strony musiałem mu pomóc śladową ilością kleju. Dodatkowo w modelu ułamana była jedna wycieraczka. Nie miałem idealnego zamiennika, więc tymczasowo na miejscu znalazła się wycieraczka z Poloneza Coupe, delikatnie za długa. Po jeszcze kilku drobnych poprawkach model uznałem za gotowy
Model, jak na serie z której pochodzi wydaje się tak dobry, że aż pozwolę sobie wstawić zdjęcie oryginału
Mam nadzieję, że doprowadzenie modeli do tego stanu ucieszy poprzedniego właściciela
 |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Abarth098 dnia Wto 21:07, 29 Lis 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
 |
ckkielce
User
Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 216 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jestes?
|
Wysłany:
Śro 6:33, 30 Lis 2016 |
 |
Przejrzałem cały temat i podziwiam Twoją kolekcję.
Wszystkie modele piękne, ale najbardziej podoba mi się czerwone VOLVO 850
Oddałbym nerkę żeby je mieć u siebie  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2891 Przeczytał: 71 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 16:13, 30 Lis 2016 |
 |
Czyli jednak warto kontynuować wpisy również tutaj
Co do Volvo, to da się je jeszcze dorwać taniej, niż szacunkowo dostałbyś za nerkę  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2891 Przeczytał: 71 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 17:12, 03 Gru 2016 |
 |
W dniach 11-13 sierpnia 2006 roku odbył się Rajd Niemiec, będący 6. rundą JWRC sezonu oraz dziewiątą WRC. Na starcie rajdu pojawiła się załoga, której kierowcą był Michał Kościuszko, a role pilota pełnił Jarosław Baran. Suzuki Ignis S1600, którego mieli do dyspozycji, znalazł się na 11. pozycji w klasyfikacji JWRC (Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Świata Juniorów, ang. Junior World Rally Championship), czyli ostatniej, gdyż dwie załogi nie dotarły do mety. W klasyfikacji generalnej rajdu polska załoga znalazła się na 46. pozycji.
Istnienie tego modelu dostrzegłem aż w Australii, przeglądając zupełnie coś innego. W tym momencie pomyślałem, że fajnie byłoby go zdobyć. Kolejny raz w tym roku pomysł jaki pojawił się w mojej głowie znalazł się dosyć szybko na allegro, więc kliknąłem co trzeba i model jest mój. Cieszy mnie dodatkowo fakt, że całkiem fajnie wygląda
 |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Abarth098 dnia Sob 17:29, 03 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Władek
User
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 893 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie - Zdrój
|
Wysłany:
Sob 17:31, 03 Gru 2016 |
 |
Ciekawy nabytek Gratuluję! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kokakolowy
User
Dołączył: 04 Mar 2015
Posty: 435 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 17:37, 03 Gru 2016 |
 |
Świetny ten Ignis muszę przestać się na niego czaić i dokupić w końcu ;d Gratuuje ! |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kokakolowy dnia Sob 17:37, 03 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2891 Przeczytał: 71 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:27, 03 Gru 2016 |
 |
Dzięki, zdecydowanie warto  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2891 Przeczytał: 71 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 18:22, 04 Gru 2016 |
 |
W dniach 28-29 kwietnia 1956 odbyła się 23. edycja Mille Miglia. Załogi startujące w wyścigu podzielono na wiele kategorii. Auta podzielono pod względem pojemności silników, ale również na sportowe i seryjne. Dystans 1597 km najszybciej pokonała załoga Ferrari 290 MM w klasie sportowej S+2.0 z czasem 11 godzin 37 minut i 10 sekund. W najwyższej dla samochodów seryjnych klasie T/GT+2.0 znalazła się niemiecka załoga Erwin Bauer/Erwin Grupp w Mercedesie 220 A z numerem #509. Załoga dojechała na 25. miejscu z czasem 13 godzin 42 minut i 20 sekund. Stanowiło to 9. miejsce wśród aut klasy T/GT+2.0, w której wygrała załoga Olivier Gendebien/Jacques Washer w Ferrari 250 GT LWB Scaglietti.
Mercedes 220A (Ponton) został niemal w całości został wykonany z plastiku. W moim egzemplarzu zabrakło gwiazdy na masce, którą pierwotnie posiadał. Model ogromną lekkością sprawia wrażenie niezwykle delikatnego, co oderwana gwiazda w przypadku mojego egzemplarza zdaje się potwierdzać.
Otwierane drzwi przednie są ciekawym elementem miniatury, podobnie jak podzespół napędowy, który można zwyczajnie wyciągnąć
Dodatkowo do modelu dołączony był krótki opis w języku niemieckim wraz z historycznymi zdjęciami
Tablice rejestracyjne w modelu zdecydowanie nie są poprawne  |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Abarth098 dnia Pon 0:19, 05 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
andy ns
User
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 3735 Przeczytał: 31 tematów
Pomógł: 87 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
|
Wysłany:
Nie 19:20, 04 Gru 2016 |
 |
Suzuki trafił na listę , gratuluję zakupu a MB to modelik z klimatem.
Kiedyś, jak miałem prawie 400 Mercedesów, były wszystkie jakie wypuścił
Faller. Jak potrzebujesz gwiazdę to powinienem mieć i chętnie Ci ją sprezentuję  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
 |
|
 |
|